Newsy

Rynek fotowoltaiki ponownie na fali wzrostowej. Obroty mogą w tym roku wzrosnąć o 25 proc.

2020-06-25  |  06:25

Pandemia SARS-CoV-2 wyhamowała rynek fotowoltaiki. Problemy były wywołane m.in. lockdownem i wstrzymaniem tradycyjnej sprzedaży oraz chwilowymi przerwami w dostawach komponentów do instalacji fotowoltaicznych. Zawirowania na rynku trwały jednak krótko, tym bardziej że część firm przeniosła się do internetu. Już pod koniec kwietnia firmy z branży notowały sprzedaż na podobnym poziomie co przed pandemią. Fotowoltaika może więc pozostać najszybciej rozwijającym się sektorem OZE w Polsce. Prognozy Instytutu Energetyki Odnawialnej mówią o wzroście obrotów na tym rynku o 25 proc. r/r.

Po ogłoszeniu restrykcji branża faktycznie obserwowała zdecydowane wyhamowanie sprzedaży i montażu instalacji fotowoltaicznych. Ten stan utrzymywał się przez parę tygodni – mówi agencji Newseria Biznes Michał Skorupa, prezes spółki Foton Technik. – W kolejnych obserwowaliśmy ponowne wzrosty sprzedaży do poziomów sprzed pandemii. Dzisiaj branża znów jest w trendzie wzrostowym i jest to podyktowane głównie tym, że fotowoltaika zawsze się opłaca – niezależnie od tego, jakie mamy trudności w otoczeniu biznesowym.

Już pod koniec kwietnia branża zaczęła ponownie notować wzrosty sprzedaży instalacji fotowoltaicznych – zarówno tych małych, jak i większych, powyżej 50 kW mocy zainstalowanej. Marcowe i kwietniowe zastoje były spowodowane nie tylko lockdownem i wstrzymaniem się z inwestycjami, lecz także chwilowymi przerwami w dostawach komponentów. Ich przyczyną było m.in. tymczasowe wstrzymanie produkcji w fabrykach w Azji.

Chodziło o dostawy modułów fotowoltaicznych, inwerterów czy innych niezbędnych elementów. Kluczowe okazało się to, czy dana spółka prowadząca sprzedaż i montaż instalacji fotowoltaicznych miała dużo wcześniej zabezpieczony stock magazynowy na odpowiednim poziomie, który pozwolił jej mimo zawirowań zapewnić swoją zdolność operacyjną na rzecz klientów – mówi Michał Skorupa.

Jak podkreśla, w wyniku restrykcji wprowadzonych w związku z SARS-CoV-2 część branży przeniosła się online, żeby móc dalej prowadzić sprzedaż przy zachowaniu wymogów bezpieczeństwa.

– Było to kluczowe, aby zachować zdolność operacyjną i nadal prowadzić działalność sprzedażową, ale przy jednoczesnym zachowaniu wszelkich standardów bezpieczeństwa i środków ochrony osobistej – zarówno po stronie klienta, jak i osób, które mają z nim kontakt  – mówi prezes Foton Technik

Fotowoltaika jest najszybciej rozwijającym się sektorem OZE w Polsce. Według danych Urzędu Regulacji Energetyki jeszcze w 2014 roku moc fotowoltaiczna w sieci wynosiła 20 MW, a w kwietniu tego roku już 1,83 GW (z czego aż 1,2 GW generują prosumenci). To oznacza, że w nieco ponad pięć lat moc wzrosła aż o 9 tys. proc. Pod względem przyrostu nowych mocy z paneli słonecznych zainstalowanych w systemie znajdujemy się obecnie na piątym miejscu w Unii Europejskiej. I tak też powinno pozostać. Według raportu Instytutu Energetyki Odnawialnej „Rynek fotowoltaiki w Polsce 2020” na koniec roku moc zainstalowana w Polsce może wzrosnąć do 2,5 GW, a obroty na rynku wzrosną w tym roku o 25 proc. i przekroczą 5 mld zł. W 2025 roku moc PV może osiągnąć 7,8 GW.

Instalacja fotowoltaiczna powinna efektywnie pracować przez minimum 25–30 lat. W tak długim horyzoncie czasowym na pewno będzie opłacalna. Gdy dodamy rosnące ceny energii, co możemy obserwować na przestrzeni ostatnich lat, inwestycja ta opłaci się klientowi również z perspektywy budowania niezależności energetycznej – mówi Michał Skorupa.

