Mówi: | prof. Rafał Wiśniewski, dyrektor Narodowego Centrum Kultury Viki Gabor, wokalistka |
Rzeszów, Lublin i Białystok w wakacje będą tętnić kulturą. W planach kilkadziesiąt różnych wydarzeń artystycznych
– Wschód Kultury to jedyne w swoim rodzaju, wielowymiarowe i niepowtarzalne przedsięwzięcie, które na stałe wpisało się już w kalendarz polskich imprez kulturalnych – podkreśla prof. Rafał Wiśniewski, dyrektor Narodowego Centrum Kultury (NCK). Ten interdyscyplinarny festiwal łączy różne dziedziny twórczości artystycznej. Coś dla siebie znajdą więc zarówno miłośnicy muzyki, jak i filmu, teatru, sztuk plastycznych, tańca, fotografii czy literatury. Projekt organizowany jest przez NCK wspólnie z samorządami Rzeszowa, Lublina i Białegostoku, w ramach współpracy z niezależnymi twórcami z krajów Partnerstwa Wschodniego. Ideą przedsięwzięcia jest odkrywanie tego, co w każdej kulturze niepowtarzalne, twórczy dialog, wymiana doświadczeń i artystycznych doznań. Pierwsza tegoroczna odsłona festiwalu rusza 24 czerwca w stolicy województwa podkarpackiego.
Festiwal Wschód Kultury to przygotowana z rozmachem prezentacja bogactwa kulturowego i różnorodności Polski Wschodniej oraz naszego regionu Europy, która tworzy unikalną przestrzeń inspiracji. Kolejne edycje wydarzenia potwierdzają, że współpraca między największymi miastami Podlasia, Lubelszczyzny i Podkarpacia oraz ich wschodnimi sąsiadami buduje kulturowe mosty, pozwala nam się lepiej zrozumieć i przynosi kolejne wspólne inicjatywy.
– Wschód Kultury to wielowymiarowy projekt. Jest to projekt międzynarodowy nie pod względem geograficznym, ale pod względem mentalnym i kulturowym – mówi agencji Newseria prof. Rafał Wiśniewski.
Program festiwalu opiera się na inicjatywach lokalnych artystów i miejscowych instytucji kultury, współpracy między miastami, a także artystami z krajów ościennych. W ramach tego przedsięwzięcia zaplanowano kilkadziesiąt bezpłatnych wydarzeń, wśród nich koncerty, wystawy, spektakle, seanse filmowe, projekcje, warsztaty, spotkania teatralne i literackie. Trzy odsłony Wschodu Kultury to Europejski Stadion Kultury w Rzeszowie (24–26 czerwca), Inne Brzmienia w Lublinie (7–10 lipca) oraz Inny Wymiar w Białymstoku (25–28 sierpnia).
– Podczas trzech dni festiwalowych odbywa się kilkadziesiąt różnych wydarzeń artystycznych, literackich i muzycznych, ale w różnych wymiarach – odbywają się one na dużych scenach, jak również w małych klubach. Współpraca artystów łączy ich nie tylko podczas festiwalu, ale często jest to przyczynek do innych projektów, w które są zaangażowani – mówi dyrektor Narodowego Centrum Kultury.
Jak zauważa, nic tak nie łączy ludzi jak kultura, która jest niezbędna do budowania tożsamości narodowej. Festiwal każdego roku przyciąga do Rzeszowa, Lublina i Białegostoku nie tylko tłumy mieszkańców regionu, ale również turystów.
– To dobra przestrzeń dla artystów i publiczności, która jest spragniona wykonań na żywo, a ponieważ te koncerty są bezpłatne, więc publiczność rzeszowska, lubelska i z Podlasia chętnie bierze w nich udział. Przyjeżdżają również osoby spoza regionu, więc to też jest dobra wizytówka dla tych miejsc, możliwość zaprezentowania lokalnych artystów – mówi prof. Rafał Wiśniewski.
Na festiwalowych scenach w Rzeszowie, Lublinie i Białymstoku zaprezentują się gwiazdy polskie i zagraniczne - solo i w duetach. Ta niezwykła międzynarodowa współpraca potwierdza, że muzyka funkcjonuje ponad podziałami, łączy odmienne kultury i przekracza granice.
– Zespół Kalush, który w ubiegłym roku występował na scenie rzeszowskiej, jest tegorocznym laureatem Eurowizji, więc można powiedzieć, że Wschód Kultury to swoista kuźnia talentów. W tym roku będą m.in. Viki Gabor, Kaśka Sochacka, Afromental, Błażej Król – to wybitni polscy artyści, którzy są dobrze znani polskiej publiczności – mówi dyrektor NCK.
– Wystąpię 24 czerwca w Rzeszowie, zaśpiewam kilka swoich utworów i duet z Maléną, zaśpiewamy razem cover. Nie chciałabym zdradzać szczegółów, bo chciałabym trochę Was zaskoczyć tym duetem właśnie. Powiem tylko, że mamy fajny cover – zapowiada Viki Gabor. – Oglądałam wcześniej ten festiwal i bardzo mi się spodobał. Było wiele świetnych występów, m.in. Margaret. Bardzo mi się podobało i chciałam wziąć w nim udział – dodaje.
Dyrektor Narodowego Centrum Kultury podkreśla, że o popularności tego wydarzenia decyduje wiele czynników.
– To jest siła ludzi, ambicja, kreatywność, zdolność, pomysł i współpraca. Idea co roku jest podobna, natomiast artyści, wykonania, projekty są inne. Więc za każdym razem jest coś innego, zaskakujemy publiczność – mówi prof. Rafał Wiśniewski.
Każdego roku do udziału w festiwalu zapraszani są również artyści z Ukrainy. W tym roku ich obecność podczas Wschodu Kultury – ze względu na toczącą się wojnę – będzie miała szczególny, symboliczny wymiar. Rzeszowski Koncert Główny, który odbędzie się 24 czerwca wieczorem w Parku Sybiraków, rozpocznie się gitarowym wykonaniem hymnu Ukrainy oraz nagraniem prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Z kolei w kolektywach, które są znakiem rozpoznawczym rzeszowskiej odsłony festiwalu, wystąpią m.in. dwie ukraińskie artystki: Alyona Alyona – nowa gwiazda rapu, którą dostrzegł już „New York Times”, oraz Julia Belei. Wydarzenie będzie transmitowane przez TVP2 i TVP Kultura.
Czytaj także
- 2025-04-17: Phishing największym cyberzagrożeniem. Przestępcy będą coraz częściej sięgać po AI, by skutecznie docierać do potencjalnych ofiar
- 2025-04-14: Nowe technologie podstawą w reformowaniu administracji. Będą też kluczowe w procesie deregulacji
- 2025-04-10: Pierwsze efekty prac deregulacyjnych możliwe już jesienią. Ten proces uwolni w firmach środki na inwestycje
- 2025-03-27: Powstanie europejska strategia dotycząca zdrowia psychicznego młodych. Kraje łączą siły, by chronić ich przed cyberzagrożeniami
- 2025-04-01: Ponad 2 mld ludzi nie ma dostępu do czystej wody. To pogłębia ubóstwo i nierówności społeczne
- 2025-04-08: Blisko 10 mln Ukraińców nie ma dostępu do wody pitnej lub infrastruktury sanitarnej. Na jej odbudowę potrzeba 11,3 mld dol.
- 2025-03-13: Tarcza Wschód flagowym projektem na rzecz wspólnego bezpieczeństwa UE. To przełom w zakresie unijnej obronności
- 2025-03-21: Ukraińska kultura cierpi na wstrzymaniu pomocy z USA. Wiele projektów potrzebuje wsparcia UE
- 2025-03-07: Polska w końcówce europejskiej stawki pod względem udziału kobiet w zarządach spółek. Zmienić ma to unijna dyrektywa
- 2025-03-11: Jerzy Owsiak: Polskie firmy potrzebują, aby państwo im nie przeszkadzało w prowadzeniu biznesu. Ważne jest też zaufanie i ograniczenie biurokracji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

