Newsy

Salmonella coraz większym zagrożeniem dla ludzi. Hodowcy drobiu i jaj walczą z tą bakterią za pomocą specjalnych wirusów

2018-07-18  |  06:15

Rośnie liczba zachorowań na salmonellozę, wywołaną przez bakterie salmonella. W ciągu ostatnich dwóch lat przekraczała 10 tys. przypadków rocznie. Jednym ze źródeł zakażenia są jaja i drób, jeden z hitów polskiego eksportu. W 2017 roku w europejskim systemie blisko połowa ostrzeżeń o salmonellozach wykrytych w jajach konsumpcyjnych i mięsie drobiowym dotyczyła właśnie produktów z Polski. Bakterii salmonella nie da się wyeliminować, ale samej salmonellozie hodowcy mogą przeciwdziałać, m.in. dzięki zdobyczom nauki. Przykładem są bakteriofagi, czyli wirusy atakujące tylko określone bakterie, a przy tym całkowicie bezpieczne dla zwierząt i człowieka.

Salmonella jest w UE jednym z najczęściej występujących patogenów bakteryjnych odpowiedzialnych za zakażenia przewodu pokarmowego u ludzi – wynika z danych przywoływanych przez Proteon Pharmaceuticals w Białej Księdze na temat wyzwań dla branży drobiarskiej. Od dwóch lat skala zachorowań na salmonellozę rośnie. Wprowadzone na początku roku przepisy mają to zmienić.

Władze publiczne w odpowiedzi na bezskuteczność dotychczasowych działań od stycznia 2018 roku zmieniły program zwalczania salmonelli. Przerzuciły odpowiedzialność za bezpieczeństwo łańcucha na producentów, głównie na rolników, którzy hodują zwierzęta gospodarskie i dostarczają te produkty do sieci żywnościowych. Podjęto decyzję, że zostaną wstrzymane rekompensaty dla farmerów za straty spowodowane salmonellą i w tej sytuacji będą musieli radzić sobie sami – przypomina w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Stanisław Franczak, dyrektor ds. komercyjnych w Proteon Pharmaceuticals.

Nowe zasady krajowego programu zwalczania salmonelloz, których celem jest dostosowanie polskiego prawa do unijnego, ale też poprawa standardów sanitarnych produkowanej żywności, obowiązują od początku 2018 roku. Zakładają one m.in. brak odszkodowań dla producentów skażonych jaj, co ma ich motywować do większego zaangażowania w walkę z zakażeniami bakteriami salmonella. Jak wynika z danych Głównego Inspektoratu Weterynarii, w 2016 roku wydatki na odszkodowania w związku z wykrytymi w hodowlach bakteriami salmonella wyniosły 33 mln zł, przy 19 mln zł w 2015 roku. 

Obowiązujące od stycznia przepisy większy nacisk kładą na bioasekurację i skuteczną eliminację bakterii u źródła. Oznaczają również, że główna odpowiedzialność spoczywa na hodowcy.

Producenci żywności mogą zachować się biernie i próbować ograniczać straty spowodowane salmonellą, szukając form ubezpieczenia. Mają też możliwość aktywnego podejścia do problemu i szukania nowych metod bioasekuracji, ograniczania lub wyeliminowania salmonelli z łańcucha produkcyjnego. Jest bardzo wiele możliwości, które w tej chwili nauka daje rolnikom – zaznacza Stanisław Franczak.

Całkowite wyeliminowanie salmonelloz nie jest możliwe. Wywołujące je bakterie salmonella są bowiem naturalną częścią mikrobiomu jelitowego kur. Można jednak minimalizować zagrożenie, stosując metody ograniczania infekcji. W Polsce obowiązuje zakaz leczenia salmonelloz przy użyciu antybiotyków. Hodowcy mogą za to stosować szczepienia profilaktyczne (nie eliminują one jednak zjawiska „nosicielstwa” bakterii), kwasy organiczne (mają silne działania antybakteryjne, ale negatywnie wpływają na spożycie paszy) oraz probiotyki, prebiotyki i fitobiotyki. Innowacyjnym rozwiązaniem są bakteriofagi. To grupa wirusów, dla których komórkami docelowymi są bakterie.

