Newsy

Imponujące tempo robotyzacji przemysłu w Polsce. Wciąż jednak mamy sporo do nadrobienia

2023-06-13  |  06:25
Mówi:dr hab. Rafał Żelazny
Funkcja:wiceprezes
Firma:Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna
  • MP4
  • Globalne dane IFR wskazują, że rynek robotyki dynamicznie przyspieszył. W 2021 roku liczba nowych instalacji robotów przemysłowych wzrosła o ponad 30 proc., a Polska była jednym z liderów wzrostu – odnotowała ponad 50-proc. dynamikę. Wciąż jednak mamy sporo do nadrobienia względem gigantów szeroko rozumianej automatyzacji, czyli m.in Chin, Japonii i USA. Polskie firmy dostrzegły już płynące z niej korzyści i postrzegają ją jako remedium na wiele problemów, m.in. niedobór pracowników. Eksperci przestrzegają jednak, że może nie być lekiem na wszystkie bolączki.

    – W większości krajów mamy pewne problemy z pracownikami i starzejącym się społeczeństwem. Mamy oczywiście skutki pandemii w rozumieniu popularności pracy zdalnej, które spowodowały, że o szeroko rozumianej automatyzacji zaczęliśmy także w Polsce mówić częściej, ale także wdrażać pewne rozwiązania z tego obszaru – mówi agencji Newseria Biznes dr hab. Rafał Żelazny, wiceprezes zarządu Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.

    Jak wynika z raportu „World Robotics 2022” International Federation of Robotics (IFR), łączna liczba pracujących globalnie robotów przemysłowych w 2021 roku wyniosła prawie 3,5 mln sztuk. Światowymi potentatami w zakresie robotyzacji pozostają Chiny – w ubiegłym roku liczba nowych instalacji robotów przemysłowych wzrosła tam o 51 proc. i sięgnęła ponad 268 tys. sztuk. Dla porównania w drugiej w zestawieniu Japonii dynamika była o ponad połowę niższa, a liczba instalacji wyniosła „zaledwie” 47,2 tys. W Stanach Zjednoczonych, które były trzecim największym rynkiem w 2021 roku, dynamika wzrostu sięgnęła 14 proc., a liczba – 35 tys.

    Polska w tym zestawieniu IFR znalazła się na 15. pozycji – z wynikiem 3,3 tys. nowych instalacji robotów przemysłowych i 56-proc. dynamiką wzrostu (po dwóch latach spadków). Tylko w trzech krajach, które znalazły się wyżej od Polski (Kanada, Włochy i Meksyk), zanotowano większy roczny przyrost liczby nowych robotów. 

    – Branżą, która w tym obszarze jest najsilniejsza, jest motoryzacja, czyli automotive, który zawsze był sektorem wdrażającym najnowocześniejsze technologie pozwalające poprawić precyzję operacji, zwiększyć efektywność tego, co jest wytwarzane, i oczywiście zmniejszyć, co dzisiaj także jest ważne, oddziaływanie negatywne na środowisko – mówi dr hab. Rafał Żelazny.

    Kolejne przodujące w automatyzacji sektory to elektronika, przemysł spożywczy i medyczny.

    – Warto też mieć świadomość, że roboty dzielimy najczęściej na trzy grupy: roboty przemysłowe, usługowe, a niektórzy wyróżniają wśród usługowych jeszcze roboty medyczne. W stosunku do światowych potentatów, takich jak Chiny, Japonia, Stany Zjednoczone czy Niemcy, mamy bardzo wiele do nadrobienia – podkreśla ekspert.

    Łączna liczba robotów w polskim przemyśle na koniec 2021 roku wynosiła ok. 20,5 tys. sztuk. Dla porównania w Niemczech (piąta lokata w zestawieniu IFR) roczny przyrost nowych robotów był wyższy od tego wyniku (23,8 tys.). Zdaniem wiceprezesa KSSE istnieje kilka warunków, dzięki którym robotyzacja w kraju będzie miała szansę na dynamiczny rozwój. Jednym z nich jest edukacja.

