Newsy

Pracodawcy RP: gminy będą naginały prawo, a na tym stracą mieszkańcy

2012-10-25  |  06:20
Mówi:Mec. Marian Mazurek
Funkcja:Doradca Prezydenta Pracodawców RP
Firma:Kancelaria M. Mazurek i Partnerzy
  • MP4

    Gminy zmarnowały dwa lata na wdrożenie nowego systemu, więc będą naginać obowiązujące prawo, ze szkodą dla mieszkańców – ostrzegają Pracodawcy RP. Chodzi o przepisy uchwalonej w ub.r. ustawy, która od 1 lipca 2013 roku nakłada na gminy obowiązek zorganizowania odbioru odpadów komunalnych. Samorządowcy domagają się zmian: chcą mieć możliwość zlecania tych zadań bez przetargu własnym zakładom budżetowym i firmom komunalnym. Zdaniem ekspertów oznaczałoby to monopol firm gminnych w tym sektorze gospodarki, a dla mieszkańców mogłoby się wiązać z niekontrolowanym wzrostem opłat.

    Uchwalona przed rokiem ustawa miała uprościć system gospodarowania odpadami komunalnymi oraz podnieść jego efektywność. 

     – Wydatkowanie, tzw. grosza publicznego, a to jest również pieniądz z budżetu samorządowego, zawsze musi następować w sposób ekonomiczny i z zachowaniem zasad konkurencyjności – mówi doradca prezydenta Pracodawców RP mecenas Marian Mazurek z Kancelarii M. Mazurek i Partnerzy.

    Zasady te miały być respektowane również w nowym systemie. Od 1 lipca 2013 roku to gminy będą odpowiedzialne za odbieranie od mieszkańców śmieci i innych odpadów oraz ich utylizacji i recyclingu.

     – W sytuacji, gdy ustawodawca stworzył taki system, że wprawdzie zarządzają nim gminy i to one zbierają środki od mieszkańców i właścicieli nieruchomości, ale wykonują zadania przy pomocy procedur konkurencyjnych, przede wszystkim zamówień publicznych, to oczywiście jest to gwarancja dla społeczeństwa, że to będzie system optymalny  ekonomicznie – przekonuje mec. Marian Mazurek w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria. 

    Jak dodaje, nie wszędzie optymalny być musi. Część gmin zamierza zlecać realizację zadania powołanym w tym celu własnym spółkom, eliminując tym samym procedurę przetargową. Do sejmu trafił już projekt w tej sprawie.

    Według doradcy Pracodawców RP oznacza to szereg zagrożeń dla rynku.

     – Jeżeli usuniemy z systemu element walki o rynek na zasadzie zamówień publicznych i koncesji, to zostanie czysty system budżetowy ze wszystkimi tego negatywami, czyli np. radami nadzorczymi i rozrostem biurokracji – podkreśla ekspert. – Złamany będzie konsensus między sferą budżetową a światem przedsiębiorców, którzy prywatyzowali tę dziedzinę gospodarki i teraz zostaną do końca pozbawieni rynku.
     
    A to dla wielu firm prywatnych, które zainwestowały duże środki finansowe, by mieć szansę na zmienionym rynku, może oznaczać poważne problemy.

     – Niedawno zapłaciły w skali kraju setki milionów złotych za sprywatyzowanie, a teraz zabiera im się rynek jako najcenniejsze aktywo – tłumaczy mec. Marian Mazurek. – Zostają ze swoimi inwestycjami, kredytami, załogami i innymi obciążeniami.

    Na postulowanych przez gminy zmianach stracą – zdaniem Pracodawców RP – przede wszystkim mieszkańcy. 

     – Powszechnie wiadomo, że w systemie administracyjnym zadania społeczne, nawet użyteczne, są wykonywane co najmniej o 30 procent lub więcej drożej niż w systemie prywatnym, gdzie organizacja i rachunek ekonomiczny lepiej funkcjonują  – zauważa mec. Marian Mazurek. – Krótko mówiąc, 1 lipca 2013 roku umiera w Polsce konsument, a w to miejsce wchodzi w system zbiurokratyzowany. 