Bakteriofagi są naturalnym rozwiązaniem, które natura podsuwa nam do wykorzystania. Odkryte na początku XX wieku były przez wiele lat zapomniane. Są bardzo naturalne i precyzyjne metody pozyskiwania ich z natury i dostarczania do gospodarstw w celu eliminacji bakterii. To jest bardzo nowoczesne rozwiązanie w antybakteryjnej profilaktyce salmonelloz. Podkreśliła to Europejska Agencja ds. Bezpieczeństwa Żywności, wymieniając je w katalogu dostępnych rozwiązań antybakteryjnych – wyjaśnia dyrektor ds. komercyjnych w Proteon Pharmaceuticals.

Potencjał bakteriofagów był przez długi czas niewykorzystywany. Okazuje się jednak, że w przeciwieństwie do antybiotyków nie wymagają okresu karencji, nie niszczą też – jak kwasy organiczne – naturalnej mikroflory bakteryjnej układu pokarmowego.

– Bakteriofagi są skutecznym rozwiązaniem, ponieważ są naturalnym wrogiem bakterii żyjącym w środowisku. Z jednej strony potrafią się dostosować do zmieniającej się biologii bakterii, a z drugiej strony ich skuteczność jest praktycznie stuprocentowa. Jeżeli bakteriofagi udaje się dostarczyć w taki sposób, że są aktywne do określonego szczepu bakterii, to je eliminują – podkreśla Stanisław Franczak.

Polska jest największym producentem i jednym z większych eksporterów mięsa drobiowego i jaj. Blisko połowa produktów (48 proc,), co do których w 2017 roku pojawiły się ostrzeżenia o salmonellozach w europejskim systemie RASFF, dotyczyło właśnie jaj konsumpcyjnych i mięsa drobiowego z naszego kraju.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Rady Podatkowej

Targi Bezpieczeństwa

Handel

Ze względu na różnice w cenach surowce wtórne przegrywają z pierwotnymi. To powoduje problemy branży recyklingowej

Rozporządzenie PPWR stawia ambitne cele w zakresie wykorzystania recyklatów w poszczególnych rodzajach opakowań. To będzie oznaczało wzrost popytu na materiały wtórne pochodzące z recyklingu. Obecnie problemy branży recyklingu mogą spowodować, że popyt będzie zaspokajany głównie przez import. Dziś do dobrowolnego wykorzystania recyklatów nie zachęcają przede wszystkim ceny – surowiec pierwotny można kupić taniej niż ten z recyklingu.

Przemysł spożywczy

Rośnie presja konkurencyjna na unijne rolnictwo. Bez rekompensat sytuacja rolników może się pogarszać

Rolnictwo i żywność, w tym rybołówstwo, są sektorami strategicznymi dla UE. System rolno-spożywczy, oparty na jednolitym rynku europejskim, wytwarza ponad 900 mld euro wartości dodanej. Jego konkurencyjność stoi jednak przed wieloma wyzwaniami – to przede wszystkim eksport z Ukrainy i niedługo także z krajów Mercosur, a także presja związana z oczekiwaniami konsumentów i Zielonym Ładem. Bez rekompensat rolnikom może być trudno tym wyzwaniom sprostać.

Transport

Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier

Liczba punktów ładowania samochodów elektrycznych wynosi dziś ok. 10 tys., a tempo wzrostu wynosi ok. 50 proc. r/r. Dynamika ta przez wiele miesięcy była wyższa niż wyniki samego rynku samochodów elektrycznych, na które w poprzednim roku wpływało zawieszenie rządowych dopłat do zakupu elektryka. Pierwszy kwartał br. zamknął się 22-proc. wzrostem liczby rejestracji w ujęciu rocznym, ale kwiecień przyniósł już wyraźne odbicie – o 100 proc.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.