    – Potrzebujemy dobrze wykształconych ludzi, niekoniecznie inżynierów, którzy będą w stanie brać aktywny udział w zakładach pracy we wdrażaniu automatyzacji procesów biznesowych czy przemysłowych. Nie zawsze oznacza to wdrażanie bezpośrednio robotów – podkreśla dr hab. Rafał Żelazny.

    Drugi istotny czynnik to inwestycje, które firmy planują w ten obszar, i przeznaczane na nie środki.

     Środki zewnętrzne, środki publiczne, europejskie, z budżetu krajowego, środki takich organizacji wsparcia biznesu jak Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna, są jak najbardziej potrzebne, gdyż one obniżają ryzyko inwestycyjne – mówi wiceprezes KSSE. – Trzeci wniosek, być może nawet najważniejszy, a na pewno istotny, żeby absolutnie nie traktować robotyzacji jako panaceum na wszystkie bolączki w firmach. Po prostu nie należy robotyzować procesów, które są procesami źle ułożonymi, można by dosadnie powiedzieć: nie robotyzujmy bałaganu. Pierwsza rada, przyjrzyjmy się temu, co się dzieje w firmie, zobaczmy, czy możemy pewne czynności zautomatyzować.

    W takiej sytuacji firmie może pomóc audyt cyfryzacyjny, który pozwoli odpowiedzieć na pytanie, czy automatyzacja i robotyzacja w ich konkretnym przypadku w ogóle ma sens.

    – W ramach Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej powołaliśmy do życia klaster dla przemysłu motoryzacyjnego, w którym funkcjonuje kilkadziesiąt firm, oczywiście najwięksi z regionu. W ramach usług klastrowych mamy możliwość dokonania takiego audytu, który pozwoli  odpowiedzieć na pytanie, co i jak ewentualnie można zautomatyzować czy scyfryzować – mówi dr hab. Rafał Żelazny.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Farmacja

    Polska uzależniona od leków z importu. To zagrożenie dla bezpieczeństwa lekowego kraju

    Niespełna jedna trzecia sprzedawanych w Polsce leków jest produkowana w naszym kraju, podczas gdy średnia europejska to około 70 proc. Uzależnienie od importu jest poważnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa lekowego. Wzmocnieniu tego obszaru ma służyć jeden z konkursów w ramach KPO, który niedawno rozstrzygnęła Agencja Badań Medycznych. 112 mln zł trafi na wsparcie 22 projektów z obszaru innowacyjnych technologii biomedycznych. Jeden z nich dotyczy opracowania leków generycznych stosowanych w leczeniu POChP i astmy.

    Robotyka i SI

    Unia Europejska spóźniona w wyścigu AI. Eksperci apelują o szybsze inwestycje i zaprzestanie regulacji

    – Decyzja o zainwestowaniu 200 mld euro w sztuczną inteligencję została podjęta zbyt późno – ocenia dr Maciej Kawecki, prezes Instytutu Lema. Jak podkreśla, Europa pozostaje w tyle za Stanami Zjednoczonymi i Chinami w zakresie innowacji. Kluczowe znaczenie ma teraz tempo i sposób dystrybucji środków – jeśli zostaną przekazane zbyt późno, efekty inwestycji mogą się stać nieaktualne w dynamicznie rozwijającym się świecie AI. Kolejne postulaty dotyczą zaprzestania regulacji i skupienia się na technologicznych niszach, w których jesteśmy liderami.

    Sport

    Rusza nowy sezon rowerów publicznych. Na ten element zrównoważonej mobilności stawia coraz więcej polskich miast [DEPESZA]

    1 marca wystartował nowy sezon rowerów publicznych Nextbike. W tym roku mieszkańcy 80 polskich miast będą mieli do dyspozycji około 18 tys. rowerów. Szczególnym projektem będzie integracja działającego w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii Metroroweru z Kolejami Śląskimi, co stworzy jeden z pierwszych w Polsce systemów transportowych w modelu mobility as a service. – Miasta konsekwentnie rozwijają infrastrukturę rowerową, dostrzegając jej kluczową rolę w budowaniu zrównoważonego transportu – ocenia Tomasz Wojtkiewicz, prezes zarządu Grupy Nextbike.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.