Newsy

Rząd chce większego udziału polskich firm budowlanych w projektach energetycznych. Ma to być element nowej ustawy offshorowej

2024-09-23  |  06:30

Przedsiębiorstwa z branży budowlanej mają do odegrania kluczową rolę w transformacji energetycznej – mówi wiceminister klimatu i środowiska Miłosz Motyka. Jak wskazuje, rząd zamierza im to ułatwić m.in. poprzez uproszczenie procedur dotyczących inwestycji w odnawialne źródła energii i promowanie większego zaangażowania krajowych firm w projekty z zakresu transformacji energetycznej. Temu ma służyć m.in. nowelizacja ustawy offshorowej, której projekt ma się pojawić w ciągu kilku najbliższych tygodni.

 Polityka energetyczna UE, która jest realizowana także przez Polskę – w myśl zrównoważonego rozwoju i transformacji energetycznej, opartej na bezpieczeństwie i stabilności dostaw energii – jest dla branży budowlanej zarówno wyzwaniem, jak i szansą. Z jednej strony ona całkowicie zmienia model funkcjonowania tej branży, dotychczas oparty na wysokoemisyjnych źródłach. Budownictwo musi korzystać z tych źródeł, które są zielone i tanie, ale które w Polsce dopiero się budują, dlatego tutaj absolutnie kluczowy jest dialog z rządem, współpraca z administracją i innymi sektorami. Z drugiej strony jest to szansa na czystsze środowisko i obniżenie kosztów energii, szansa na to, byśmy proces transformacji energetycznej przeprowadzili w sposób sprawiedliwy – mówi agencji Newseria Biznes Miłosz Motyka.

Budownictwo – odpowiedzialne za ponad 1/3 globalnych emisji CO2 – jest jedną z branż, które mają największy wpływ na środowisko i klimat. Poza emisjami pochodzącymi z eksploatacji budynków duże znaczenie ma też tzw. wbudowany ślad węglowy, na który składa się działalność przemysłu budowlanego związana m.in. z wydobyciem surowców, produkcją i transportem materiałów oraz procesami budowy bądź rozbiórki. Wszystko to powoduje, że minimalizowanie negatywnego wpływu i śladu węglowego w tym sektorze jest jednym z najskuteczniejszych sposobów łagodzenia kryzysu klimatycznego. Z drugiej strony branża budowlana odgrywa też kluczową rolę w całym procesie transformacji energetycznej i będzie miała decydujące znaczenie przy jej realizacji.

– Natomiast bez dialogu z branżą, bez jej sugestii odnośnie do tego, jak tę transformację przeprowadzić, tego procesu po prostu nie będzie i nie będzie efektywnego wykorzystywania energii – mówi wiceminister klimatu i środowiska.

Co istotne, działania ukierunkowane na zrównoważony rozwój i transformację energetyczną przynoszą branży budowlanej nie tylko wyzwania, ale i korzyści – ekologiczne i ekonomiczne. Mimo dość wysokich kosztów z nimi związanych inwestorzy, wykonawcy i producenci materiałów mogą liczyć na oszczędności, które wynikają m.in. z bazowania na energii odnawialnej czy możliwości ponownego wykorzystania surowców zrecyklingowanych zgodnie z założeniami GOZ, co ogranicza koszty ich pozyskiwania.

Wiceszef MKiŚ wskazuje, że resort pracuje nad rozwiązaniami, m.in. w nowelizacji ustawy o OZE, które mają wspomóc branżę budowlaną w tym procesie.

Wsparcie dla polskich firm z branży budowlanej powinno być w tej chwili jednym z priorytetów dla całego rządu – mówi Miłosz Motyka. – Jako ministerstwo mówimy jednoznacznie o uproszczeniu procedur w zakresie transformacji energetycznej, o uproszczeniu i skróceniu procedur związanych z odnawialnymi źródłami energii.

Jak podkreśla, dziś Polska ma jeden z najdłuższych procesów inwestycyjnych w zakresie OZE w Europie – zdecydowanie za długo trwa proces instalowania, uzgodnień proceduralnych, wdrażania i przyłączania.

