Mówi: | Agnieszka Maliszewska |
Funkcja: | dyrektor biura |
Firma: | Polska Izba Mleka |
Branża mleczarska pozyskuje nowe rynki zagraniczne. Chce również zwiększać konsumpcję w kraju
Sektor mleczarski dzięki dywersyfikacji rynków zbytu ograniczył spadek eksportu swoich produktów do Rosji. Organizacje branżowe oraz ministerstwa promują polskie wyroby na afrykańskich i dalekowschodnich, co owocuje rosnącym zainteresowaniem m.in. w Indiach, Wietnamie czy Japonii. Eksperci podkreślają, że równie istotne jest wspieranie krajowej konsumpcji wyrobów mleczarskich, które nadal w ponad 2/3 trafiają do polskich konsumentów.
– Wszyscy przetwórcy, którzy mieli kontrakty na rynku rosyjskim, w znaczący sposób odczuli wprowadzenie embarga. Na szczęście działania, które są prowadzone od kilku dobrych miesięcy, wskazują na to, że udało nam się dość swobodnie tę trudną sytuację kryzysową przejść – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Agnieszka Maliszewska, dyrektor biura Polskiej Izby Mleka.
Wskazuje, że przyczyną tego jest dywersyfikacja rynków, w tym większe otwarcie się na rynek chiński. Producenci szukają nowych odbiorców nie tylko na mleko w proszku, lecz także mleko UHT i sery. Szereg działań podejmują sami producenci i przetwórcy, wspierani przez ministerstwa, instytucje rządowe i organizacje branżowe.
– Stajemy się tygrysem branży mleczarskiej, aczkolwiek cały czas brakuje nam bardzo silnego wsparcia promocyjnego. Tu ukłon w stronę ministra rolnictwa, który prowadzi tego typu działania, oraz w stronę Agencji Rynku Rolnego, która z kolei dysponuje odpowiednimi środkami finansowymi, tak samo jak Ministerstwo Gospodarki i Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Liczymy na bardzo silne wsparcie branży mleczarskiej, bo to pozwoli promować polskie produkty mleczarskie w bardzo odległych krajach świata – mówi dyrektor biura Polskiej Izby Mleka.
Polska branża produkcji żywności stara się zaistnieć na trudnych rynkach afrykańskich oraz dalekowschodnich.
– Jesteśmy w trakcie realizacji kampanii na rynku chińskim, gdzie promujemy europejskie, a przede wszystkim polskie produkty mleczarskie. Nasze firmy będą uczestniczyć w targach i spotkaniach biznesowe – mówi Agnieszka Maliszewska. – Jesteśmy cały czas aktywni właśnie tam, bo wiemy, że to jest bardzo perspektywiczny i obiecujący rynek.
Jedną z najbliższych inicjatyw promocyjnych będzie uczestnictwo polskich przetwórców w targach SIAL China, które odbywają się 6-8 maja w Szanghaju i są organizowane dla firm z branży rolno-spożywczej. W 2014 roku w targach wzięło udział ponad 2300 wystawców i prawie 50 tys. zwiedzających.
– Polscy producenci zdecydowanie są przygotowani do zdobywania nowych rynków, dlatego że nasze zakłady są w większości dobrze zarządzane przez bardzo dobrą kadrę menadżerską – podkreśla Maliszewska.
Z drugiej strony świat coraz bardziej otwiera się na polskie produkty, docenia je, ponieważ prezentują one wysoką jakość. Drugą istotną cechą są przystępne ceny polskich produktów w stosunku do prezentowanej jakości.
– Dziś z tak dalekich i odległych krajów, jak Indie, Wietnam, Chiny czy Japonia, nasi przetwórcy dostają bardzo dużo zapytań o konkretne towary –tłumaczy dyrektor PIM. – Odbiorcy z tych krajów są otwarci na sprzedaż naszych towarów na tamtejszych rynkach, a w niektórych przypadkach chcą także reeksportować polskie towary na kolejne rynki – tam, gdzie Polska nie ma jeszcze uprawnień i uzgodnienia świadectw weterynaryjnych.
