Mówi: | Janusz Cieszyński |
Funkcja: | wiceminister zdrowia |
Warszawski Szpital przy Banacha działa planowo. Zabiegi nie są odwoływane, liczba pracowników wzrosła
Według medialnych doniesień z powodu braku środków i personelu oraz problemów finansowych największy w Polsce Centralny Szpital Kliniczny przy ul. Banacha był zmuszony wstrzymać pracę dziewięciu sal operacyjnych i przekładać planowane zabiegi. Placówka odpowiada jednak, że od początku tego roku zrealizowała 107 proc. ryczałtu NFZ, wszystkie zabiegi odbywają się planowo, a informacje o odpływie kadr są nieprawdziwe – od stycznia w szpitalu przybyło 3 lekarzy i 70 rezydentów, a liczba anestezjologów pozostała bez zmian.
– Ministerstwo Zdrowia ze względu na wagę szpitala przy ul. Banacha dla całego systemu ochrony zdrowia na bieżąco monitoruje sytuację. Liczba hospitalizacji w tym szpitalu utrzymuje się na stałym poziomie, nie ma tutaj żadnego ograniczenia dostępu do świadczeń dla pacjentów. To, co jest najważniejsze w systemie ochrony zdrowia, czyli zabezpieczenie dobra pacjenta, jest jak najbardziej realizowane – podkreśla Janusz Cieszyński, wiceminister zdrowia.
Centralny Szpital Kliniczny przy ul. Banacha jest zarządzany przez Warszawski Uniwersytet Medyczny. Stołeczna placówka to jedna z największych i najbardziej wyspecjalizowanych w kraju. W szpitalu działa 18 klinik i 20 poradni specjalistycznych. W ubiegłym roku na Banacha hospitalizowano blisko 35 tys. pacjentów z całej Polski (według prognoz – w bieżącym ich liczba ma już przekroczyć 36 tys.). Placówka, który dysponuje liczącym 23 sale blokiem operacyjnym, rocznie wykonuje też ok. 11 tys. operacji i zatrudnia ok. 600 lekarzy.
Według medialnych doniesień z powodu braku personelu – głównie anestezjologów, pielęgniarek i instrumentariuszek – oraz braku środków i problemów finansowych szpital był zmuszony wstrzymać pracę dziewięciu sal operacyjnych i przekładać w czasie planowane zabiegi. Jeden z głównych problemów ma stanowić ryczałt, czyli kwota, jaką NFZ przeznacza na funkcjonowanie placówki. Na podstawie kwoty ryczałtu szpital prognozuje, jaką liczbę operacji może przeprowadzić bez dopłacania do nich i dalszego zadłużania się. Jeśli przekroczy kwotę ryczałtową, nie otrzyma zwrotu z NFZ.
W oficjalnym komunikacie placówka poinformowała jednak, że „zabiegi wymagające trybu pilnego, ostrego, w stanach zagrożenia życia zawsze były, są i będą wykonywane bez względu na wysokość ryczałtu”. Natomiast planowane zabiegi są wykonywane według kolejki oczekujących, ale nie jest to sytuacja wyjątkowa dla tego szpitala, ale normalna zarówno w polskim, jak i w innych systemach opieki zdrowotnej.
– Liczba hospitalizacji w szpitalu na Banacha utrzymuje się na tym samym poziomie, co w zeszłym roku. Patrząc z perspektywy zabezpieczenia potrzeb zdrowotnych Polaków – w szczególności mieszkańców Mazowsza i Warszawy – nie odnotowaliśmy w tym zakresie jakichkolwiek problemów – podkreśla wiceminister Janusz Cieszyński.
Jak poinformowała placówka, dziewięć sal operacyjnych nie jest wykorzystywanych na stałe, ponieważ na pozostałych szpital i tak wykonuje więcej ryczałtu, niż płaci mu Narodowy Fundusz Zdrowia. Od początku roku do września CSK Banacha wykonał 107 proc. ryczałtu przyznanego przez NFZ.
– Ministerstwo Zdrowia jest w kontakcie ze szpitalem, natomiast celem resortu nie jest liczenie, ile w danym momencie działa sal operacyjnych. Mamy doprowadzić do tego, aby wszystkie zabiegi zgłoszone przez podmiot, za które zapłaci Narodowy Fundusz Zdrowia, były realizowane. Tutaj organizacja leży w gestii dyrektora szpitala. Warszawski Uniwersytet Medyczny jest bardzo dużym podmiotem, dlatego jego sytuacja przekłada się na cały system. Natomiast nie stosujemy w tym przypadku żadnych specjalnych zasad i dbamy o to, żeby odbywały się wszystkie zabiegi, które muszą być zrealizowane – mówi wiceminister Janusz Cieszyński.
Jak podkreśla, pacjenci szukający informacji o możliwym, najbliższym terminie wykonania danego zabiegu mogą dzwonić na bezpłatną infolinię Narodowego Funduszu Zdrowia pod numer 800 190 590. Tam mogą uzyskać informację gdzie dany zabieg zostanie zrealizowany najszybciej.
