Newsy

Rośnie sprzedaż polskiego drobiu na rynki w Afryce i Azji. Załamał się jednak eksport do Europy Wschodniej

2014-08-04  |  06:45

Polska jest potęgą pod względem produkcji i eksportu mięsa drobiowego. W latach 2000–2012 sprzedaż na rynki zagraniczne wzrosła szesnastokrotnie. Pozytywne tendencje widać także od początku bieżącego roku, ponieważ mięso z polskich kurcząt i indyków coraz częściej gości na stołach w Afryce i Azji. Silny wzrost konsumpcji drobiu widać także w kraju – głównie z powodu rosnącej roli zdrowej żywności. 

– Jesteśmy jednym z czołowych państw pod względem ilości produkcji i eksportu drobiu. Myślę, że jesteśmy doceniani jako branża, świadczy o tym wartość eksportu. Polacy słyną zresztą z produkcji bardzo dobrej jakości mięsa drobiowego – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Edyta Łuczyńska, prezes zarządu Indykpol Brand Management.

W 2011 r. na Polskę przypadało niemal 12 proc. produkcji mięsa drobiowego w całej Unii Europejskiej – wynika z danych GUS. Większymi producentami są jedynie Francja i Wielka Brytania. W 2000 r. produkcja drobiu w Polsce w przeliczeniu na jednego mieszkańca wyniosła 15,3 kg, a więc mniej od średniej UE-27 (22 kg). W 2011 r. ten wskaźnik wyniósł już 37,9 kg, podczas gdy produkcja w przeliczeniu na jednego mieszkańca UE urosła do 24,4 kg. Pod tym względem Polska ustępuje jedynie Węgrom, Holandii i Belgii, a więc znacznie mniej zaludnionym krajom.

Eksport mięsa i jadalnych podrobów z drobiu wzrósł w latach 20002012 niemal szesnastokrotnie (z 33 tys. ton do 525,1 tys. ton). Ostatnie kwartały to kontynuacja tego trendu: w trzech pierwszych miesiącach 2014 r. eksport mięsa drobiowego (liczony w tonach) był o 4,1 proc. wyższy niż rok wcześniej – wynika z danych GUS. Dynamika eksportu do krajów rozwiniętych wyniosła 2,9 proc., z kolei do krajów Europy Środkowo-Wschodniej eksport załamał się o 60 proc. To oznacza, że najszybciej rosła sprzedaż na pozaeuropejskie rynki rozwijające się.

– Zakładam, że polski rynek będzie w dalszym ciągu rósł. Otwierają się także nowe rynki, między innymi Afryka, gdzie spożycie drobiu rośnie, a także kraje azjatyckie. Zakładamy, że spożycie drobiu będzie rosło również w Europie – mówi Edyta Łuczyńska.

W ciągu ostatnich kilkunastu lat silnie rosła sprzedaż drobiu także na rynku krajowym. Statystyczny Polak zjadł w 2012 r. 67,3 kg mięsa, z czego wieprzowina stanowiła 39 kg, wołowina 1,6 kg, a drób 26,1 kg. W 2000 r. Polacy jedli przeciętnie 14,7 kg drobiu i 7,1 kg wołowiny i tyle samo mięsa wieprzowego co w 2012 r. Według Łuczyńskiej znaczna zmiana nawyków żywieniowych w Polsce to efekt rosnącej świadomości konsumentów, którzy poszukują zdrowszej żywności.

– Spożycie drobiu rośnie i to bardzo dużo w ostatnich latach. Bijemy europejskie rekordy, dlatego że drób to mięso, które ma bardzo mało tłuszczu, ale dużo białka i dużo wartości odżywczych. Indyk na tym tle wygląda szczególnie dobrze. Jeżeli ktoś ma małe dzieci, to wie, że pierwszym mięsem zalecanym przez lekarzy pediatrów, specjalistów w żywieniu dzieci jest indyk – twierdzi prezes Indykpol Brand Management.

Jak przekonuje, mięso z indyka powinno być także ważnym składnikiem diety młodych osób, a także tych aktywnych fizycznie i przechodzących rekonwalescencję.

– Polacy coraz chętniej wybierają indyka, mimo że jest droższy od mięsa drobiowego – mówi Łuczyńska.