PGE mocno inwestuje w odnawialne źródła energii. Prowadzi też analizy dotyczące Bełchatowa jako lokalizacji drugiej elektrowni jądrowej
Rekordowe w historii zyski Grupy PGE pozwolą na dalszą transformację energetyczną i kolejne inwestycje. Spółka planuje budowę bateryjnych magazynów energii, będzie też intensywnie rozwijać inwestycje w odnawialne źródła energii, szczególnie offshore, a także sieci dystrybucyjne. Analizuje też możliwość budowy elektrowni jądrowej w Bełchatowie. – Nasze plany to dalsza transformacja grupy zmierzająca w stronę tego, czego oczekuje od nas rynek – zapowiada Dariusz Marzec, prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej.
Handel
Niepewność powodowana amerykańskimi cłami wstrzymuje inwestycje. Firmy skupiają się na gromadzeniu zapasów

Chaotyczna polityka celna administracji Donalda Trumpa, polegająca na zapowiadaniu, wprowadzaniu, a potem zawieszaniu ceł na różne sektory działalności i kraje, utrudnia planowanie działalności gospodarczej i inwestowanie w warunkach rosnącej niepewności. W tej sytuacji wiele firm wstrzymuje się z inwestycjami bądź gromadzi zapasy surowców i półproduktów na kolejne tygodnie działalności. Amerykańskie cła powodują wprowadzenie taryf odwetowych ze strony dotkniętych nowymi przepisami krajów. W efekcie globalny handel wyhamuje, a wraz z nimi spowolni rozwój gospodarczy.
Bankowość
Phishing największym cyberzagrożeniem. Przestępcy będą coraz częściej sięgać po AI, by skutecznie docierać do potencjalnych ofiar

Choć liczba zablokowanych przez CyberTarczę fałszywych stron internetowych wyłudzających dane spadła w ubiegłym roku z 360 tys. do 305 tys., to wciąż najczęstszym typem ataku, po jaki sięgają cyberprzestępcy, jest phishing. Ten trend prawdopodobnie utrzyma się w najbliższych latach, m.in. dlatego że sztuczna inteligencja umożliwia hakerom dużo łatwiejsze podszywanie się pod cudzą tożsamość. Choć CyberTarcza działająca w sieci Orange Polska skutecznie chroni internautów przed atakami, to wciąż jednak to właśnie człowiek jest ich głównym celem.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.