Mówi: | dr Kamil Kwiatkowski |
Funkcja: | dyrektor ds. projektów badawczych |
Firma: | Euros Energy |
Startuje Ciepłownia Przyszłości w Lidzbarku Warmińskim. Takie technologie może wykorzystywać cały sektor w Polsce
Na początku listopada w Lidzbarku Warmińskim zostanie uruchomiona Ciepłownia Przyszłości – demonstrator technologii, który ma w praktyce pokazać, jak może wyglądać w przyszłości nowoczesne i zdekarbonizowane ciepłownictwo. Realizacja projektu Euros Energy oraz Narodowego Centrum Badań i Rozwoju zajęła półtora roku i kosztowała 38 mln zł. Zastosowano w nim cały szereg technologii, które mają duży potencjał wykorzystania w tym sektorze, w tym m.in. pompy ciepła, trójstopniowy system magazynowania ciepła złożony m.in. z sezonowych magazynów ciepła typu PTES i BTES, hybrydowe kolektory słoneczne i innowacyjny system zarządzania. – Rynek jest bardzo zainteresowany takimi rozwiązaniami – mówi dr Kamil Kwiatkowski z Euros Energy. Tym bardziej że przed polskim ciepłownictwem stoi wyzwanie w postaci konieczności wypełnienia unijnych wymogów klimatycznych.
– Ciepłownia Przyszłości to jest innowacyjny, pilotażowy projekt demonstracji technologii dla ciepłownictwa. Technologii niemal zeroemisyjnej, bo udział energii ze źródeł odnawialnych przekracza w nim 90 proc. – mówi agencji Newseria Biznes dr Kamil Kwiatkowski, dyrektor ds. projektów badawczo-rozwojowych w Euros Energy.
W Polsce produkcja ciepła wciąż jest mocno uzależniona od węgla. W nadchodzących latach polskie ciepłownictwo czeka więc nieuchronny zwrot ku rozwiązaniom nisko- i zeroemisyjnym. Bez inwestycji w tym kierunku będzie bowiem ponosić coraz wyższe koszty paliw kopalnych i zanieczyszczenia środowiska, jak i konsekwencje związane z niewypełnieniem unijnych wymogów klimatycznych. To, jak w przyszłości może wyglądać ten sektor, pokazuje właśnie Demonstrator Technologii Ciepłowni Przyszłości Euros Energy HC Plant, który powstaje w Lidzbarku Warmińskim. To autorski projekt spółki, realizowany z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju oraz Veolią. Ma w praktyce pokazać możliwości modernizacji systemów ciepłowniczych przy wykorzystaniu rozwiązań OZE.
– Nasza Ciepłownia Przyszłości, budowana w Lidzbarku Warmińskim, jest już bardzo zaawansowana. Będziemy gotowi do uruchomienia tej instalacji na początku listopada, czyli już za chwilę – zapowiada ekspert.
Inwestycja warta 38 mln zł jest realizowana z funduszy europejskich. Budowa demonstratora rozpoczęła się w połowie 2022 roku. Po uruchomieniu zapewni ciepło dla ok. 3,5 tys. mieszkańców Lidzbarka Warmińskiego i będzie ogrzewać budynki o łącznej powierzchni ponad 28 tys. mkw.
– To jest pełnoskalowy demonstrator, który integruje szereg technologii przyszłości, możliwych do zastosowania w ciepłownictwie, w tym m.in. pompy ciepła i sezonowe magazyny ciepła, jakich w Polsce jeszcze nie było, w szczególności tzw. PTES (Pit Thermal Energy Storage), czyli duży, izolowany basen wodny – wyjaśnia dr Kamil Kwiatkowski.
Sercem projektu jest zaawansowany układ pomp ciepła zintegrowanych z trójstopniowym systemem magazynowania ciepła: powietrznymi wymiennikami ciepła, z niskotemperaturowym magazynem gruntowym typu BTES oraz z wysokotemperaturowym magazynem wodnym typu PTES, składający się ze szczelnego, zaizolowanego basenu ziemnego o pojemności 15 tys. m3, wypełnionego w całości wodą. System jest zasilany energią elektryczną produkowaną bezpośrednio na miejscu, z hybrydowych kolektorów słonecznych PVT oraz z pobliskiej instalacji fotowoltaicznej.
– Latem możemy zasilać pompy ciepła energią elektryczną z fotowoltaiki i ładować energię do magazynów – podziemnego, gruntowego, czyli do pionowych odwiertów pokrywających całą działkę, oraz do magazynu wodnego, czyli wspomnianego magazynu PTES – mówi ekspert Euros Energy. – Unikalne jest to, że całość energii wyprodukowanej w tej farmie fotowoltaicznej jest autokonsumowana w Ciepłowni Przyszłości. To jest zupełnie nowe, stabilne i bezpieczne dla sieci elektroenergetycznych zastosowanie farm fotowoltaicznych. Oprócz tego mamy jeszcze specjalną technologię, czyli hybrydowe kolektory słoneczne. To jest instalacja kolektorów połączonych z panelami fotowoltaicznymi, które jednocześnie produkują energię elektryczną i ciepło. Jest to niezbędne, ponieważ mamy bardzo ograniczoną powierzchnię.
W zimowe noce system jest wspierany energią elektryczną dostarczaną z krajowej sieci elektroenergetycznej, w tym energią zakupioną z gwarancją pochodzenia z odnawialnych źródeł energii w ramach kontraktów typu Power Purchase Agreement (PPA). Całością sterują natomiast zaawansowane algorytmy zarządzania energią, które dbają o jej efektywne zagospodarowanie.
