Mówi: | Dawid Jakubowicz, prezes zarządu, Ciech Bogdan Dobrzeniecki, Dział Doradztwa Biznesowego, EY Mirosław Skowron, członek zarządu, Ciech |
Ciech stawia w tym roku na digitalizację, zielone projekty i ograniczanie kosztów. Koncern chemiczny dokłada do krajowej gospodarki prawie 2 mld zł
Wysokie ceny energii i koszty pozyskiwania surowców, digitalizacja i obszar innowacji oraz ograniczanie emisji CO2 – to największe wyzwania na ten i przyszły rok dla Grupy Ciech. Sztandarowy projekt chemicznego giganta na ten rok to zakończenie budowy nowej warzelni soli w zakładzie w Niemczech, firma stawia też na poprawę procesów produkcyjnych i umacnianie swojej rynkowej pozycji. To istotne o tyle, że – jak wynika z raportu firmy doradczej EY – jej wpływ na krajową gospodarkę jest liczony w miliardach złotych i tysiącach miejsc pracy.
– Poza tym, że jesteśmy istotnym europejskim graczem, Grupa Ciech jest również fundamentalnym ogniwem dla polskiej gospodarki. Generuje ok. 1,7 mld zł wartości dodanej, tworzy ponad 11 tys. miejsc pracy – z czego 3 tys. to zatrudnienie bezpośrednie – i zasila sektor finansów publicznych kwotą przekraczającą 420 mln zł rocznie – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Dawid Jakubowicz, prezes zarządu Ciech SA.
Jak wynika z raportu opracowanego przez firmę doradczą EY, gigant polskiego rynku chemicznego w 2018 roku wygenerował 1,7 mld zł wkładu do krajowego PKB (ok. 739 mln zł bezpośrednio i ok. 1 mld zł w ramach efektów pośrednich i indukowanych) oraz 420 mln zł dochodów dla sektora finansów publicznych – głównie w postaci składek na ubezpieczenia społeczne oraz podatku PIT, CIT i akcyzy. To też jeden z największych polskich eksporterów oraz inwestorów zagranicznych. Bezpośrednio zatrudnia ponad 3 tys. pracowników, ale działalność grupy wspiera dodatkowo ponad 8 tys. miejsc pracy w innych firmach – przede wszystkim z sektora górniczego, wydobywczego, transportowego czy handlowego.
EY wskazuje, że wśród największych wyzwań, jakie czekają chemicznego giganta po 2020 roku, są rozwijanie innowacji i digitalizacja. Działania B+R pozwolą grupie utrzymać przewagę konkurencyjną, tworzyć nowe produkty i linie biznesowe. Ciech działa już w tym obszarze w formule Open Innovation, współpracując z ośrodkami akademickimi, platformą crowdsourcingową i inwestując w technologiczne start-upy.
– Sztandarowym projektem na dziś jest budowa warzelni soli w zakładzie w Niemczech. Chcemy ten projekt zakończyć w tym roku, żeby produkcja była dostarczana do klientów od stycznia 2021 roku. Na tym się skupiamy, to jest nasz główny cel i driver naszych wskaźników finansowych, które pokazujemy w naszej strategii na lata 2019–2021 – podkreśla członek zarządu spółki, Mirosław Skowron. – Poza tym realizujemy też wiele projektów związanych z digitalizacją. Chcemy poprawiać wskaźniki produkcyjne i żeby nasi pracownicy mogli lepiej wykorzystać swoje kompetencje.
Digitalizacja spółki ma poprawić efektywność procesów biznesowych i produkcyjnych. Innowacyjne rozwiązania z zakresu Przemysłu 4.0 są już wdrażane m.in. w polskich zakładach sodowych grupy. Realizują one obecnie projekt wykorzystujący nowoczesne technologie do rozwoju predictive maintenance, czyli wcześniejszego przewidywania zagrożeń dla płynności produkcji sody. Pracują również nad optymalizacją jej produkcji poprzez wykorzystanie modelu opartego na sieciach neuronowych. Z kolei prowadzone we współpracy z firmami technologicznymi projekty w fabrykach w Inowrocławiu i niemieckim Stassfurcie pozwolą m.in. na digitalizację sterowania produkcją sody.
– Wyzwania są dynamiczne, krótkoterminowo przyglądamy się sytuacji związanej z koronawirusem, głównie od strony łańcucha dostaw i zabezpieczenia nas w surowce. Na razie nie widzimy istotnego wpływu, ale bacznie monitorujemy całą sytuację – mówi prezes spółki Dawid Jakubowicz. – Naszym długoterminowym wyzwaniem jest energetyka, która jest istotnym kosztem wytwarzania naszych głównych produktów. Tutaj będziemy skupiać się na dywersyfikacji źródeł wytwarzania pary w naszych zakładach na Kujawach poprzez budowę kotłów gazowych. Weszliśmy też we współpracę z firmami, które mogą nam zaproponować dywersyfikację technologii dzięki parze ze spalania śmieci. Ta technologia jest sprawdzona, obecna już w naszym zakładzie w Niemczech, i na Kujawach też powinna odnieść sukces.
Ciech ma duży wpływ nie tylko na całą krajową gospodarkę, lecz przede wszystkim na kondycję poszczególnych województw i powiatów, w których działają fabryki i spółki należące do grupy. To prawie 1 mld zł wpływu na PKB oraz ponad 5 tys. miejsc pracy w lokalnych społecznościach.
