Newsy

Ruszyła sprzedaż biletów na mistrzostwa świata w piłce siatkowej. Finał i półfinały może obejrzeć 500 mln widzów na całym świecie

2014-04-08  |  06:00
Mówi:Janusz Uznański
Funkcja:rzecznik prasowy Polskiego Związku Piłki Siatkowej
  • MP4
  • Przygotowania do mistrzostw świata w siatkówce, które startują 31 sierpnia, są już w ostatniej fazie. Wszystkie kwestie logistyczne są zamknięte, trwa ustalanie szczegółów organizacyjnych. Organizatorzy liczą na duże zainteresowanie w telewizji mecze półfinałowe i mecz finałowy może obejrzeć nawet 500 mln widzów na całym świecie. Bezpośrednie koszty imprezy to 80 mln zł. Wczoraj ruszyła sprzedaż biletów na część meczów.

     Jesteśmy na etapie dopinania szczegółów – zapewnia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Janusz Uznański, rzecznik prasowy Polskiego Związku Piłki Siatkowej. – Z dużą pieczołowitością podchodzimy do tego etapu zamykania przygotowań organizacyjnych, bo one są najistotniejsze, aby nie przeoczyć jakiegokolwiek drobnego elementu. Natomiast w 90 proc. mistrzostwa, jeśli chodzi o przygotowania organizacyjne, są zamknięte.

    Mecze turnieju będą rozgrywane w Warszawie, Wrocławiu, Łodzi, Katowicach, Gdańsku, Bydgoszczy i Krakowie. Największej frekwencji organizatorzy spodziewają się na meczach Polaków, które odbędą się w Warszawie, Wrocławiu i Łodzi. Mecz otwarcia odbędzie się na Stadionie Narodowym w stolicy.

    – To wydarzenie wyjątkowe w historii światowej siatkówki. Ten mecz zobaczy 62 tys. widzów – mówi Uznański. – Możliwość obejrzenia i ceremonii otwarcia, i meczu otwarcia Polska Serbia będzie wydarzeniem wyjątkowym, dostępnym dla bardzo szerokiej publiczności. Przypuszczam, że potem przez wiele lat będziemy czekać na kolejne wydarzenie siatkarskie na stadionie piłkarskim.

    Jak wyjaśnia rzecznik PZPS, trudno podać dokładne koszty zorganizowania tej imprezy. Te bezpośrednie ocenia na ok. 80 mln zł.

    – Do mistrzostw przygotowywaliśmy się przez wiele lat i gromadziliśmy też własne środki, aby przeprowadzić tak poważną imprezę – mówi Janusz Uznański. – Liczymy oczywiście na ogromne zaangażowanie sponsorów i reklamodawców. I jesteśmy przekonani, że ono będzie. Natomiast nie przyjmowaliśmy założenia, że te wpływy mają nam zagwarantować zbilansowanie się całego budżetu.

    Główne koszty to wynajem hal sportowych, przygotowanie hoteli czy uporządkowanie i utrzymanie całej infrastruktury potrzebnej do przeprowadzenia mistrzostw. Istotne też są koszty promocji – mistrzostwa mają przyciągnąć do telewizorów setki milionów widzów.

     Stałe zainteresowanie siatkówką na świecie deklaruje 240 mln osób. Sygnał z Polski trafi do 200 krajów. Przypuszczamy, że te 240 mln to jest publiczność gwarantowana, plus jeszcze trzeba podwoić te liczby w przypadku meczów półfinałowych i finałowych. Ostatni finał igrzysk olimpijskich w Londynie obejrzało bezpośrednio 140 mln ludzi – wylicza Uznański.

    W poniedziałek 7 kwietnia rozpoczęła się sprzedaż biletów na mistrzostwa. Ceny – od 20 do 500 zł.

     Ponad połowa biletów na mistrzostwa świata w naszym kraju to są bilety w granicach 50 zł. Te najdroższe stanowią niewielki procent całości oferty w porównaniu do cen biletów na inne wydarzenia siatkarskie – ocenia rzecznik PZPS. – Myślę, że te ceny są zbilansowane, dlatego że zanim podjęliśmy decyzję o cenach biletów, przeprowadziliśmy bardzo gruntowne badanie rynku.

    Bilety można nabyć za pośrednictwem serwisu Ticketpro.pl. Wszystkich biletów jest 830 tysięcy, dlatego będą wprowadzane stopniowo.

     W pierwszej kolejności będziemy sprzedawać bilety na fazę półfinałową i mecze o medale w Katowicach. Sprzedaż biletów na Stadion Narodowy rozpoczniemy 17 kwietnia, potem na poszczególne fazy rozgrywek 28 kwietnia, 12 i 26 maja – wyjaśnia Uznański.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Konsument

    Problem głodu i niedożywienia istnieje także w Polsce. Potrzeba poważnej dyskusji o rolnictwie i produkcji żywności

    Setki tysięcy dzieci i seniorów w Polsce żyją w skrajnym ubóstwie, czego efektem są głód lub niedożywienie, które mogą prowadzić do pogłębiania problemów zdrowotnych. Z kolei rolnicy produkujący żywność borykają się z wysokimi kosztami produkcji i niskimi cenami żywności w skupie, które nie zawsze rekompensują nakłady. Do tego dochodzi nieprzewidywalność produkcji, pogłębiana przez zmiany klimatyczne. Jednocześnie w dobie rosnących zagrożeń dla bezpieczeństwa żywnościowego w gospodarstwach domowych i w łańcuchach dostaw wciąż na wielką skalę marnuje się produkty spożywcze. To wszystko powoduje, że potrzebujemy w Polsce dyskusji o zmianach w systemie.

    Ochrona środowiska

    Miasta walczą z upałami. Jedną ze skutecznych metod jest malowanie dachów budynków na biało

    Pomalowanie dachów budynków na biało lub pokrycie ich odblaskową powłoką może się przyczynić do schłodzenia temperatury w dużych, gęsto zaludnionych miastach o ponad 1°C. Białe dachy są pod tym względem skuteczniejsze nawet niż pokryte roślinnością zielone dachy czy panele słoneczne – pokazało badanie przeprowadzone w Londynie przez naukowców z UCL. – Pomalowanie dachu na biało jest bardzo tanie i proste, nie trzeba niczego zmieniać w strukturze budynku – wskazuje główny autor badania, dr Oscar Brousse z UCL Bartlett School Environment, Energy & Resources.

    Problemy społeczne

    Rządowy program refundacji in vitro może poprawić statystyki dzietności. W Polsce spadek liczby urodzeń sukcesywnie się pogłębia

    W 2023 roku urodziło się 272 tys. dzieci – o 33 tys. mniej niż jeszcze rok wcześniej i zarazem najmniej od końca II wojny światowej. Wskaźnik dzietności plasuje się dużo poniżej wartości, która gwarantuje zastępowalność pokoleń, a przyrost naturalny już od lat pozostaje ujemny. W poprawie tych statystyk może pomóc działający od czerwca br. rządowy program refundacji in vitro. – Z doświadczeń międzynarodowych wiemy, że takie programy pozytywnie wpływają na dzietność i zwiększają ją w sposób znaczny – mówi Michał Modro, radca prawny zajmujący się obszarem zdrowia. Jak wskazuje, oprócz refundacji samej procedury potrzebna jest też jednak szersza edukacja społeczeństwa, bo w Polsce stygmatyzacja par, które zdecydowały się na in vitro oraz dzieci poczętych tą metodą, wciąż jest dość częstym problemem.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.