Newsy

Rolnictwo odgrywa kluczową rolę w likwidacji głodu czy ochronie klimatu. Polska w czołówce krajów realizujących Cele Zrównoważonego Rozwoju ONZ

2024-08-21  |  06:25
Mówi:dr hab. Julian Krzyżanowski
Funkcja:prof. w Instytucie Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej PIB

W 2015 roku państwa członkowskie ONZ przyjęły ambitny program zmierzający do osiągnięcia 17 Celów Zrównoważonego Rozwoju w perspektywie 2030 roku. Ważną rolę ma tu do odegrania rolnictwo, zwłaszcza w takich zadaniach jak likwidacja głodu i niedożywienia na świecie czy ochrona klimatu. Ma się to dokonać m.in. dzięki odchodzeniu od wielkoprzemysłowej produkcji rolnej na rzecz bardziej przyjaznej środowisku produkcji na mniejszą skalę. Polska w realizacji celów radzi sobie dobrze: jest w pierwszej dziesiątce krajów najbardziej zaawansowanych w tym względzie na 167 państw świata.

W 17 celach przyjętych w ramach Agendy 2030 wiele związanych jest z rolnictwem, choćby eliminacja głodu (cel 2.), odpowiedzialna konsumpcja i produkcja (cel 12.) czy działania w dziedzinie klimatu (cel 13.). Pośrednio jednak rolnictwo zaangażowane jest w 14, jak liczy Komisja Europejska, a zdaniem dra hab. Juliana Krzyżanowskiego, profesora Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej – Państwowego Instytutu Badawczego – nawet w 16 celów.

 Cele są bardzo szczytne i kraje próbują te cele realizować. Niemniej nadal około 600 mln ludzi na świecie cierpi na niedostatek żywności. Próbuje się zwiększać produkcję i być może przy większym finansowaniu, a na to też są pewne pomysły rozwoju rolnictwa, przy zwiększeniu pomocy, przy zwiększeniu importu, uda się sprawę głodu przynajmniej zmniejszyć, jeżeli nie całkowicie wyeliminować – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes prof. Julian Krzyżanowski. – Rola rolnictwa w przeciwdziałaniu zmianom klimatu jest niezmiernie istotna. Zwrócili na to uwagę już wiele lat temu Anglicy, określając rolników rodzajem stewarda, czyli takiego stróża środowiska. To dotyczy zarówno bezpośrednio produkcji rolniczej, chodzi o to, żeby nie stosować w nadmiarze chemii i nie zanieczyszczać wód, nie zanieczyszczać gleby, jak i produkcji zwierzęcej, żeby nie zwiększać, tylko nawet zmniejszać emisję gazów cieplarnianych.

Po dziewięciu latach od przyjęcia programu realizacja wyznaczonych celów w skali globalnej jest daleka od przyjętych założeń. Jak wynika z raportu „Sustainable Development Report 2024. The SDGs and the UN Summit of the Future”, jedynie 16 proc. wyznaczonych celów zrównoważonego rozwoju ma zostać osiągnięte zgodnie z planem. Pozostałe 84 proc. wykazuje ograniczony progres lub nawet regres. Eksperci zauważają, że od 2020 roku stagnację odnotowano m.in. w realizacji celów związanych z eliminacją głodu (2), ze zrównoważonym miastami i społecznościami (11), życiem pod wodą (14) oraz na lądzie (15).

Poszczególne kraje radzą sobie w różnym stopniu z osiągnięciem założonych standardów. Jak pokazuje ranking SDR, największy problem mają w tej dziedzinie kraje rozwijające się, a najlepiej wypadają Europejczycy. Spoza Starego Kontynentu najwyżej plasuje się Japonia – na 18. miejscu, a następna jest Kanada – 25. pozycja. Na tle globalnym Polska wypada relatywnie dobrze pod względem poziomu realizacji poszczególnych celów – z SDG Index Score na poziomie 81,69 pkt zamykamy pierwszą dziesiątkę rankingu. Realizacja większości z nich (56 proc. celów) jest niezagrożona, co oznacza, że najprawdopodobniej uda się Polsce osiągnąć wyznaczony poziom realizacji do 2030 roku. Jednak w przypadku co czwartego celu (27,6 proc.) odnotowaliśmy pogorszenie, a w przypadku prawie 16 proc. – umiarkowany postęp.

