Mówi: | prof. dr hab. Marian Podstawka |
Funkcja: | dyrektor Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej – Państwowego Instytutu Badawczego |
Mimo unijnych ułatwień w transporcie pandemia szkodzi polskiemu eksportowi żywności. Remedium po otwarciu granic mogą być rynki pozaunijne
W dwóch pierwszych miesiącach 2020 roku eksport napojów i tytoniu wzrósł o 11,1 proc., natomiast żywności i żywca o 5,8 proc. Ten trwający od dekady trend wzrostowy został przerwany przez wybuch pandemii koronawirusa. Mniejszy popyt spowodowany zamknięciem gastronomii i ograniczeniem zakupów wpłynął na nadwyżki produkcji. Z drugiej strony nie wiadomo, jak na tegoroczne zbiory wpłynie niedobór pracowników sezonowych. Pierwsze dane za marzec powinniśmy poznać 14 maja.
– Pandemia poprzerywała wszelkie łańcuchy dostaw, zwłaszcza w eksporcie, przez co potraciliśmy miejsca eksportowe związane z naszą żywnością – mówi agencji informacyjnej Newseria prof. dr hab. Marian Podstawka, dyrektor Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej – Państwowego Instytutu Badawczego. – W normalnych warunkach nasz rynek rolno-żywnościowy odnotowywał wzrost eksportu. Kwota eksportu wynosiła 30 mld euro i bilans w tym handlu jest dodatni – około 10 mld euro.
Z obliczeń instytutu opracowanych na podstawie danych Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa i Ministerstwa Finansów wynika, że eksport polskiej żywności rósł nieprzerwanie od akcesji do Unii Europejskiej, z wyjątkiem niewielkiego cofnięcia w 2009 roku. Dziesięć lat później wartość wyeksportowanych towarów sięgnęła 31,8 mld euro, zaś import – 20,5 mld euro, co dało najwyższy w ciągu półtorej dekady dodatni bilans. Jednocześnie eksport żywności i innych produktów rolno-spożywczych stanowił niemal 13,5 proc. całego wywozu. Najwięcej eksportowaliśmy żywca, mięsa i jego przetworów. Warto jednak przypomnieć, że wraz z nowym rokiem powróciła do Polski grypa ptaków, co zamknęło niektóre rynki.
– To były znakomite wyniki w normalnych warunkach, ale wiadomo, że w obecnych już takie nie będą, co przeszkodzi w rozwoju rolnictwa i całego przemysłu rolno-spożywczego – mówi prof. Marian Podstawka. – Jeżeli stan zamrożenia gospodarki, transportu, zamkniętych granic będzie trwał dłużej, to sytuacja na pewno będzie niekorzystna dla eksportu polskiej żywności. Gdyby jednak czas zablokowania transportu okazał się krótszy, to wiadomo, że to poprawi sytuację eksportową i bilansu handlu zagranicznego artykułami żywnościowymi.
Od 7 kwietnia Ministerstwo Rolnictwa umieszcza na swojej stronie internetowej informacje na temat tego, jakie produkty są pożądane w poszczególnych krajach. W przypadku Australii są to np. majonez, musztarda, makarony, kasza perłowa i gryka, w przypadku Singapuru nabiał, świeże, konserwowe i mrożone warzywa, mrożone dania gotowe i makarony, a w przypadku Nigerii popyt jest na aż kilkadziesiąt kategorii. Zjednoczone Emiraty Arabskie budują z kolei rezerwy mięsa, lecz musi ono mieć certyfikat halal.
– Pewna okoliczność sprzyja sytuacji eksportowej, ponieważ z tego, co wiadomo, Singapur, Chiny i inne państwa na Wschodzie starają się nawiązać kontakt z naszym resortem – mówi dyrektor IERiGŻ – PIB. – Ministerstwo Rolnictwa ogłosiło stronę „Możliwości eksportowe”, gdzie można zasięgać informacji, co możemy eksportować, w jakich ilościach, na jakich warunkach, co jest bardzo dobrym rozwiązaniem. I te utracone przez koronawirusa kanały eksportowe w Europie mogą być odrobione dzięki nowym kontraktom i kontaktom eksportowym ze wspomnianymi Singapurem czy Chinami.
Czytaj także
- 2025-01-17: Kolejne cztery lata kluczowe dla transatlantyckich relacji. Polityka administracji Donalda Trumpa może przynieść napięcia
- 2025-01-15: Pracodawcy apelują o usprawnienie wydawania zezwoleń na pracę cudzoziemcom. Nowe regulacje tylko w części w tym pomogą
- 2025-01-07: Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2024-12-27: Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem
- 2025-01-14: Producenci drobiu obawiają się liberalizacji handlu z Mercosurem i Ukrainą. Ostrzegają przed zagrożeniem dla bezpieczeństwa żywnościowego w UE
- 2025-01-08: Coraz więcej inwestorów stawia na budownictwo modułowe. Kolejne dwa lata powinny przynieść duże wzrosty
- 2024-12-02: W ostatnich miesiącach coraz więcej Polaków sięga po jabłka. Konsumpcja tych owoców jednak z roku na rok spada [DEPESZA]
- 2024-11-29: Parlament Europejski zatwierdził unijny budżet na 2025 rok. Wśród priorytetów ochrona granic i konkurencyjność
- 2024-12-05: Walka z globalnym wylesianiem przesunięta o rok. Rozporządzenie UE prawdopodobnie zacznie obowiązywać dopiero w grudniu 2025 roku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Czterodniowy tydzień pracy testuje coraz więcej organizacji. Przynosi korzyści zarówno pracownikom, jak i firmom
Rząd pracuje nad skróceniem tygodnia pracy, a szefowa resortu pracy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zadeklarowała, że zmiana miałaby wejść w życie jeszcze w obecnej kadencji Sejmu. Choć eksperci i pracodawcy są w tej kwestii podzieleni, to przykłady z innych rynków, m.in. Islandii, Wielkiej Brytanii i Portugalii, pokazują, że taki model ma wiele korzyści, zarówno po stronie pracowników, jak i firm.
Bankowość
Sądy są zalewane pozwami frankowiczów. Rząd pracuje nad ustawą usprawniającą sprawy kredytobiorców
W sądach toczy się około 200 tys. spraw dotyczących kredytów frankowych. Prawomocnym wyrokiem zakończyło się 30 tys. Na drogę sądową zdecydowała się jednak tylko część kredytobiorców. Umów objętych ryzykiem walutowym było blisko milion, a ich wartość w szczytowym okresie, czyli w 2011 roku, osiągnęła niemal 200 mld zł.
Handel
Donald Trump zaczyna swą drugą kadencję jako prezydent. Europejski biznes obawia się konsekwencji zapowiedzianych ceł
Świat biznesu z niepokojem czeka na pierwsze decyzje Donalda Trumpa, zwłaszcza w sprawie wprowadzenia głośno zapowiadanych ceł na towary z zagranicy. Zdaniem Marcina Nowackiego, wiceszefa Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, Unia Europejska musi się przygotować na większy odbiór produktów i usług ze Stanów Zjednoczonych, które mają wysoki deficyt w handlu ze Starym Kontynentem. Tradycyjnie życzliwie nastawiona do USA Polska mogłaby wykorzystać swoją prezydencję w Radzie UE, by doprowadzić do porozumienia między obu stronami.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.