Mówi: | Wojciech Kapusta, kierownik działu drobiu, De Heus Krzysztof Świątek, specjalista ds. technologiczno-inwestycyjnych, De Heus Michał Koleśnikow, Bank BGŻ BNP Paribas Adam Zaleski, dyrektor generalny, De Heus |
Polskie rolnictwo staje się coraz bardziej innowacyjne. Nowe technologie pozwalają na tanią i bezpieczną produkcję
Rosnąca konsumpcja drobiu napędza rozwój i inwestycje w polskim przemyśle drobiarskim. W 2016 roku produkcja wzrosła o 10 proc., a polski drób jest jednym z hitów eksportowych. Na innowacje technologiczne coraz częściej stawiają też producenci trzody chlewnej. Hodowcy muszą inwestować, by nadążyć za rosnącymi potrzebami konsumentów. Zdaniem ekspertów, choć polskie rolnictwo jest konkurencyjne, są jeszcze rezerwy, zwłaszcza w efektywności produkcji i dostarczaniu konsumentowi szczegółowych informacji o produktach.
– Hodowla drobiu, która jest innowacyjna, ma nowe, bezpieczne technologie, jest w stanie produkować tanio i według potrzeb współczesnych konsumentów, co jest dzisiaj kluczowe. Świadomość konsumentów nie jest zła, świadczą o tym nasze wyniki eksportu produkcji drobiarskiej. Jesteśmy w czołówce produkcji i eksportu drobiu. Jest dobrze, natomiast są obszary czy rejony Polski, gdzie z pewnością, jeśli chodzi o innowacje, jest trochę do zrobienia – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Wojciech Kapusta, kierownik działu drobiu w De Heus.
Rosnąca konsumpcja napędza rozwój polskiego sektora drobiarskiego. W 2016 roku Polska osiągnęła blisko 10-proc. wzrost w produkcji drobiu przy wzroście europejskim na poziomie ok. 4 proc. Rośnie nie tylko produkcja, lecz także krajowa konsumpcja i eksport. Już teraz niemal co drugi kurczak czy indyk pochodzi z eksportu z Polski.
– Branża rozwija się bardzo dynamicznie i niesie to za sobą szereg różnego rodzaju wyzwań. Pierwszym jest produkcja drobiu bez antybiotyków. Konsument oczekuje produkcji drobiarskiej bez antybiotyków i branża musi się do tego dostosować. Mamy dużą wiedzę na ten temat, jesteśmy w stanie wesprzeć hodowców w tego rodzaju produkcji. Ta produkcja może być ekonomicznie dobra i porównywalna do produkcji konwencjonalnej, pod warunkiem że hodowca zwróci właściwą uwagę na zarządzanie fermą – ocenia Kapusta.
Zdaniem ekspertów kluczem do ograniczenia stosowania antybiotyków w hodowli drobiu jest przede wszystkim przestrzeganie zasad bioasekuracji, zminimalizowanie prawdopodobieństwa wprowadzenia do środowiska chowu mikroorganizmów wywołujących choroby.
W hodowli drobiu istotną rolę pełni analiza danych fermowych i dbałość o wyniki techniczne, które mogą się przełożyć na zyski hodowców. Tylko bieżący monitoring i odpowiednia reakcja pozwalają osiągnąć lepsze rezultaty.
– Szkolimy naszych pracowników, by wspierać hodowców, ale bez danych fermowych i ich analizy nie da się nic zrobić. Przełożenie na wyniki techniczne jest bardzo wysokie, bo jeśli porównamy konwersję paszy w kosztach produkcji, np. 1,55 i 1,7, różnica będzie przekraczała 40 gr na kilogramie, co przy 100 tys. ptaków i sześciu cyklach w ciągu roku daje bardzo wymierne sumy – przekonuje Wojciech Kapusta.
Coraz bardziej otwarci na nowinki technologiczne są też producenci trzody chlewnej, którzy chętnie sięgają po nowe systemy produkcyjne. Przy planowaniu budowy lub modernizacji chlewni dla loch indywidualnie ustalają m.in. rytm produkcyjny.
– Świat technologii w trzodzie chlewnej daje mnóstwo możliwości, na każdym z sektorów hodowli z osobna możemy wybrać kilka lub czasami kilkanaście możliwych rozwiązań. Coraz częściej naszymi klientami są hodowcy młodzi, przejmujący gospodarstwa, starający się je rozbudować i to przede wszystkim oni są otwarci na innowacje technologiczne. Także starsi ludzie dochodzą do punktu, w którym zdają sobie sprawę, że technologia może pozwolić na poprawę wyników. Mogę z pełną świadomością powiedzieć, że z innowacjami w polskim sektorze trzody chlewnej jest coraz lepiej i taka tendencja się utrzyma – ocenia Krzysztof Świątek, specjalista ds. technologiczno-inwestycyjnych w De Heus.
Zdaniem ekspertów, choć z innowacyjnością w polskim rolnictwie jest coraz lepiej, są jeszcze rezerwy, zwłaszcza w monitorowaniu kosztów i przychodów w gospodarstwie, ale ze względu na większą świadomość i rosnące wymagania konsumentów, także w opisie produktów.
