Mówi: | Bartosz Sosnowski |
Funkcja: | wiceprezes zarządu |
Firma: | Centrum Targowo-Kongresowe |
Rynek targowy w Polsce rośnie. Coraz więcej imprez to konferencje i kongresy światowego formatu
Na tle europejskiego polski rynek targów jest niewielki, ale dojrzały i od kilku lat notuje systematyczny wzrost. Coraz więcej imprez organizowanych w Polsce to kongresy i targi światowego formatu, które przyciągają zagranicznych wystawców i gości. To napędza turystykę biznesową i rynek nieruchomości komercyjnych. Z drugiej strony dzięki organizacji targów i konferencji rosną też firmy i całe sektory gospodarki, którym takie imprezy pomagają się spopularyzować. Baza ośrodków targowych i konferencyjnych wymaga jednak rozbudowy i modernizacji, aby rynek ten dalej mógł rosnąć.
– Rynek targowy w Polsce rośnie, co potwierdzają badania i raporty Polskiej Izby Przemysłu Targowego. Jest coraz więcej nowych imprez targowych. Mamy coraz więcej zwiedzających, wystawców i organizatorów z zagranicy, którzy przyjeżdżają z całego świata, nawet z dalekiej Azji, żeby pokazywać się w Polsce na targach, ale dalej jesteśmy małym krajem pod tym względem. Ze względu na nasze strategiczne położenie w Europie branża targowa będzie się rozwijała – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Bartosz Sosnowski, wiceprezes zarządu Centrum Targowo-Kongresowego.
Wzrost liczby zwiedzających na targach o 7,2 proc. rok do roku (do 1,54 mln osób), wzrost liczby wystawców o 1,7 proc. (28,9 tys. firm) oraz przyrost powierzchni wynajętej o 9,6 proc. – to efekty dwustu jedenastu imprez targowych zorganizowanych w Polsce w 2016 roku, monitorowanych przez Polską Izbę Przemysłu Targowego. Polski rynek targowy systematycznie rośnie już od kilku lat. W porównaniu z największymi rynkami targowymi Europy – jest niewielki, ale dojrzały. Większość organizowanych w Polsce targów cieszy się zainteresowaniem wystawców zagranicznych, choćby dlatego, że polski rynek stanowi pomost między wschodem a zachodem Europy – wynika z ostatniego raportu PIPT za 2016 rok.
Dzięki inwestycjom w infrastrukturę transportową i targową oraz rozwiązania technologiczne, poczynionym w ciągu ostatnich kilkunastu lat, w polskich obiektach organizowane są obecnie nie tylko wydarzenia targowe wraz z towarzyszącym im programem konferencji i eventów, lecz także dużego formatu światowe konferencje i kongresy.
– W Polsce jest baza do organizacji dużych imprez targowych. Niestety, jest umiejscowiona głównie poza Warszawą i nie należy do podmiotów prywatnych. Są to na przykład ośrodki targowe w Poznaniu czy Kielcach, które są miejskie albo publiczno-prywatne. To na ogół duże obiekty, natomiast infrastrukturalnie niełatwo do nich dojechać i trafić. Na pewno Międzynarodowe Targi Poznańskie cieszyły się renomą przed laty. Poznań zdecydowanie lepiej wygląda pod tym względem niż na przykład Kielce, natomiast są to obiekty mające już kilkadziesiąt lat. Te elementy wystawiennicze, hale – one wymagają nakładów. Warszawa ma natomiast deficyt tego typu obiektów – mówi Bartosz Sosnowski.
Wiceprezes zarządu Centrum Targowo-Kongresowego ocenia też, że ośrodki targowe w Polsce są dużo mniejsze niż te w Niemczech, Francji, Hiszpanii, nie wspominając już Stanach czy Azji. Podkreśla również, że taki obiekt, aby być interesującym dla organizatorów targów, konferencji i eventów, musi spełniać wiele wymogów.
– Poza tym, że musi być ciekawy architektonicznie i dobrze skomunikowany infrastrukturalnie, musi spełniać szereg wymogów technicznych jeśli chodzi o ciężar podwieszeń, podłączenia prądu, kanalizację, obciążenie podłoża, place manewrowe do załadowania i rozładowania przed imprezą i po imprezie –wylicza Bartosz Sosnowski.
Organizacja kongresów, konferencji i targów ma szersze przełożenie na gospodarkę, ponieważ napędza turystykę biznesową i rynek nieruchomości komercyjnych (inwestycje w powierzchnie konferencyjno-hotelowe). Według raportu „Przemysł spotkań i wydarzeń w Polsce 2016”, opracowanego przez Poland Convention Bureau Polskiej Organizacji Turystycznej, przemysł spotkań przynosi polskiej gospodarce ponad 1,57 mld zł i tworzy ponad 30 tys. miejsc pracy w skali całego kraju. Przełożenie branży MICE na gospodarkę to też 13,9 mln noclegów w hotelach, 122 mln zł wydatków na usługi kulturalno-rekreacyjne i koszty związane z transportem oraz ponad 1 mld zł na usługi gastronomiczne.