– Chcemy skrócić go o połowę w ramach dwóch ustaw, które procedujemy. Uważamy, że do tego jesteśmy gotowi jako administracja rządowa, by te wnioski szybciej przeprowadzać. Jesteśmy do tego gotowi jako samorządy, by szybciej z inwestorami rozmawiać, i branża jest do tego gotowa, by się do tego przystosować. Więc o blisko połowę jesteśmy w stanie skrócić ten czas z kilku lat do dwóch dla dobra polskiej energetyki i polskiej gospodarki – zapowiada wiceminister.

Kolejna zmiana, która pomoże branży budowlanej czerpać korzyści z transformacji energetycznej, to promowanie local contentu, czyli udziału polskiego przemysłu w dużych inwestycjach realizowanych przez zagraniczne podmioty.

Każdy kolejny akt prawny, każde rozporządzenie i ustawa musi zawierać w swoich założeniach wsparcie local contentu i polskich firm. I taką regulacją, którą zaprezentujemy w ciągu najbliższych kilku tygodni, będzie nowelizacja ustawy o morskich farmach wiatrowych. Tam chcemy bardzo mocno postawić na local content, bo jest to największy w historii Polski projekt energetyczny. Bez udziału polskich firm budowlanych stracimy szansę na to, żeby środki zainwestowane w ten projekt pozostały w Polsce i rozbudowywały dalej polski przemysł. Tak więc to będzie jedna z najważniejszych ustaw, która również będzie wspierała polską branżę budowlaną – zapowiada Miłosz Motyka.

Morskie farmy wiatrowe na Bałtyku są traktowane jako jedna ze strategicznych inwestycji energetycznych, a wart ok. 130 mld zł program ich budowy ma się stać kołem zamachowym dla całej gospodarki. Zgodnie z założeniami pierwotnej „Polityki energetycznej do 2040 roku” moc zainstalowana w offshore ma sięgnąć ok. 5,9 GW do końca tej dekady i 11 GW do 2040 roku.

Zgodnie z porozumieniem sektorowym z 2021 roku w fazie przedrealizacyjnej, instalacyjnej i eksploatacyjnej dla projektów MFW ustalono poziom local contentu na poziomie co najmniej 20–30 proc. W kolejnej fazie w ramach programów realizowanych do 2030 roku udział ten ma wzrosnąć do co najmniej 45 proc., a po tym terminie ma wynosić co najmniej 50 proc. Według informacji podawanych przez Pracodawców Pomorza w czerwcu br. ten udział wynosił ok. 7–9 proc. Dlatego też organizacja ta zaapelowała do premiera Donalda Tuska o powołanie pełnomocnika rządu ds. gospodarki offshore i local contentu w zakresie morskiej energetyki wiatrowej, którego zadaniem byłby między innymi nadzór nad realizacją porozumienia sektorowego.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Finanse

Ekstremalne zjawiska pogodowe będą coraz częstsze. To może pociągnąć za sobą problemy z dostępnością ubezpieczeń

Częstotliwość ekstremalnych zjawisk – takich jak powodzie, podtopienia, huragany, gradobicia, pożary, susze i fale upałów – nasila się wraz ze zmianami klimatycznymi. Rosną też spowodowane nimi straty finansowe: według danych PIU w krajach UE w ostatnich 40 latach wyniosły one 487 mld euro, a w przypadku Polski – 16 mld euro. Dla ubezpieczycieli oznacza to konieczność modyfikacji podejścia do wyceny ryzyka i uwzględnienia tej tendencji w wycenie zdarzeń ubezpieczeniowych. Z czasem może to też oznaczać spadek dostępności ochrony ubezpieczeniowej.

IT i technologie

Świadoma sztuczna inteligencja może powstać jeszcze w tej dekadzie. Tego dotyczy dzisiejszy wyścig zbrojeń

Entuzjaści idei AGI, czyli ogólnej sztucznej inteligencji, która będzie mieć atrybuty umysłu ludzkiego, przekonują, że powstanie ona już w ciągu najbliższych 5–10 lat. – Ten, kto tego dokona, przejmie władzę nad całym światem – ocenia Edi Pyrek, założyciel Global Artificial Intelligence Alliance. Siła wynikająca z połączenia dostępu do zasobu wszystkich globalnych informacji, gigantycznej mocy obliczeniowej i pewnego stanu świadomości nie będzie w stanie równać się z żadnym znanym ludziom rodzajem broni.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.