Jak wynika z majowego raportu PIE (raport „Realizacja celów zrównoważonego rozwoju w polskim biznesie”), na tle krajów UE najlepiej wypadamy w obszarach związanych z ograniczeniem ubóstwa oraz jakością edukacji. Cele związane z tymi obszarami są w Polsce realizowane w większym stopniu niż średnio w UE, w dodatku utrzymane jest dobre tempo ich wdrażania. Najsłabiej wypadamy pod względem ograniczania głodu, dostępności czystej wody i warunków sanitarnych oraz ochrony życia pod wodą. W tych trzech celach nie tylko nasz wynik znajduje się poniżej średniej UE, ale również tempo ich realizacji znacznie spowolniło.

Przodują kraje skandynawskie, ale Polska jest bardzo wysoko na tej liście, i tutaj dużą rolę odgrywa rolnictwo polskie, które o środowisko dba – mówi profesor IERiGŻ–PIB. – Rolnictwo ma ważną rolę w przeciwdziałaniu zmianom klimatu i samo też powinno się zmieniać. Powinien się zmieniać sposób uprawy ziemi, ta uprawa powinna być bardziej ekstensywna, powinno się część upraw wyłączać, stosować pasy, gdzie nie uprawia się roślin, gdzie są drzewa, gdzie ptaki mogą przebywać, robić swoje siedliska. Tak że jest to bardzo ważne w produkcji roślinnej, ale także w produkcji zwierzęcej, żeby odejść od produkcji wielkoprzemysłowej na rzecz bardziej przyjaznej produkcji na mniejszą skalę.

Jak podkreśla, w dalszych zmianach na rzecz poprawy warunków klimatycznych w Polsce i Europie kluczową rolę odgrywać będą dokumenty unijne.

 Czyli tzw. Zielony Ład i także będąca jego częścią strategia „Od pola do stołu” – wskazuje prof. Julian Krzyżanowski. – Wydaje się, że dotychczasowe działania są wystarczające i nie należy zbytnio intensyfikować dalszych działań, bo należy także pamiętać o stronie dochodowej rolnictwa, że rolnicy ciężko pracują, dostarczają żywności, mają wiele różnych zadań, a jednocześnie powinni otrzymywać godziwe dochody.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Rozwój rolnictwa kluczowy dla przetrwania Ukrainy. Odpowiada ono za ponad 60 proc. dochodów z eksportu

Instytut Europy Środkowej podaje, że w ciągu niespełna trzech lat areał zasiewów w Ukrainie zmniejszył się o ponad 21 proc., z 28,6 mln ha w 2021 roku do 22,5 mln ha w 2024 roku. Jednocześnie sektor rolny stał się kluczowym źródłem dochodów budżetu państwa. Chociaż wartość eksportu spadła, to jego udział w dochodach ze sprzedaży zagranicznej wzrósł z 41 do 61 proc. – Rozwój rolnictwa jest kluczowy dla przetrwania Ukrainy – podkreśla dr n. ekon. Oksana Kiforenko z IERiGŻ-PIB.

Transport

Czas na nowe podejście do lotnisk regionalnych. Również do ich finansowania

Czas pandemii COVID-19 był okresem próby dla lotnisk regionalnych, ale też pokazał konieczność unowocześnienia podejścia biznesowego w strukturze właścicielskiej i modelu zarządzania – wskazuje ubiegłoroczna rządowa strategia rozwoju lotnictwa. Jak podkreśla Karol Halicki z Podlaskiej Izby Lotniczej, to może być dobry moment na rozpoczęcie debaty o częściowej prywatyzacji tych lotnisk. Analiza nowych modeli powinna uwzględniać nie tylko kwestie ekonomiczne, ale również wpływ lotnisk na rozwój regionów czy bezpieczeństwo kraju.

Ochrona środowiska

Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia

Zdecydowana większość Polaków dostrzega niekorzystne zmiany klimatu – wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie ING Banku Śląskiego. Są wprawdzie gotowi, by zmieniać swoje nawyki na bardziej ekologiczne, ale często odstraszają ich koszty i brak wiedzy. Jednocześnie liczą na większe wsparcie i zaangażowanie ze strony rządu i biznesu, a prawie 40 proc. Polaków oczekuje, że to start-upy będą pracowały nad innowacjami proklimatycznymi. One same chętnie się w ten obszar angażują, ale widzą wiele barier, m.in. w pozyskiwaniu kapitału.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.