– Na każde targi przyjeżdżają wystawcy i zwiedzający. Jeżeli mamy targi o randze międzynarodowej, to wiadomo, że wystawcy w dużej mierze będą z zagranicy, to są firmy z całego świata. Kupują bilety lotnicze, płacą za hotele, jedzą w restauracjach, więc zostawiają tu pieniądze. Tak samo zwiedzający. Dużo jest dzisiaj zwiedzających zza wschodniej granicy, którzy przyjeżdżają do Polski na międzynarodowe targi. Wpływ turystyki biznesowej związanej z targami na lokalne samorządy jest ogromny – podkreśla Bartosz Sosnowski.
Wiceprezes zarządu Centrum Targowo-Kongresowego zwraca uwagę, że z drugiej strony dzięki organizacji targów i konferencji rosną też firmy i całe sektory gospodarki, którym takie imprezy pomagają się spopularyzować. Najbardziej jest to widoczne choćby na przykładzie branży kosmetyczno-fryzjerskiej czy motoryzacyjnej.
– Jest kilka branż, które znacząco rosną na targach. Myślę tutaj przede wszystkim o targach gastronomicznych, tekstylnych, laboratoryjnych, motoryzacyjnych, targach związanych z wyposażeniem wnętrz czy budownictwem. W Warszawie mamy wspaniałe imprezy związane z jachtami, targi książki i prasy. Po klientach, którzy są z nami od lat, widzimy, jak bardzo rosną ich imprezy. Takim przykładem są targi kosmetyczno-fryzjerskie, które kilka lat temu były małą imprezą, a dziś są to trzy ogromne imprezy rocznie, które każdorazowo ściągają kilkanaście tysięcy zwiedzających – mówi Bartosz Sosnowski.
Czytaj także
- 2025-03-27: Powstanie europejska strategia dotycząca zdrowia psychicznego młodych. Kraje łączą siły, by chronić ich przed cyberzagrożeniami
- 2025-03-26: Państwom członkowskim będzie łatwiej zwiększać inwestycję w obronność. KE proponuje nowe zasady finansowania
- 2025-03-21: Rośnie zainteresowanie białymi rybami jak dorsz czy mintaj. W Polsce zaledwie 5–10 proc. sprzedaży pochodzi ze zrównoważonych połowów
- 2025-03-21: Ukraińska kultura cierpi na wstrzymaniu pomocy z USA. Wiele projektów potrzebuje wsparcia UE
- 2025-03-25: Uproszczenie przepisów zwiększy potencjał obronny Europy. Ułatwi współpracę sektora prywatnego i publicznego
- 2025-03-12: Przyspiesza proces wstąpienia Mołdawii do UE. Unia przeznaczy dla tego kraju ponad 1,8 mld euro wsparcia
- 2025-03-07: Polska w końcówce europejskiej stawki pod względem udziału kobiet w zarządach spółek. Zmienić ma to unijna dyrektywa
- 2025-03-12: Coraz lepsze perspektywy dla branży fitness. Sieć Xtreme Fitness Gyms zapowiada rozwój również poza Polską
- 2025-03-04: Przedsiębiorcy apelują o deregulację i stabilny system podatkowy. Obecne przepisy są szczególnie uciążliwe dla małych i średnich firm
- 2025-03-11: Jerzy Owsiak: Polskie firmy potrzebują, aby państwo im nie przeszkadzało w prowadzeniu biznesu. Ważne jest też zaufanie i ograniczenie biurokracji
Transmisje online
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Enea zapowiada kolejne zielone inwestycje. Do 2035 roku chce mieć prawie 5 GW mocy zainstalowanej w OZE
Sześć farm wiatrowych o mocy 83,5 MW znalazło się w portfolio Grupy Enea. Spółka Enea Nowa Energia kupiła je od European Energy Polska i zapowiada, że to nie koniec tego typu transakcji. Ten rok ma być intensywny dla spółki pod względem rozwoju OZE. Celem strategicznym jest osiągnięcie 2,1 GW mocy zainstalowanej w zielonych źródłach w 2030 roku i 4,9 GW pięć lat później.
Przemysł
Brak krajowej polityki kosmicznej blokuje możliwości współpracy międzynarodowej. Wspólne projekty mogłyby być katalizatorem rozwoju sektora

Sektor kosmiczny jest jednym z najbardziej innowacyjnych i zaawansowanych technologicznie obszarów w gospodarce. Zapotrzebowanie na kosmiczne technologie napędzają niestabilność gospodarczo-polityczna oraz kryzys klimatyczny. Rozwój polskiego sektora kosmicznego mocno przyspieszył po przystąpieniu Polski do ESA, jednak brak przyjętej polityki kosmicznej sprawia, że nie wykorzystujemy do końca związanego z tym potencjału. Brak jasnych przepisów utrudnia też współpracę bilateralną z innymi krajami.
Problemy społeczne
Wrocław najczęściej wskazywanym miejscem na ewentualną przeprowadzkę. To przekłada się na potencjał gospodarczy

40 proc. Polaków planujących w najbliższych latach przeprowadzkę wybrałoby Wrocław – wynika z badania przeprowadzonego przez Instytut Badań Internetu i Mediów Społecznościowych. Stolica Dolnego Śląska jest postrzegana jako miejsce, w którym można znaleźć dobrą pracę i mieszkanie, a komunikacja miejska działa w satysfakcjonujący sposób. Miasto jest również doceniane za walory turystyczne i chętnie odwiedzane przez podróżujących. Postrzeganie miasta przez mieszkańców i pracowników przekłada się również na potencjał inwestycyjny i zainteresowanie biznesu.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.