– Wszystko, co prowadzi do badania kosztów, oprogramowanie, które pomaga kierować gospodarstwem, to jeden z kierunków dalszego rozwoju. Drugim kierunkiem, który staje się koniecznością w dzisiejszym świecie, jest wszystko, co jest związane z informacją o produkcie, powinniśmy dostarczyć konsumentowi jak najwięcej informacji o tym, jak, gdzie i przy użyciu jakich metod produkt został wyprodukowany. Wówczas klienci będą w stanie zapłacić nieco więcej, jeżeli przekonamy ich, że jest to bardzo dobry produkt i mogą nam zaufać, na tym właśnie zyskuje się większą marżę – podkreśla Michał Koleśnikow z Banku BGŻ BNP Paribas.
Jak wynika z ubiegłorocznego badania „Moda na polskość”, zrealizowanego przez Ipsos na potrzeby projektu Konsument 2016, 73 proc. Polaków stara się kupować krajowe produkty, a ponad połowa jest gotowa zapłacić więcej za produkt polski niż zagraniczny. Dla większość konsumentów (66 proc.) polski produkt to taki, który został wyprodukowany w Polsce przy wykorzystaniu rodzimego kapitału. Dotyczy to przede wszystkim mięsa, wędlin oraz owoców i warzyw. Sondaż zrealizowany przez SW Research na zlecenie De Heus wskazuje, że 53,7 proc. Polaków uważa krajowe mięso, wędliny i przetwory mięsne za lepsze od produktów zagranicznych.
– Z przeszłości wiemy, że większe zainteresowanie było produktami technologicznie zaawansowanymi, czyli ciekawszymi, zarówno pod kątem zawartości, smaku czy wartości żywieniowej, jaki i pod kątem opakowania: kolorowe, innowacyjne opakowanie budziło zainteresowanie. Dzisiaj klienci i konsumenci sięgają dalej, chcą mieć produkt ładnie zapakowany, ale również o znanym pochodzeniu, również produkt polski – mówi Adam Zaleski, dyrektor generalny De Heus.
Innowacyjność polskiego rolnictwa była jednym z głównych tematów rozmów ekspertów oraz hodowców z całej Polski w trakcie dwudniowej, pierwszej edycji Agro Days – Dni Hodowcy 2017.
Czytaj także
- 2025-05-28: UE przywraca ograniczenia handlowe z Ukrainą. Trwają negocjacje ws. długoterminowych ram
- 2025-05-26: W lipcu ma być gotowy projekt wspólnej polityki rolnej po 2027 roku. Rolnicy obawiają się niekorzystnych zmian w finansowaniu
- 2025-06-06: Rośnie presja konkurencyjna na unijne rolnictwo. Bez rekompensat sytuacja rolników może się pogarszać
- 2025-05-30: Doda: Realizacja filmu o moim życiu obudziła wielu ludzi, którzy mi bardzo źle życzą. Wśród moich byłych też są jakieś nerwowe ruchy
- 2025-05-21: Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność
- 2025-05-13: Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie
- 2025-04-30: Rolnicy z Wielkopolski i Opolszczyzny protestują przeciwko likwidacji ich miejsc pracy. Minister rolnictwa deklaruje szukanie rozwiązań
- 2025-05-02: Zmiany w globalnej gospodarce będą wspierać reindustrializację. To szansa dla Śląska
- 2025-04-25: Piwo bezalkoholowe stanowi już 6,5 proc. sprzedaży browarów. Konsumenci świadomie ograniczają spożycie alkoholu
- 2025-05-12: Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Ze względu na różnice w cenach surowce wtórne przegrywają z pierwotnymi. To powoduje problemy branży recyklingowej
Rozporządzenie PPWR stawia ambitne cele w zakresie wykorzystania recyklatów w poszczególnych rodzajach opakowań. To będzie oznaczało wzrost popytu na materiały wtórne pochodzące z recyklingu. Obecnie problemy branży recyklingu mogą spowodować, że popyt będzie zaspokajany głównie przez import. Dziś do dobrowolnego wykorzystania recyklatów nie zachęcają przede wszystkim ceny – surowiec pierwotny można kupić taniej niż ten z recyklingu.
Przemysł spożywczy
Rośnie presja konkurencyjna na unijne rolnictwo. Bez rekompensat sytuacja rolników może się pogarszać

Rolnictwo i żywność, w tym rybołówstwo, są sektorami strategicznymi dla UE. System rolno-spożywczy, oparty na jednolitym rynku europejskim, wytwarza ponad 900 mld euro wartości dodanej. Jego konkurencyjność stoi jednak przed wieloma wyzwaniami – to przede wszystkim eksport z Ukrainy i niedługo także z krajów Mercosur, a także presja związana z oczekiwaniami konsumentów i Zielonym Ładem. Bez rekompensat rolnikom może być trudno tym wyzwaniom sprostać.
Transport
Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier

Liczba punktów ładowania samochodów elektrycznych wynosi dziś ok. 10 tys., a tempo wzrostu wynosi ok. 50 proc. r/r. Dynamika ta przez wiele miesięcy była wyższa niż wyniki samego rynku samochodów elektrycznych, na które w poprzednim roku wpływało zawieszenie rządowych dopłat do zakupu elektryka. Pierwszy kwartał br. zamknął się 22-proc. wzrostem liczby rejestracji w ujęciu rocznym, ale kwiecień przyniósł już wyraźne odbicie – o 100 proc.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.