    Jego zdaniem jest to nie tylko ze wszech miar niesprawiedliwe, ale i niezgodne z obowiązującymi przepisami. Gminy, które zamierzają oprzeć system gospodarowania odpadami komunalnymi o powołane w tym celu spółki, przywołują koncepcję tzw. usług in house. To pojęcie wypracowane w oparciu o orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

    Pozwala ono jednostkom samorządu terytorialnego powierzyć zadania o charakterze użyteczności publicznej bez konieczności przeprowadzenia procedury zamówienia publicznego czy udzielenia koncesji własnej jednostce organizacyjnej. Usługi te stanowią wyjątek od generalnej zasady wydatkowania środków publicznych w drodze konkurencyjnej.

    Według doradcy prezydenta Pracodawców RP nie ma to zastosowania w tym przypadku.

     – Zbadaliśmy całe orzecznictwo – mówi ekspert. – Ono jest tak obwarowane różnym, licznymi warunkami, że jest nie do zastosowania w polskich warunkach, ze względów czysto formalnych.

    Mec. Marian Mazurek przypomina zresztą, że sejm zajął się problemem tych przepisów przed czterema laty, uznając, że zasady te są nie do przyjęcia. 

     – Zyskają na tym gminy, które roztrwoniły prawie dwa lata na przygotowanie i wdrożenie nowego systemu, a teraz chciałyby jednym pociągnięciem ręki powołać do życia zakład budżetowy czy własną spółkę z kapitałem samorządowym i z wolnej ręki zlecić im to zadanie – dodaje ekspert. 

    Pracodawcy RP przekonują, że występują dziś w imieniu nie tylko przedsiębiorców, ale i zwykłych mieszkańców. Zapewniają, że system zamówień publicznych, wprawdzie niedoskonały, ale sprawdzony, jest najlepszym z możliwych rozwiązań.

     – Tak, jak z demokracją, która nie jest genialnym ustrojem, ale najlepszym z możliwych, tak samo system przetargów jest najlepszym z możliwych, w Unii i w Polsce, systemem wydatkowania publicznego grosza – mówi mec. Marian Mazurek.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Na rynku kapitałowym brakuje indywidualnych inwestorów. Nowe regulacje UE mają pobudzić ich zaangażowanie

    – Rola rynku kapitałowego w rozwoju polskiej gospodarki jest nie do przecenienia – podkreśla Tomasz Orlik, członek zarządu PFR TFI. Jak wskazuje, obecnie kluczowy jest wzrost poziomu inwestycji, a w najbliższych latach przed nami duże wyzwanie w postaci zielonej transformacji. Rynek kapitałowy ma w tym procesie do odegrania ważną rolę, ale do tego potrzebuje aktywnych inwestorów, także indywidualnych. Dlatego pilnie potrzebne są działania, które pobudziłyby ich aktywność i zachęciły do lokowania na rynku oszczędności gospodarstw domowych. Pomóc w tym mają nowe regulacje unijne.

    Ochrona środowiska

    Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej

    Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.

    Transport

    Warszawa pracuje nad rewolucją biletową. Nowy system pozwoli płacić tylko za faktyczny czas podróży lub przejechane kilometry

    W stolicy trwają prace nad nowym systemem biletowym. Zamiast karty miejskiej, na której kodowane są wszystkie dane, powstanie centralne konto pasażera, dostępne z komputera i aplikacji mobilnej. Zniknie konieczność skanowania kodów QR w pojazdach, a wprowadzony ma zostać nowy system naliczania opłat za przejazd, wzorowany na obowiązującym m.in. w Londynie.  – Zależy nam, żeby pasażer nie zastanawiał się, jaki bilet kupić, a podróż jego była rozliczana optymalnie, bo o to tu głównie chodzi – przekonuje Agnieszka Siekierska-Otłowska, dyrektorka Pionu Handlowego ZTM w Warszawie.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.