Jak podały władze Centralnego szpitala Klinicznego przy ul. Banacha, nieprawdziwe są także medialne doniesienia o „dramatycznym odpływie pracowników”, lekarzy i rezydentów z placówki. Według oficjalnych statystyk, od stycznia do września tego roku w szpitalu przybyło trzech lekarzy i 70 rezydentów (których jest obecnie 245), liczba anestezjologów pozostała bez zmian. Placówka ma tylko o jedną pielęgniarkę mniej (łącznie pracuje ich blisko 1 tys.).
– W internecie każdy może dzisiaj znaleźć wpisy organizacji związkowych, które funkcjonują w Warszawskim Uniwersytecie Medycznym i wskazują, że trwa tam obecnie dzika konsolidacja szpitali uniwersyteckich. Oczywiście wiemy, że to jest trudny proces i każda restrukturyzacja wymaga porozumienia z partnerami społecznymi. Natomiast chciałbym zachęcić władze WUM do tego, aby ten dialog podjęły naprawdę na pełną skalę i doprowadziły do tego, aby niepokoje pracownicze nie obniżały atrakcyjności WUM jako potencjalnego pracodawcy – mówi wiceminister Janusz Cieszyński.
Jak podkreśla, także resort zdrowia podejmuje działania, które mają zwiększyć atrakcyjność zawodów medycznych i zwiększyć liczbę kadr.
– Wprowadziliśmy program zwiększania liczby miejsc na studiach medycznych o 50 proc., uatrakcyjniliśmy także wynagrodzenia, co pozwoliło na powstrzymanie exodusu kadrowego, który trwał za rządów naszych poprzedników. Dzięki temu mamy dzisiaj w Polsce o 10 tys. lekarzy i 17 tys. pielęgniarek więcej niż na początku kadencji. To początek, bo efekty będą widoczne nie tylko dziś, lecz także w latach kolejnych – mówi wiceminister Janusz Cieszyński.
Zadłużenie szpitali i niedobór środków finansowych to problem nie tylko dla CSK Banacha. Dotyczy ok. 500 placówek, których łączne zobowiązania przekraczały na koniec 2018 roku 13 mld zł. Według danych przytaczanych przez Okręgową Izbę Lekarską w Warszawie, „uzdrowienie” polskiego systemu ochrony zdrowia wymaga łącznie ok. 30 mld zł zastrzyku finansowego na przeprowadzenie zmian organizacyjnych czy spłatę długów.
Czytaj także
- 2024-12-19: Ekonomiści obniżają prognozę wzrostu PKB dla Polski. Szybko rosnący dług publiczny wśród największych zagrożeń
- 2024-12-20: Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
- 2024-12-13: Agencja Badań Medycznych walczy z czasem przy obsłudze konkursów z KPO. Największym problemem są braki kadrowe
- 2024-12-27: Dwa konkursy w Agencji Badań Medycznych w 2025 roku. Do wzięcia 275 mln zł
- 2024-12-05: Saszetki nikotynowe dodane na finiszu prac do ustawy tytoniowej. Pracodawcy RP: to kontrowersyjna wrzutka legislacyjna
- 2024-12-05: Przedświąteczna gorączka zakupów może sprzyjać nieprzemyślanym decyzjom. UOKiK ostrzega przed nadmiernym zadłużaniem
- 2024-12-06: Polska nie powołała jeszcze koordynatora ds. usług cyfrowych. Projekt przepisów na etapie prac w rządzie
- 2024-12-16: Pierwsze lasy społeczne wokół sześciu dużych miast. Trwają prace nad ustaleniem zasad ich funkcjonowania
- 2024-12-05: Opieka długoterminowa mierzy się z niedoborem kadr. Brakuje szczególnie pielęgniarek
- 2024-12-03: W rządowym planie na rzecz energii i klimatu zabrakło konkretów o finansowaniu transformacji. Bez tego trudno będzie ją przeprowadzić
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Dwa konkursy w Agencji Badań Medycznych w 2025 roku. Do wzięcia 275 mln zł
Agencja Badań Medycznych w przyszłym roku planuje ogłosić dwa konkursy. Pierwszy z nich dotyczy niekomercyjnych badań klinicznych z przewidywaną alokacją w wysokości 200 mln zł, drugi – niekomercyjnych eksperymentów badawczych z pulą w wysokości 75 mln zł. ABM zapowiada, że w 2025 roku skupi się na badaniach własnych, a także budowie rozwoju współpracy międzynarodowej.
Handel
Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem
Polska wciąż cieszy się w świecie renomą cenionego producenta mięsa drobiowego. Na eksport trafia ok. 60 proc. rocznej produkcji, czyli prawie 2 mln t. Polscy producenci walczą o silną pozycję na zagranicznych rynkach. Priorytetem jest dla nich ponowne uruchomienie eksportu do Chin, który został wstrzymany pięć lat temu ze względu na ptasią grypę. Trwa dopracowywanie szczegółów porozumienia w tej sprawie.
Finanse
Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń
Połowa Polaków wspiera zbiórki charytatywne online – wynika z raportu przygotowanego przez SW Research dla Allegro. Najczęściej przekazujemy datki na pomoc humanitarną związaną z kataklizmami, wsparcie chorych, pomoc dzieciom czy zwierzętom. Jeszcze do niedawna zbiórki internetowe kojarzyły się głównie z finansowaniem terapii czy rehabilitacji dla ciężko chorych, ale coraz częściej ludzie zbierają na podstawowe potrzeby, takie jak żywność czy opał na zimę, ale również na realizację marzeń.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.