Mówi: | Jacek Bogucki |
Funkcja: | sekretarz stanu |
Firma: | Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi |
Rolnicy składają pierwsze wnioski o rekompensaty z powodu afrykańskiego pomoru świń. Wirus spowodował już wielomilionowe straty
Maksymalne ograniczenie populacji dzików i zatrzymanie rozprzestrzeniania się wirusa w środowisku, zabezpieczenie granicy przed kolejnymi zakażeniami wtórnymi i bioasekuracja polskich gospodarstw – to priorytety w walce z wirusem ASF, szerzej znanym jako afrykański pomór świń. Pod koniec lutego pojawiło się 108. ognisko tej choroby. Rolnicy, którzy ponoszą z tego powodu straty w produkcji, składają pierwsze wnioski o rekompensaty finansowe.
– Po dwóch latach negocjacji udało nam się przekonać KE, żeby przyjąć polski program pomocy – finansowany w całości ze środków krajowych, rekompensujący straty w dochodach gospodarstw z terenów, na których wystąpił afrykański pomór świń i gdzie rolnicy ponoszą straty w produkcji. Od stycznia mamy rozporządzenie Rady Ministrów w tej sprawie. Rolnicy składają już pierwsze wnioski. Co kwartał będą mogli robić to ponownie. Jeden z najistotniejszych dla rolników problemów mamy rozwiązany. Borykaliśmy się z nim przez dwa lata, uruchamiając nadzwyczajną pomoc czy jednorazowe mechanizmy pomocowe – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Jacek Bogucki, sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Afrykański pomór świń, czyli wirus ASF, pojawił się w Polsce na początku 2014 roku. Od tego momentu stwierdzono ponad 1,6 tys. przypadków tej choroby u dzików i 108 ognisk wśród świń. Walka z wirusem kosztowała gospodarkę ponad 140 mln zł. Jak podaje Główny Inspektorat Weterynarii, ASF powoduje bardzo straty ekonomiczne w przemyśle mięsnym oraz hodowli, powodowane upadkami świń, kosztami likwidacji ognisk choroby, a także wstrzymaniem obrotu i eksportu świń, mięsa wieprzowego oraz produktów pozyskiwanych od świń.
Od lutego Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa prowadzi nabór wniosków o przyznanie pomocy finansowej dla producentów trzody chlewnej z terenów objętych afrykańskim pomorem świń.
– Kolejny aspekt to uruchomienie pomocy dla rolników, którzy na obszarze całej Polski będą wprowadzać zasady bioasekuracji lub zawieszać czasowo hodowlę świń. O taką pomoc wystąpiliśmy do Komisji Europejskiej. Projekt rozporządzenia w tej sprawie jest już na etapie uzgodnień międzyresortowych – mówi Jacek Bogucki.
Umożliwienie skuteczniejszej walki z ASF miała na celu także specustawa podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę w grudniu ubiegłego roku. Zakłada ona m.in. uśmiercanie odłowionych dzików i budowę ogrodzenia na wschodniej granicy, która ma zapobiegać migracji zwierząt i rozprzestrzenianiu się wirusa.
– Spośród do tej pory sześciu obszarów, w których wybuchała ta choroba, pięć ma pierwotne źródło właśnie w migracji dzików przez granicę. To mamy potwierdzone i udowodnione. Niestety mamy też taką sytuację, że w obszarze pierwotnego zakażenia, a więc tam gdzie mieliśmy pierwsze ognisko w 2014 roku, województwo podlaskie, powiat sokólski, Białostocczyzna, przez 1,5 roku nie mieliśmy żadnego przypadku choroby u dzików ani u świń, niestety w tym roku ponownie choroba pojawiła się, znów przy samej granicy, przez migrację zwierząt – mówi Jacek Bogucki.
Jak podkreśla, resort przygląda się poczynaniom Czechów, którzy na terenach leśnych wygrodzili teren, gdzie pojawił się ASF.
– Mamy nadzieję, że ta metoda się sprawdzi, wtedy będzie to dowód na to, że to ogrodzenie naszej granicy ma sens i że jeśli pojawiają się ogniska w obszarach niezurbanizowanych, można zastosować tego typu metodę. My nie mamy takiej możliwości, choćby tu pod Warszawą, dlatego jedynie redukcja populacji dzików jest rozwiązaniem tego problemu – wyjaśnia Bogucki.
Sekretarz stanu w resorcie rolnictwa ocenia, że gdyby zapora stanęła na granicy 4–5 lat temu, dzisiaj afrykański pomór świń nie stanowiłby już problemu dla polskich hodowców i gospodarki. Natomiast w tej chwili najistotniejsze w walce z ASF jest maksymalne ograniczenie populacji dzików i zatrzymanie rozprzestrzeniania się wirusa w środowisku, zabezpieczenie granicy przed kolejnymi zakażeniami wtórnymi i bioasekuracja polskich gospodarstw.