W Polsce rynek fotowoltaiki przeżywa w tej chwili boom, który napędziły m.in. nowelizacja ustawy o OZE zmieniająca definicję prosumenta, spadek cen paneli fotowoltaicznych i ujednolicenie stawki podatku VAT oraz rządowe programy Energia Plus czy Mój Prąd. Ten ostatni jest największym w Europie programem dofinansowania do prosumenckich instalacji fotowoltaicznych o mocy 2–10 kW. Dotychczasowy bilans programu to 73 tys. wniosków i 408 MW mocy zainstalowanej, a – jak podaje NFOŚiGW – wartość inwestycji w przydomową fotowoltaikę, zrealizowanych przez polskie gospodarstwa domowe dzięki programowi. osiągnęła już kwotę ok. 1,8 mld zł. Przydomowe źródła energii odnawialnej są w Polsce coraz popularniejsze m.in. ze względu na fakt, że energia ze słońca jest znacząco tańsza niż ze źródeł tradycyjnych. Również dla przedsiębiorstw, które decydują się na fotowoltaikę, korzyścią są niższe rachunki, a poza tym także większe bezpieczeństwo energetyczne i bardziej proekologiczny wizerunek.

W fotowoltaikę inwestują różni klienci – w zależności od motywacji i tego, czego dany klient poszukuje. W przypadku instalacji powyżej 50 kW mocy zainstalowanej najczęściej są to inwestorzy, którzy budują duże farmy np. pod kątem systemów aukcyjnych. Są też klienci biznesowi, którzy chcą obniżyć konsumpcję energii w ramach swojej działalności i przy okazji budować wizerunek przedsiębiorstwa ekologicznego. Z kolei klienci indywidualni w gospodarstwach domowych chcą przede wszystkim budować swoją niezależność energetyczną z perspektywy rosnących cen energii – mówi prezes spółki Foton Technik.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Konsument

Polacy nie korzystają z hossy trwającej na warszawskiej giełdzie. Na wzrostach zarabiają głównie inwestorzy zagraniczni

Od października 2022 roku na rynkach akcji trwa hossa, nie omija ona także warszawskiej giełdy. Mimo to inwestorzy indywidualni odpowiadają zaledwie za kilkanaście procent inwestycji, a o wzrostach decyduje i na nich zarabia głównie kapitał z zagranicy. Widać to również po napływach i odpływach do i z funduszy inwestycyjnych. Zdaniem Tomasza Koraba, prezesa EQUES Investment TFI, do przekonania Polaków do inwestowania na rodzimej giełdzie potrzeba zysków z akcji, informacji o tych zyskach docierającej do konsumentów oraz czasu.

Polityka

Obowiązek zapełniania magazynów gazu w UE przed sezonem zimowym ma zapewnić bezpieczeństwo dostaw. Wpłynie też na stabilizację cen

Unia Europejska przedłuży przepisy z 2022 roku dotyczące magazynowania gazu. Będą one obowiązywać do końca 2027 roku. Zobowiązują one państwa członkowskie do osiągnięcia określonego poziomu zapełnienia magazynów gazu przed sezonem zimowym. Magazyny gazu pokrywają 30 proc. zapotrzebowania Unii Europejskiej na niego w miesiącach zimowych. Nowe unijne przepisy mają zapewnić stabilne i przystępne cenowo dostawy.

Infrastruktura

Gminy zwlekają z uchwaleniem planów ogólnych zagospodarowania przestrzennego. Może to spowodować przesunięcie terminu ich wejścia w życie

Reforma systemu planowania i zagospodarowania przestrzennego rozpoczęła się we wrześniu 2023 roku wraz z wejściem w życie większości przepisów nowelizacji ustawy z 27 marca 2003 roku. Uwzględniono w niej plany ogólne gminy (POG) – nowe dokumenty planistyczne, za których przygotowanie mają odpowiadać samorządy. Rada Ministrów w kwietniu br. uchwaliła jednak ustawę o zmianie ustawy z 7 lipca 2023 roku, a jej celem jest zmiana terminu obowiązywania studiów uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gmin na 30 czerwca 2026 roku. Wskazana data może nie być ostateczna z uwagi na to, że żadna z gmin nie uchwaliła jeszcze POG.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.