– Ciech posiada sześć fabryk zlokalizowanych w różnych regionach Polski i trzeba podkreślić, że wartość dodana generowana przez grupę w tych powiatach jest znacząca – mówi Bogdan Dobrzeniecki z Działu Doradztwa Biznesowego w EY.
Wyliczenia EY pokazują też, że Grupa Ciech jest katalizatorem dla innych gałęzi polskiego przemysłu. Górnictwo i wydobycie, transport, handel i produkcja energii – to sektory, które w największym stopniu korzystają na jej działalności.
Jednak fundamentalne znaczenie Ciech ma przede wszystkim dla sektora produkcji szkła, gdyż produkowana przez niego soda kalcynowana jest w tym procesie niezbędnym surowcem. W tej części Europy powstał w ostatnich latach duży klaster produkcji i przetwórstwa szkła, a tylko w Polsce w 2018 roku ta gałąź przemysłu wygenerowała 11,2 mld zł wartości dodanej dla gospodarki i zatrudniała ponad 86 tys. pracowników.
– Jesteśmy największym graczem dostarczającym sodę kalcynowaną dla całego przemysłu szklarskiego, który rozwinął się w Polsce. W tej chwili mamy około 30 krajowych hut, które zatrudniają ok. 30 tys. osób, i jest to znaczący sektor gospodarki – mówi Mirosław Skowron, członek zarządu Ciech SA.
– Polska jest jednym z czterech największych producentów szkła w Europie, eksport tego sektora wynosi ponad 7 mld zł. Jego funkcjonowanie jest w dużej mierze uzależnione od stałych i stabilnych dostaw od lokalnych producentów. Jedną z takich głównych dostaw jest właśnie soda kalcynowana produkowana przez Ciecha. Inne branże, dla których dostarczamy surowce, to m.in. przemysł produkcji środków czyszczących, przemysł meblarski, oponiarski czy branża rolnicza – dodaje Bogdan Dobrzeniecki z EY.
Czytaj także
- 2025-04-28: Migranci mogą być ratunkiem dla polskiego rynku pracy. Pracodawcy chcą uwzględnienia ich potrzeb w strategii migracyjnej
- 2025-04-24: Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
- 2025-04-22: Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników
- 2025-05-06: Dla większości Polaków praca to obowiązek. Tylko niewielka część czuje satysfakcję z wykonywanych zadań
- 2025-04-22: Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
- 2025-04-22: Rynek agencji PR staje się coraz bardziej rozproszony. Zdecydowanie rośnie liczba jednoosobowych działalności gospodarczych
- 2025-04-11: Czeski ubezpieczyciel wchodzi na polski rynek. Oferował będzie na początek ubezpieczenia komunikacyjne
- 2025-04-11: Niektóre państwa członkowskie mają dużą skłonność do nadregulacji prawa unijnego. Bariery wewnątrz Unii mają efekt podobny do wysokich ceł
- 2025-03-28: Trzy czwarte Zetek chce pracować na etacie. Elastyczny czas pracy nie jest dla nich istotny
- 2025-04-29: Bezrobocie może zacząć rosnąć. Ochłodzenie odczuwane szczególnie w branży budowlanej i automotive
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Przed Europą wiele lat zwiększonych wydatków na zbrojenia. To obciąży krajowe budżety
– Bezpieczeństwo militarne trzeba finansować bezpiecznie, uwzględniając bezpieczeństwo finansów publicznych, bezpieczeństwo ekonomiczne – mówi dr Sławomir Dudek, prezes Instytutu Finansów Publicznych. Proponowane przez KE poluzowanie reguły fiskalnej pozwalającej na mocniejsze zadłużanie się rządów to zdaniem ekonomistów krok we właściwym kierunku, ale skuteczny na krótką metę. W dłuższej perspektywie konieczne jest wspólne unijne finansowanie, np. w ramach nowego budżetu UE, i wspólne programy zbrojeniowe, a także szukanie kapitału na rynkach finansowych.
Prawo
Duże projekty fotowoltaiczne w Polsce mocno spowolnione. Największymi problemami nadmierna biurokracja i chaos interpretacyjny

Długotrwałe procedury, nadmierna biurokracja i często niejednoznaczne interpretacje przepisów hamują rozwój fotowoltaiki w Polsce – wynika z raportu Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki. Inwestorzy wskazują uzyskanie warunków przyłączenia jako najbardziej problematyczny etap procesu inwestycyjnego. Barierą jest też skala wydanych odmów przyłączenia do sieci, co odstrasza inwestorów. Zmiany są konieczne, zwłaszcza w kontekście dyrektywy RED III, która wskazuje na konieczność przyspieszenia, uproszczenia i ujednolicenia procedur administracyjnych dla inwestycji w OZE.
Konsument
Czterech na 10 Polaków miało do czynienia z deepfake’ami. Cyberprzęstępcy coraz skuteczniej wykorzystują manipulowane treści

Deepfaki, czyli wygenerowane bądź też zmanipulowane przez sztuczną inteligencję zdjęcia, dźwięki lub treści wideo, to jedna z najbardziej kontrowersyjnych technologii naszych czasów. Do jej tworzenia wykorzystywane są zaawansowane algorytmy AI, dlatego użytkownikom coraz trudniej jest odróżnić treści rzeczywiste od fałszywych. Z raportu „Dezinformacja oczami Polaków 2024” wynika, że cztery na 10 badanych osób miało do czynienia z takimi treściami. To o tyle istotne, że deepfaki bywają wykorzystywane do manipulacji, szantażu, niszczenia reputacji, oszustw i wyłudzeń finansowych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.