Nadal jednak 70 proc. produkcji mleka trafia na rynek krajowy. Dlatego zadaniem organizacji branżowych jest nie tylko wspieranie eksportu, lecz także zachęcanie do większej konsumpcji wewnętrznej. Mimo że rośnie ona o ok. 2 proc. rocznie, nadal jest dużo niższa niż we Francji czy krajach skandynawskich.
– Zachęcam do czytania opakowań, śledzenia miejsca produkcji produktów i kupowania tych produkowanych w Polsce. Musimy pobudzać konsumpcję już u najmłodszych konsumentów – podsumowuje Maliszewska.
Czytaj także
- 2024-06-24: Polscy mali i średni przedsiębiorcy wciąż ostrożnie podchodzą do ekspansji zagranicznej. Potrzebują więcej wsparcia finansowego i doradczego
- 2024-06-07: Polski sektor kosmiczny na fali wznoszącej. Trwa rewizja najważniejszych dla branży dokumentów strategicznych
- 2024-06-26: Polski sektor kosmiczny rośnie w siłę. Niszą dla krajowych firm może być diagnoza, naprawa czy tankowanie satelitów na orbicie
- 2024-05-31: W strefach objętych konfliktem żyje 400 mln dzieci. Najtrudniejsza sytuacja jest w Strefie Gazy, gdzie w ciągu kilku miesięcy zginęło ponad 12 tys. dzieci
- 2024-06-19: Wysokie temperatury zagrażają zwierzętom domowym. Narażone są na udary cieplne i poparzenia
- 2024-05-20: Trwają intensywne przygotowania do polskiej misji na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Siedem eksperymentów jest już w trakcie budowy
- 2024-05-29: Rynek zastępników mięsa jest pełen wysoko przetworzonych produktów. Wkrótce mogą one zniknąć ze sklepowych półek
- 2024-05-17: Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes
- 2024-05-16: Szybki rozwój 5G w Orange Polska. Do końca roku operator uruchomi 3 tys. stacji dających dostęp do nowej technologii
- 2024-05-14: Projekt budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej nabiera tempa. Ruszają prace geologiczne w miejscu planowanej inwestycji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Na rynku kapitałowym brakuje indywidualnych inwestorów. Nowe regulacje UE mają pobudzić ich zaangażowanie
– Rola rynku kapitałowego w rozwoju polskiej gospodarki jest nie do przecenienia – podkreśla Tomasz Orlik, członek zarządu PFR TFI. Jak wskazuje, obecnie kluczowy jest wzrost poziomu inwestycji, a w najbliższych latach przed nami duże wyzwanie w postaci zielonej transformacji. Rynek kapitałowy ma w tym procesie do odegrania ważną rolę, ale do tego potrzebuje aktywnych inwestorów, także indywidualnych. Dlatego pilnie potrzebne są działania, które pobudziłyby ich aktywność i zachęciły do lokowania na rynku oszczędności gospodarstw domowych. Pomóc w tym mają nowe regulacje unijne.
Ochrona środowiska
Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej
Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.
Transport
Firmy budowlane wyczekują na harmonogram największych krajowych inwestycji. Problemem mogą być terminy i brak rąk do pracy
W kolejnych latach z jednej strony napłynie do Polski strumień funduszy europejskich z nowej perspektywy oraz Krajowego Planu Odbudowy, z drugiej strony w przygotowaniu są wielkie projekty infrastrukturalne związane z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego, kolei dużych prędkości, elektrowni jądrowej czy infrastruktury w obszarze bezpieczeństwa. – Mamy do czynienia z analizą programów po poprzednim rządzie, weryfikacją niektórych inwestycji. Firmy chcą, żeby został podany harmonogram prac – co, kiedy i w jakiej części kraju będzie realizowane, bo one też muszą się do tego przygotować – mówi Adrian Furgalski, prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. Wyzwaniem w realizacji tych inwestycji mogą się okazać braki kadrowe.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.