Mówi: | Paweł Skublicki |
Firma: | Dyrekcja Generalna ds. Zdrowia i Konsumentów Komisji Europejskiej |
Zmieni się prawo UE ws. bezpieczeństwa żywności. Kontrolę rynku rolno-spożywczego mają być skuteczniejsze
Proponowane przez Komisję Europejską zmiany w przepisach dotyczących rynku rolno-spożywczego przyniosą firmom korzyści w postaci zmniejszenia obciążeń administracyjnych, efektywniejszych procedur oraz środków służących finansowaniu kontroli i zwalczania chorób zwierząt i szkodników roślin. Z kolei konsumenci skorzystają dzięki bezpieczniejszym produktom oraz skuteczniejszemu i bardziej przejrzystemu systemowi kontroli żywności.
Komisja Europejska przyjęła w maju br. pakiet środków służących skuteczniejszemu egzekwowaniu norm zdrowia i bezpieczeństwa rynku rolno-spożywczego. Obecny zbiór przepisów UE w tym zakresie liczy 70 aktów prawnych. Pakiet reform zmniejszy tę liczbę do 5 aktów prawnych, a także ograniczy biurokrację w procedurach dotyczących rolników, hodowców i podmiotów prowadzących przedsiębiorstwa spożywcze (producentów, przetwórców i dystrybutorów), aby ułatwić im prowadzenie działalności.
– Zamiast 70 aktów prawnych mających różną rangę: rozporządzeń, decyzji, dyrektyw czy zaleceń KE obejmujących cały obszar rolnictwa w zakresie zdrowia zwierząt i zdrowia roślin otrzymamy w zamian 5 rozporządzeń, 1500 stron zostanie zredukowane do 500. Również sposób i język, w jakim zostały napisane będzie bardziej czytelny i klarowny – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Paweł Skublicki z Dyrekcji Generalnej ds. Zdrowia i Konsumentów Komisji Europejskiej. – Nowe przepisy mają ułatwić posługiwanie się nimi przez organy urzędowe, organy nadzoru, jak również przez rolników, farmerów zaangażowanych bezpośrednio w produkcję w sektorze rolnym.
Zmiany w kontroli
Nowe przepisy w zakresie kontroli są oparte na ocenie ryzyka, co pozwoli właściwym organom skoncentrować się przede wszystkim na najpilniejszych kwestiach.
– Do tej pory organy nadzoru musiały docierać do tych miejsc, gdzie kontrole były konieczne i do tych, gdzie kontrole nie były potrzebne. Wprowadzenie nowego systemu spowoduje, że priorytet kontroli będzie dotyczył tych zagadnień, które są ważne, które stanowią zagrożenie. Podmioty, których produkcja lub których produkty stanowią o nikłym zagrożeniu również będą w dalszym ciągu pod kontrolą – stwierdza Paweł Skublicki.
Przejrzysty będzie także system finansowania kontroli producentów żywności. Mikroprzedsiębiorstwa będą zwolnione z opłat, służących finansowaniu kontroli, ale nie z samych kontroli.
– Organy nadzoru będą musiały zaprezentować, na co i w jaki sposób wydają pieniądze i za co pobierają pieniądze. Tym samym będą obowiązywały przejrzyste zasady dla wszystkich graczy na rynku producentów żywności – mówi Paweł Skublicki.
Cały system kontroli będzie kosztował 1,8 mld zł.
– W okresie 2014 – 2020 wydatki będą stopniowo rosły od 253 mln euro rocznie do 286 mln euro rocznie. Będą to pieniądze, które zostaną przeznaczone na koszt kontroli w tych trzech obszarach, czyli zdrowia zwierząt, zdrowia roślin oraz roślinnego materiału reprodukcyjnego – podsumowuje Paweł Skublicki.