– To jest w pewnym stopniu rozwiązanie wyjątkowe w skali europejskiej, ponieważ mamy tutaj warstwowe ułożenie magazynowania – mamy warstwę podziemną, na to warstwę magazynu wodnego i oczywiście na ziemi mamy też hybrydowe kolektory typu PVT (Photovoltaic Thermal). W efekcie tym, co jest unikalne, to ogromna jak na OZE gęstość energii. Dzięki temu taki projekt mógł się zmieścić na 1 ha i mógł być wybudowany raptem w półtora roku, co jak na projekty ciepłownicze jest niesamowicie krótkim czasem – mówi dr Kamil Kwiatkowski.
Według raportu ośrodka analitycznego Polityka Insight („Ciepło do zmiany. Jak zmodernizować sektor ciepłownictwa systemowego w Polsce”) Polska ma drugi, po Niemczech, największy rynek ciepła systemowego w Europie. Do sieci ciepłowniczej jest przyłączonych ponad 40 proc. spośród 13,5 mln gospodarstw domowych i jest to jeden z najwyższych wskaźników w UE. Jednocześnie w polskich systemach ciepłowniczych zainstalowano łącznie 53,5 GW mocy i żaden inny unijny kraj nie dysponuje taką flotą wytwórczą. Polskie ciepłownictwo to potężny sektor, który ma istotny wpływ nie tylko na środowisko i klimat, ale również na bilans paliwowy kraju oraz bezpieczeństwo energetyczne. Skala potrzeb inwestycyjnych związanych z modernizacją i dekarbonizacją polskiego ciepłownictwa jest ogromna – Forum Energii szacuje ją nawet na 52,7 mld zł średniorocznie do 2050 roku (raport „Czyste ciepło jako motor polskiej gospodarki”). Z kolei Polityka Insight oszacowała, że potrzeby inwestycyjne ciepłownictwa systemowego wynoszą co najmniej 70 mld zł w perspektywie 2030 roku.
– Potencjał rozwiązań zastosowanych w Ciepłowni Przyszłości jest ogromny. Sama ciepłownia jest projektem demonstracyjnym, który ma pokazać, że te wszystkie puzzle transformacji energetycznej działają i są możliwe do wdrożenia – mówi ekspert Euros Energy. – Rynek jest bardzo zainteresowany takimi rozwiązaniami, m.in. magazynowaniem energii i pompami ciepła. Oczywiście to zainteresowanie zależy przede wszystkim od cen gazu ziemnego – kiedy ta cena była niewysoka, to zainteresowanie było znacznie mniejsze. Jednak po wybuchu wojny w Ukrainie, kiedy ceny gazu wzrosły, mamy w tej chwili zwiększone zainteresowanie naszym projektem.
Czytaj także
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-11-12: Polskę czeka boom w magazynach energii. Rząd pracuje nad nowymi przepisami
- 2024-11-18: Potrzeba 10 razy większej mocy magazynów energii, niż obecnie mamy. To pomoże odciążyć system
- 2024-10-31: Rosnące ceny energii i usług podbijają inflację. W pierwszej połowie przyszłego roku będzie się utrzymywać około 5-proc. wzrost cen
- 2024-10-31: Ruszyła największa elektrownia gazowa w Polsce. Dostarczy energię dla ok. 3 mln gospodarstw
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
- 2024-10-30: Wraca temat zakazu hodowli zwierząt na futra. Polska może dołączyć do 22 krajów z podobnymi ograniczeniami
- 2024-10-28: Polski przemysł nie jest gotowy na większy udział OZE. Potrzebne są inwestycje w magazyny energii
- 2024-10-24: Dekarbonizacja coraz ważniejsza w strategiach polskich firm. Branże energochłonne liderem takich inwestycji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Polscy producenci żywności obawiają się utraty unijnych rynków zbytu. Wszystko przez umowę z krajami Ameryki Południowej
Polscy rolnicy obawiają się utraty rynków zbytu dla produktów rolno-spożywczych w krajach UE na rzecz bardziej konkurencyjnych cenowo producentów z krajów Mercosur, czyli Brazylii, Argentyny, Paragwaju i Urugwaju. Taki może być efekt umowy o wolnym handlu, której negocjacje mają się zakończyć przed końcem roku. Polskie Ministerstwo Rolnictwa wyraziło swoje negatywne stanowisko w tej sprawie, podobnie jak unijne i krajowe organizacje rolnicze.
Transport
Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
Usługi machine-to-machine (M2M) w połączeniu z szybką siecią umożliwiają niezakłóconą komunikację między urządzeniami w czasie rzeczywistym. Dzięki kartom telemetrycznym M2M możliwy jest np. zdalny odczyt liczników energii czy wody, wypożyczenie roweru miejskiego, płatności zbliżeniowe czy nawet zdalne badanie EKG. Według danych UKE w ubiegłym roku w Polsce działało prawie 8 mln kart M2M, a ich liczba w sieci dynamicznie rośnie. Ponad 4 mln pochodzi od Orange Polska.
Ochrona środowiska
Błyskawiczne powodzie będą coraz częstszym zjawiskiem w Europie. Zwłaszcza miasta muszą być na nie przygotowane
Hiszpania wciąż walczy ze skutkami ekstremalnych powodzi, które przetoczyły się w ostatnich tygodniach przez wschodnie i południowe regiony. Ze względu na postępujące ocieplenie klimatu tego typu ulewne, gwałtowne deszcze powodujące powodzie błyskawiczne mogą być coraz częstszym problemem w Europie – ostrzegają hydrolodzy. Podkreślają, że szczególnie dotkliwie będą je odczuwać miasta. Kluczową rolę odgrywa tu nie tylko adaptacja do zmian klimatu, ale też przygotowanie mieszkańców na zagrożenia.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.