Newsy

Firmom brakuje rąk do pracy. Coraz chętniej sięgają po młodych pracowników z Ochotniczych Hufców Pracy

2019-07-31  |  06:20

Ochotnicze Hufce Pracy – które zajmują się aktywizacją zawodową i pośredniczeniem w znalezieniu zatrudnienia dla młodych pracowników – będą mieć w tym roku nawet 70 tys. ofert pracy z całego kraju. Zapotrzebowanie jest dwukrotnie większe niż w poprzednich latach. Największe zgłaszają regiony atrakcyjne turystycznie, jak Pomorze, Małopolska i województwo śląskie. Pracodawcy poszukują głównie budowlańców, stolarzy, mechaników czy ślusarzy. Oprócz chęci do przyuczenia zawodu, często nie są wymagane nawet kwalifikacje. OHP pomagają młodym również w znalezieniu zatrudnienia za granicą, w krajach takich jak Niemcy, Francja, Szwecja czy Norwegia.

– Młode osoby znajdują pracę sezonową za pośrednictwem Ochotniczych Hufców Pracy głównie w takich sektorach jak gastronomia, czyli jako kelner, barman, pomoc kuchenna. Aby móc wykonywać taką pracę wymagana jest książeczka sanepidu. Ale mówimy również o roznoszeniu ulotek, pracy handlowca, wsparciu rolników przy zbieraniu owoców i warzyw albo pracy w przetwórstwie spożywczym, która obejmuje zbieranie produktów rolno-spożywczych na hali produkcyjnej i przygotowywaniu ich dla sieci zewnętrznych. Te i pozostałe, lżejsze prace, związane np. ze sprzedażą czy handlem, to są te najważniejsze gałęzie, które w okresie wakacyjnym cieszą się największym zainteresowaniem wśród młodych osób – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Piotr Modzelewski, zastępca Komendanta Głównego Ochotniczych Hufców Pracy w Warszawie.

Jak podkreśla, w tym roku liczba ofert pracy dla młodych osób, które są zainteresowane pracą sezonową w okresie letnim, będzie nawet dwukrotnie wyższa niż w latach poprzednich i sięgnie ok. 70 tys.

– Natomiast liczba osób, które mogą z nich skorzystać, będzie oscylować w okolicach 30-40 tys. w skali kraju. Te liczby pokazują, że młode osoby są coraz bardziej zainteresowane znajdowaniem zatrudnienia w okresie wakacyjnym, zarabiania pierwszych pieniędzy, a później spędzania wolnego czasu w sposób aktywny – mówi Piotr Modzelewski.

Ochotnicze Hufce Pracy to państwowa jednostka budżetowa nadzorowana przez MRPiPS. Ich adresatami są młodzi w wieku 15-25 lat, w tym m.in. osoby, które poszukują pracy bądź chcą się przekwalifikować, bezrobotni, absolwenci szkół i studenci. Dla młodzieży w wieku 15 - 18 lat OHP organizują naukę umożliwiającą jednocześnie zdobywanie doświadczenia zawodowego. Uczestnicy kształcą się w 64 zawodach, a oferta OHP jest przygotowywana we współpracy z lokalnymi pracodawcami – przedsiębiorstwami i rzemiosłem. Zatrudnienie i przygotowanie zawodowe uczestników OHP odbywa się na podstawie indywidualnych umów o pracę, na zasadach dotyczących pracowników młodocianych.

– Stawiamy przede wszystkim na praktyczną naukę zawodu, bo teoria jest w szkole, natomiast praktyka odbywa się w większości u pracodawców lokalnych. Ci zgłaszają nam zapotrzebowanie na młode osoby, które chcieliby przyuczyć i wykształcić po to, żeby później być może również samemu ich zatrudnić – mówi Piotr Modzelewski.

Zawody, w których pracodawcy zgłaszają największe zapotrzebowanie na młodych pracowników, to m.in. budowlaniec, stolarz, mechanik czy ślusarz. Profesje te są jednocześnie tymi, które najczęściej są wybierane przez młode osoby.

– Są to również są piekarze, cukiernicy, ale i właśnie stolarze,ślusarze – czyli wszelkiego rodzaju prace często też fizyczne, które na dzisiejszym, lokalnym rynku pracy cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem – mówi Piotr Modzelewski – Pracodawcy szukają najczęściej młodych osób i niekoniecznie posiadających kwalifikacje. Często są otwarci, żeby móc pozyskać takie młode osoby do przyuczenia, bo dzisiaj mamy rynek pracownika, a nie pracodawcy. I dlatego wymogi pracodawców trochę się obniżyły.

Jak podkreśla, OHP dokonują indywidualnej, wstępnej kwalifikacji kandydata na pracownika, dokonują oceny jego predyspozycji pod kątem wykonywania danego zawodu i zapotrzebowania lokalnego rynku pracy. Regiony, które wykazują największe zapotrzebowanie na pracowników, to przede wszystkim okolice dużych aglomeracji i województwa atrakcyjne turystycznie, m.in. Pomorze, gdzie pracodawcy już zgłosili do OHP około 10 tys. ofert pracy, Małopolska, mazowieckie i śląskie.

– W roku szkolnym są dość mocne ograniczenia związane z zatrudnieniem osób niepełnoletnich w wieku 15-18 lat. Chyba że są to uczestnicy Ochotniczych Hufców Pracy – wówczas możliwości mamy trochę większe ze względu na to, że 2-3 razy w tygodniu nauka odbywa się w szkole, a w pozostał dni taka młoda osoba zdobywa doświadczenie zawodowe już bezpośrednio u danego pracodawcy – mówi Piotr Modzelewski.

Ochotnicze Hufce Pracy pomagają młodym w znalezieniu zatrudnienia zarówno w kraju, jak i za granicą, korzystając z międzynarodowej sieci pośrednictwa pracy EURES.

– Za pośrednictwem EURES osoby pełnoletnie, które chciałyby popracować za granicą, najczęściej wybierają kierunki takie jak Niemcy, Francja, Szwecja, Norwegia, Islandia. Tymi miejscami są zainteresowani najbardziej. Wynika to oczywiście z dobrych warunków finansowych, jakie gwarantują te państwa, ale decydują też o tym kwestie socjalne i pobytowe. W skali roku mamy około kilku tysięcy takich ofert, z których młodzi Polacy mogą skorzystać, żeby móc się odnaleźć na szerszym rynku międzynarodowym w ramach Unii Europejskiej – mówi Piotr Modzelewski.

Ze wsparcia OHP skorzystać mogą także Polacy, którzy już przebywają za granicą, ale chcieliby wrócić do kraju i na nowo odnaleźć się na tutejszym rynku pracy.

– Ochotnicze Hufce Pracy są pewnym ewenementem w skali Unii Europejskiej, dlatego że na dziś nie ma w UE żadnego innego kraju – poza Polską – który posiada jednostkę administracji państwowej zajmującą się młodymi osobami w celu ich aktywizacji, zwiększenia ich aktywności na lokalnym rynku pracy i pomocy w edukacji. Możemy się pochwalić, że jesteśmy rodzynkiem – mówi Piotr Modzelewski, zastępca Komendanta Głównego Ochotniczych Hufców Pracy w Warszawie.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

Przemysł

Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]

Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.

Prawo

Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów

Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.