Zmiany preferencji żywieniowych Polaków wymagają od firm staranniejszego dbania o portfel produktów oraz ich jakość. W lipcu Indykpol rozpoczął pierwszą w Polsce hodowlę indyka w oparciu o wybrane kryteria hodowli ekologicznej. Indyki wolne z natury mają zapewniony swobodny dostęp do zieleni i przestrzeni, karmione są specjalnymi paszami, bez konserwantów i GMO. Firma buduje też swoją przewagę konkurencyjną m.in. poprzez zintegrowany pionowo proces produkcji.

– Dzięki pionowo zintegrowanej produkcji mamy wpływ na cały proces: od pasz, poprzez stada rodzicielskie, pisklęta, surowiec, aż do produktu gotowego, czyli mięsa i jego przetworów. Mamy własne fermy hodowane, zajmujemy się także przetwórstwem, dlatego jako jedna z niewielu firm z branży mięsnej możemy kontrolować każdy etap produkcji– uważa Edyta Łuczyńska.

Integracja pionowa pozwala firmie rozwijać się na kilku rynkach – zarówno gotowych wędlin, surowców mięsnych, jak i pasz. Konsumenci w Polsce poszukują także takich produktów, które są łatwe w przyrządzeniu lub nie wymagają specjalnego przechowywania. Ma to znaczenie szczególnie w sezonie wakacyjnym.

 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Polskie firmy z szansą na zdobycie azjatyckich rynków. Mogą otrzymać wsparcie na promocję podczas Expo 2025 w Osace

W 2025 roku w japońskiej Osace odbędzie się Wystawa Światowa Expo 2025. Udział w niej, a także towarzyszących imprezie wydarzeniach i targach to dla polskich firm szansa na wzrost rozpoznawalności swoich marek za granicą, a w konsekwencji na rozwój ich potencjału eksportowego. Expo 2025 będzie się koncentrowało na innowacjach służących zrównoważonemu rozwojowi. PARP, który jest partnerem wydarzenia w Polsce, do 26 września br. czeka na wnioski firm zainteresowanych udziałem w wydarzeniu i ekspansją na azjatyckie rynki. W ramach programu mogą one otrzymać wsparcie na udział w targach, na misje wyjazdowe i kampanie promocyjne przed i po zakończeniu Expo. Nabór finansowany jest z Funduszy Europejskich dla Nowoczesnej Gospodarki 2021–2027

Polityka

Rośnie ryzyko wybuchu epidemii w Strefie Gazy. Brakuje czystej wody, kanalizacji i toalet, a w zniszczonej enklawie wykryto polio

W Strefie Gazy brakuje praktycznie wszystkiego – od żywności i wody po podstawowe leki – ale najgorsze może dopiero nadejść – alarmuje Polska Akcja Humanitarna. – Kilka dni temu w wodzie w Strefie Gazy znaleziono polio typu 2. Ta woda jest bardzo zanieczyszczona, infrastruktura wodno-sanitarna na tym terenie tak naprawdę już nie istnieje. Na dodatek od dziewięciu miesięcy dzieci nie są szczepione, ponieważ nie ma warunków, żeby to zrobić, więc istnieje bardzo duże zagrożenie wybuchu epidemii – mówi Magdalena Foremska z PAH. W odpowiedzi na kryzys organizacja uruchomiła duże projekty pomocowe, które mają zapewnić żywność i opiekę medyczną w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu.

IT i technologie

Gminy potrzebują inwestycji w cyberbezpieczeństwo. Eksperci widzą duże ryzyka wynikające z zaniedbań

Dane gromadzone przez jednostki samorządu terytorialnego mogą być bardzo niebezpiecznym narzędziem w rękach przestępców. Wykradzione mogą posłużyć do fałszowania tożsamości człowieka. Tymczasem poziom inwestycji w cyberbezpieczeństwo jest w gminach niski, a liczba ataków hakerskich na nie stale rośnie. Eksperci czekają na pozytywne skutki rządowego programu Cyberbezpieczny Samorząd. W jego ramach 1,5 mld zł trafi na inwestycje w poprawę bezpieczeństwa cybernetycznego samorządów: zarówno na poziomie sprzętu i oprogramowania, jak i kompetencji oraz procedur.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.