Mówi: | Włodzimierz Schmidt |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Związek Pracodawców Branży Internetowej IAB Polska |
Rynek reklamy w internecie stale rośnie. Sieć daje więcej możliwości marketingowych niż telewizja.
Rynek reklamy w Polsce kurczy się. Firmy tną wydatki na reklamę w telewizji, prasie i radiu. Z danych ZenithOptimedia Group wynika, że w tym roku będą mniejsze od 4 do 25 proc. Wyjątkiem jest segment reklamy internetowej. Jego wartość może być ok. 7 proc. wyższa niż przed rokiem.
Według badania IAB AdEx, wykonanego przez PwC, wydatki firm na reklamy online w II kwartale wzrosły o 16 proc., w całym I półroczu – o 12 proc. w porównaniu do analogicznych okresów 2012 roku. Wartość reklam po pierwszych sześciu miesiącach roku przekroczyła 1,2 mld zł.
– Wzrost ten jest napędzany głównie przez kilka segmentów. Dynamicznie rozwija się reklama wideo, ale również reklama mobilna np. na smartfonach czy tabletach – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Włodzimierz Schmidt, prezes Związku Pracodawców Branży Internetowej.
Reklama mobilna osiągnęła wzrost o 81 proc. w porównaniu do pierwszego półrocza 2012 roku.
Jak podkreśla Schmidt, Internet daje więcej możliwości w zakresie reklamy niż inne media.
– W telewizji możemy tylko reklamować poprzez bloki reklamowe. W internecie wygląda to zupełnie inaczej. W zależności od tego, do kogo i z jakim komunikatem reklamowym chcemy dotrzeć, wybieramy sobie kanał reklamowy. Do tego kanału możemy dobierać odpowiednie narzędzia – twierdzi Schmidt.
Tym samym do odbiorcy trafiają spersonalizowane treści reklamowe.
– Internauci się mniej denerwują, jeśli reklama jest dopasowana do ich oczekiwań czy zainteresowań – zauważa Schmidt. – Internet daje reklamodawcom możliwość dotarcia do konkretnej osoby, która ma sprecyzowane zainteresowania. Czasami owocuje to natychmiastowym niemal nabyciem produktu online.
Dopasowanie reklamy do preferencji konkretnej osoby wymaga pozyskiwania i gromadzenia informacji na jej temat, co może jeszcze budzić wątpliwości o ochronę danych osobowych.
– Pamiętajmy jednak, że do reklamy nie są wykorzystywane dane osobowe, takie jak imię, nazwisko, pesel itd. Reklama internetowa wykorzystuje informacje na temat naszych zachowań w sieci, tego na jakich stronach bywamy i jakich informacji szukamy – zauważa prezes IAB Polska.
Głównym kanałem w reklamie internetowej jest reklama graficzna, która ma 43 proc. udziału w rynku – o 2 punkty procentowe więcej niż w porównywalnym okresie ubiegłego roku. Reklamy wideo online zanotowały wzrost 24-proc. rok do roku, a social media – 74-proc.
– Reklama w internecie to także tzw. content marketing, czyli przyciąganie klientów przez udostępnianie im ciekawych i przydatnych treści – mówi Schmidt. – To również native marketing, a więc różnego rodzaju artykuły sponsorowane, które są dużo trudniejsze do uzyskania w innych mediach.
Reklama natywna dynamicznie rozwija się przede wszystkim w USA i Europie Zachodniej. W Polsce, choć dopiero raczkuje, staje się coraz bardziej popularna.
– Reklama natywna daje całą masę innych możliwości, których nie dają inne formy reklamy stosowane w internecie. Pozwala na przekazanie większej ilości informacji na temat produktu czy usługi, tego, co się nie zmieści na reklamie display'owej czy w kilkunastosekundowym filmie reklamowym – wyjaśnia Schmidt. – W związku z tym na pewno u nas się przyjmie, natomiast nie sądzę, by zastąpiła inne. Będzie to po prostu kolejne narzędzie do wykorzystywania w komunikacji z konsumentem.
Czytaj także
- 2025-03-12: Coraz lepsze perspektywy dla branży fitness. Sieć Xtreme Fitness Gyms zapowiada rozwój również poza Polską
- 2025-02-28: Branża AGD podnosi się po trudnym okresie. Liczy na wsparcie w walce z silną konkurencją z Chin
- 2025-03-04: Anna Dec: Za mówienie kontrowersyjnych rzeczy byłam karcona w szkole przez rówieśników. Teraz w pracy jestem za to doceniana
- 2025-02-21: Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy
- 2025-03-05: KE pracuje nad planem działań dla przemysłu motoryzacyjnego. Eksperci widzą dla niego przyszłość w technologiach bezemisyjnych
- 2025-02-14: Dzieci mają zbyt łatwy dostęp do pornografii i patostreamingu. Rzecznik Praw Dziecka apeluje o zaostrzenie prawa
- 2025-03-11: Nowe prawo ograniczy dostęp dzieci do niebezpiecznych treści w sieci. Obecnie większość nastolatków ma dostęp do pornografii czy hazardu
- 2025-02-24: Problem patotreści w internecie narasta. Potrzebna edukacja dzieci, rodziców i nauczycieli
- 2025-02-10: Polscy europosłowie chcą rewizji zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku. Liczą na zdecydowane poparcie w europarlamencie
- 2025-02-19: Polskie mleczarstwo przygotowuje się do silniejszej konkurencji na zagranicznych rynkach. Potrzebuje wsparcia systemowego
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

S. Cichanouska: Białorusini żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich. Jednak nie poddają się mimo represji i brutalności reżimu
Przedstawiciele białoruskiej opozycji podkreślają, sytuacja w kraju jest bardzo poważna. Z jednej strony od niemal pięciu lat ludzie na Białorusi żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich, doświadczają represji, są codzienne zatrzymania. – Co najmniej pół miliona ludzi musiało uciec z kraju – mówi agencji informacyjnej Newseria Swiatłana Cichanouska, liderka białoruskiej opozycji, która w 2020 roku kandydowała na stanowisko prezydenta Białorusi.
Handel
Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku.
Handel
Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.