Newsy

Ważne zmiany dla firm zatrudniających pracowników sezonowych ze Wschodu. Od nowego roku będą oni mogli pracować w Polsce przez 9 miesięcy

2017-12-28  |  06:20

Z początkiem 2018 roku wchodzą w życie zmiany dotyczące zatrudniania cudzoziemców. Pojawi się nowy typ zezwolenia na pracę sezonową, który umożliwi legalny pobyt i pracę w Polsce przez dziewięć miesięcy w ciągu roku, czyli o połowę dłużej niż dotychczas. Rejestrowanie oświadczeń o zamiarze powierzenia pracy cudzoziemcom będzie płatne, a pracodawca będzie musiał udowodnić, że obcokrajowiec faktycznie podjął u niego zatrudnienie. Eksperci oceniają, że zmiany były potrzebne, bo zapotrzebowanie na kadrę zza wschodniej granicy stale rośnie.

– Od 1 stycznia 2018 roku wchodzą w życie nowe przepisy dotyczące zatrudniania cudzoziemców. Główna zmiana to wprowadzenie nowego zezwolenia na pracę sezonową. Teraz cudzoziemcy będą mogli pracować w Polsce przez dziewięć miesięcy, a nie przez pół roku, tak jak dotychczas. Dotyczy to tylko i prac sezonowych, czyli obejmie głównie rolnictwo i turystykę – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Monika Banyś z Personnel Service, specjalizującej się w rekrutacji pracowników ze Wschodu.

Do tej pory chcąc zatrudnić pracownika z Ukrainy, Białorusi, Rosji, Gruzji, Armenii lub Mołdawii, konieczne było złożenie odpowiedniego oświadczenia w urzędzie pracy. Od 1 stycznia 2018 roku będą obowiązywać dwie ścieżki: dotychczasowa procedura oświadczeniowa, która pozwala pracować w Polsce legalnie przez sześć miesięcy w ciągu roku, oraz nowe zezwolenie na pracę sezonową. Takie zezwolenie pracodawcy będą mogli uzyskać tylko po spełnieniu dwóch warunków.

Po pierwsze, będą musieli zaproponować Ukraińcowi takie samo wynagrodzenie, jakie oferują Polakom na analogicznym stanowisku. Po drugie, będą musieli udowodnić, że starali się o pozyskanie do pracy Polaków, ale nie było to możliwe – wyjaśnia Monika Banyś.

Z początkiem przyszłego roku rejestrowanie oświadczeń o zamiarze powierzenia pracy cudzoziemcom przestanie być bezpłatne, a pracodawca będzie musiał wnieść symboliczną opłatę w wysokości 30 zł. Kolejna zmiana to obowiązek informowania, czy obcokrajowiec, dla którego zostało wydane uproszczone zezwolenie na pracę sezonową, rzeczywiście podjął zatrudnienie.

W praktyce zmiany wprowadzone od stycznia wprowadzą trochę porządku. Do tej pory pracodawcy rejestrowali oświadczenie o zamiarze powierzenia pracy cudzoziemcowi, ale później nie musieli udowadniać, że ta osoba rzeczywiście podjęła u nich pracę. Teraz – po rejestracji oświadczenia – trzeba będzie się udać do urzędu i to udowodnić. Dzięki temu będziemy mogli lepiej oszacować, ilu cudzoziemców rzeczywiście u nas pracuje i w jakich branżach, bo teraz możemy mówić tylko o szacunkach – ocenia Monika Banyś.

Zapotrzebowanie na kadrę zza wschodniej granicy stale rośnie ze względu na sytuację na polskim rynku pracy. Od miesięcy utrzymuje się historycznie niskie bezrobocie (6,6 proc. na koniec października wg GUS i 4,6 proc. wg Eurostatu), które hamuje rozwój firm borykających się z problemem pozyskiwania pracowników.

Z szacunków Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej za I półrocze 2017 roku wynika, że w Polsce wydano ponad 900 tys. oświadczeń o zamiarze powierzenia pracy cudzoziemcowi. Resort szacuje liczbę pracujących w Polsce Ukraińców na około milion. W III kwartale br. liczba obywateli Ukrainy płacących składki ZUS wyniosła 307 tys. (wzrost o 78 proc. rok do roku). Od początku roku w Polsce przybyło ponad 113 tys. legalnie zatrudnionych i odprowadzających składki obywateli Ukrainy. Eksperci Personnel Service jednak szacują, że szara strefa może obejmować nawet 500 tys. osób. Natomiast w całym 2017 roku może zostać wydanych nawet 2 mln oświadczeń o zamiarze powierzenia pracy obywatelom Ukrainy (w 2016 roku było ich w sumie 1,26 mln).

Możemy się spodziewać, że już w tym roku będzie w Polsce ok. 2 mln Ukraińców. Zakładamy, że od przyszłego roku ta liczba będzie nawet większa, więc nowe regulacje były potrzebne. Wydłużenie czasu pracy dla Ukraińców do dziewięciu miesięcy jest bardzo dobrą informacją dla pracodawców, ponieważ dla większości z nich ten sześciomiesięczny okres był po prostu za krótki. Ważne, żeby w dalszej kolejności skupić się na ułatwieniu starań o zezwolenia na pracę dla cudzoziemców, które pozwala im zostać tutaj przez trzy lata. W tej chwili załatwianie wszystkich formalności z tym związanych jest dosyć uciążliwe, być może w przyszłym roku też uda się zniwelować ten problem – mówi Monika Banyś.

Z październikowego raportu „Barometr Imigracji Zarobkowej” opracowanego przez Kantar Millward Brown na zlecenie Personnel Service wynika, że już niemal co piąta firma w Polsce (19 proc.) planuje rekrutować pracowników ze Wschodu. W gronie dużych przedsiębiorstw ten odsetek sięga 42 proc. Cudzoziemców potrzebują głównie firmy produkcyjne oraz branża usługowo-handlowa.

– Imigracja zarobkowa z Ukrainy ma charakter komplementarny, a nie substytucyjny. To oznacza, że Ukraińcy wypełniają miejsca pracy tam, gdzie po prostu nie ma Polaków. Nie jest tak, że przyjeżdżają tutaj i zabierają nam pracę. Deficyt jest tak duży, że pracodawcy są zmuszeni sięgać na Wschód – podkreśla Monika Banyś.

Dane Personnel Service wskazują, że od początku tego roku liczba firm zainteresowanych zatrudnianiem Ukraińców wzrosła o 30 proc. Jak pokazuje „Barometr Imigracji Zarobkowej”, co trzecia polska firma uważa, że formalności administracyjne są największą barierą w rekrutacji pracowników ze Wschodu. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

Przemysł

Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]

Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.

Prawo

Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów

Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.