– Kolejny element to działania służb na granicy, które nie pozwalają, aby przewożona była potencjalnie zakażona żywność, aby wirus w inny sposób nie dostawał się w różne części kraju. To jest duże wyzwanie, do tej pory żadnemu krajowi Europy nie udało się zwalczyć ASF w krótkim czasie. W Polsce – mimo, że choroba przesuwa się, a jej zasięg się zwiększa – to przebiega to w o wiele wolniejszym tempie niż w innych krajach – mówi Jacek Bogucki.
Czytaj także
- 2024-09-10: Prezes PAN: Akademia wymaga reformy i usprawnienia. Nie będzie ona skuteczna przy obecnym poziomie finansowania
- 2024-09-03: Jessica Mercedes: Mój brat został potrącony na pasach, mimo że miał zielone światło. Była to dla nas strasznie stresująca sytuacja
- 2024-09-06: Bajkoterapia może być skutecznym narzędziem edukacyjnym. Wspiera rozwój emocjonalny u dziecka i pomaga mu radzić sobie z codziennymi problemami
- 2024-09-04: Poza systemem edukacji może być kilkadziesiąt tysięcy ukraińskich dzieci w Polsce. Od września duża część z nich trafiła do polskich szkół
- 2024-08-30: Tylko 2 proc. właścicieli zwierząt płaci za opiekę nad zwierzętami podczas ich nieobecności. Spodziewany szybki wzrost zapotrzebowania na takie usługi
- 2024-08-29: Aplikacja mObywatel zyskuje nowe funkcjonalności. Jeszcze w tym roku pojawi się mStłuczka
- 2024-08-28: Listopadowe wybory w USA mogą się przełożyć na dalszy przebieg wojny w Ukrainie. Możliwy też wpływ na kampanię prezydencką w Polsce
- 2024-09-02: Na rynku najmu brakuje większych mieszkań, a popyt na nie rośnie. Coraz popularniejszy może się stać najem domów
- 2024-09-06: Rafał Zawierucha: Kocham remonty i nadzorowanie wszystkiego. Wspaniale sprawdzam się w dyrygowaniu i rozdzielaniu obowiązków
- 2024-08-12: Ponad 200 polskich sportowców walczyło w Paryżu nie tylko o medale, ale też nagrody finansowe i uwagę sponsorów. To szczególnie istotne dla mniej popularnych dyscyplin
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Ochrona środowiska
Do BGK trafiło już 240 wniosków na pożyczkę wspierającą zieloną transformację miast. Samorządy mogą zyskać 40 mld zł w formie preferencyjnych pożyczek na inwestycje
Do początku września br. ponad 40 różnych podmiotów złożyło do BGK 240 wniosków na pożyczkę wspierającą zieloną transformację miast. Ich łączna wartość to ok. 1 mld zł. W ramach całego programu polskie samorządy mogą zyskać 40 mld zł w formie preferencyjnych pożyczek na zielone inwestycje. Oprócz jednostek samorządu terytorialnego po tego rodzaju instrument pożyczkowy mogą sięgać również spółki komunalne. Wodociągi Kępińskie to pierwsza taka spółka, która podpisała umowy z BGK. Na modernizację wodociągów i wymianę wodomierzy w Kępnie trafi 8 mln zł, a pierwsze efekty będą widoczne już w tym roku.
Przemysł
Bezpieczeństwo priorytetem dla branży chemicznej. Firmy na własną rękę wprowadzają systemy reagowania kryzysowego
Zgodnie z Kodeksem pracy szkolenie z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy to niezbędna część przygotowania do rozpoczęcia pracy na określonym stanowisku. Jednak niektóre firmy na tym nie poprzestają, idąc dużo dalej. BASF Catalysts Polska, który ma w Środzie Śląskiej swój najnowocześniejszy zakład produkcji katalizatorów samochodowych, wprowadził w nim wielostopniowy system bezpieczeństwa i szkolenia pracowników. W fabryce działa też specjalistyczny zespół ratownictwa i reagowania kryzysowego, złożony z pracowników spółki i wyposażony w sprzęt podobny do wyposażenia profesjonalnych strażaków.
Nauka
Sektor kosmiczny potrzebuje nowych pracowników. To szansa dla młodych inżynierów
Globalne wydatki na sektor kosmiczny wyniosły w ubiegłym roku 117 mld dol. i w ciągu ostatniej dekady wzrosły sumarycznie o blisko 180 proc. Rosnące nakłady sprawiają, że pod względem technologii jesteśmy przygotowani do bardzo zaawansowanych misji. Wyzwaniem pozostaje czynnik ludzki i to w dwóch aspektach – chodzi zarówno o przygotowanie do lotów w kosmos, jak i zaangażowanie w rozwój sektora na Ziemi, prężnie rozwijająca się branża potrzebuje bowiem nowych pracowników. Zawody takie jak European Rover Challenge to szansa na przyciągnięcie i sprawdzenie nowych talentów.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.