Zdrowie zwierząt i roślin
W pakiecie wprowadzony zostanie jeden akt prawny regulujący kwestię zdrowia zwierząt w UE, w oparciu o zasadę „lepiej zapobiegać niż leczyć”. Jego celem jest stworzenie wspólnego systemu służącego lepszemu wykrywaniu i zwalczaniu chorób oraz opanowywaniu zagrożeń dla zdrowia i bezpieczeństwa żywności i paszy. Ulepszony system umożliwi rolnikom i weterynarzom szybkie reagowanie na wystąpienie choroby i ograniczenie jej rozprzestrzeniania oraz minimalizację jej wpływu na konsumentów i zwierzęta. System ma być elastyczny i pozwoli dostosować środki dotyczące zdrowia zwierząt do różnej wielkości i różnych rodzajów zakładów (np. małych i średnich przedsiębiorstw, gospodarstw rekreacyjnych itd.) oraz do różnych warunków lokalnych.
Wartość upraw w UE wynosi 205 miliardów euro rocznie. Bez ochrony, jaką dają przepisy dotyczące zdrowia roślin, sektor ten ponosiłby poważne szkody gospodarcze. Większy nacisk zostanie położony na obciążony wysokim ryzykiem przywóz z państw trzecich. Lepiej ma funkcjonować również nadzór nad występowaniem ognisk nowych gatunków szkodników i ich wczesne zwalczanie oraz odszkodowania dla hodowców, którzy ucierpieli z powodu takich szkodników.
– Będzie dużo łatwiejszy dostęp do materiału roślinnego, który służy do reprodukcji. Do tej pory wszystko podlegało bardzo ścisłym zasadom rejestracji, która zajmowała bardzo dużo czasu. W tej chwili sporo zadań w ramach nowego pakietu będzie przekazane podmiotom, które będą mogły wykonywać te działania tylko i wyłącznie pod nadzorem organów nadzoru, to automatycznie skróci kolejki do uzyskania rejestracji – mówi Paweł Skublicki.
W pakiecie zmian zaproponowanych przez Komisję Europejską przewidziano także bardziej uproszczone i elastyczne przepisy dotyczące wprowadzania do obrotu nasion i innych materiałów przeznaczonych do reprodukcji roślin. Stosowanie nasion w ogrodach prywatnych nie jest objęte przepisami UE, zatem ich właściciele będą mogli nadal kupować dowolne materiały roślinne i sprzedawać nasiona w małych ilościach, nie podlegając przepisom proponowanego przez Komisję Europejską rozporządzenia.
Omawiane zmiany mają wejść w życie w 2016 r.
Czytaj także
- 2025-04-25: Trwają prace nad nową ustawą o Rzeczniku MŚP. Urząd zyska nowe kompetencje
- 2025-04-09: Sejmowa Komisja Zdrowia ciągle czeka na projekt ustawy o reformie szpitali. Po raz trzeci nie został zatwierdzony przez rząd
- 2025-04-07: Młode pokolenie szczególnie narażone na choroby cywilizacyjne. Unijni ministrowie zdrowia chcą przemodelować kwestie profilaktyki
- 2025-03-24: Ministerstwo Zdrowia wraca do pomysłu zakazu sprzedaży aromatyzowanych saszetek nikotynowych. Według ekspertów oznacza to likwidację całego rynku
- 2025-03-27: Marta Wierzbicka: Mam różne doświadczenia z polską służbą zdrowia. Mój problem bardzo szybko udało się rozwiązać w prywatnym szpitalu
- 2025-03-04: Realizacja Planu dla Chorób Rzadkich przyspiesza. Są już nowe warunki wyceny i poszerza się pakiet badań screeningowych
- 2025-02-27: Polskie produkty rolno-spożywcze za granicą drożeją. Eksporterzy tracą dotychczasowe przewagi kosztowe
- 2025-02-19: Wycofanie się USA z WHO może mieć katastrofalne skutki. Cenę zapłacą także kraje UE
- 2025-02-12: Polska z wydatkami na zdrowie zbliża się do średniej krajów OECD. Wyzwaniem jest efektywne wykorzystywanie tych funduszy
- 2025-02-10: Finansowanie, technologia i wola polityczna sprzyjają walce o klimat. Dołączają do niej także konsumenci
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.