Newsy

Prywatne pośredniaki wspomogą urzędy pracy w 3 województwach. Min.Pracy: Jeśli pilotaż się sprawdzi, zmienimy prawo

2012-11-15  |  06:50
Mówi:Władysław Kosiniak-Kamysz
Funkcja:Minister Pracy i Polityki Społecznej
  • MP4

    Mazowieckie, dolnośląskie i podkarpackie – te województwa obejmie pilotażowy program przygotowywany przez resort pracy. Chodzi o to, by sprawdzić skuteczność współpracy urzędów pracy i prywatnych agencji zatrudnienia lub organizacji pozarządowych w aktywizacji osób długotrwale bezrobotnych. Minister pracy, Władysław Kosiniak-Kamysz podkreśla, że pilotaż powinien ruszyć na początku przyszłego roku i  trwać co najmniej 12 miesięcy.  

    Prace nad założeniami programu trwają. Według wstępnych zapowiedzi pilotaż ma objąć blisko trzy tysiące osób. 

     – Wybieramy określoną grupę długotrwale bezrobotnych osób o szczególnej sytuacji na rynku pracy. Będziemy płacić za efekty – mówi Władysław Kosiniak-Kamysz.

    To oznacza, że prywatne podmioty będą wynagradzane nie za samo zajmowanie się bezrobotnymi, ale za faktyczne znalezienie im pracy. 

     – Robimy to we współpracy z marszałkami – mówi minister pracy Agencji Informacyjnej Newseria. – Rok to jest to minimum, które musimy sobie dać.

    Jak podkreśla, jest to czas, który pozwoli na dokładne zbadanie efektów współpracy urzędów pracy z prywatnymi agencjami zatrudnienia. Zgodnie z Krajowym Rejestrem Agencji Zatrudnienia w Polsce działa aktywnie blisko 4 tysiące takich placówek.

     – Nie można odpowiedzialnie wprowadzać zmian bez przeprowadzenia takiej analizy. To jest prowadzenie polityki opartej na faktach, na dowodach. Chcemy zbierać materiał, który nam pomoże podejmować bardzo racjonalne decyzje w przyszłości – twierdzi szef resortu pracy. – Mam nadzieję, że jeśli ten pilotaż się sprawdzi, to te efekty przeniesiemy na stałe do naszych ram prawnych.

    Jednocześnie Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej chce podnosić efektywność urzędów pracy. Będzie to jeden z głównych celów podczas prac nad ustawą o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy.

     – Uwalniając 500 mln zł w drugiej połowie roku [z Funduszu Pracy – przyp. red.] powiedzieliśmy urzędom pracy wyraźnie: na pierwszym miejscu wysoka efektywność zatrudnieniowa i tu musicie zrobić wszystko, musicie tak dobierać współpracę z bezrobotnymi i podmiotami prywatnymi, z pracodawcami, żeby utrzymać później to miejsce pracy, w które inwestujemy – przypomina minister.

    Nie chodzi jednak wyłącznie o efektywność zatrudnieniową, ale również o poprawienie funkcjonowania samych instytucji. Powinny one na przykład w większym stopniu szukać możliwości finansowania swojej działalności. Zdaniem ministra, najbardziej prężne urzędy sięgają po środki z Unii Europejskiej lub z programów specjalnych ministerstwa pracy.

     – Może rankingowanie urzędów pracy byłoby dobrym rozwiązaniem, żeby wprowadzić pozytywnego ducha konkurencji. Dziś w Polsce mamy wiele bardzo dobrych urzędów pracy, z których wzorców należy skorzystać – podkreśla Władysław Kosiniak-Kamysz.

    Chodzi m.in. o takie inicjatywy, jak partnerstwa lokalne, porozumienia z lokalnymi przedsiębiorstwami, które tworzą nowe miejsca pracy, doposażenie stanowisk pracy czy organizowanie staży pracowniczych.

    Kolejnym priorytetowym zadaniem dla ministra w najbliższym czasie będzie zbudowanie zaufania wśród społeczeństwa do urzędów pracy. Jak podkreśla, dziś niewielu bezrobotnych wierzy w to, że publiczne instytucje są w stanie pomóc im w znalezieniu zatrudnienia. 

     – To trzeba zmienić. Szczególnie wśród młodych ludzi, bo jeśli oni wyrobią w sobie zaufanie do urzędów pracy, uwierzą, że pójście do urzędu nie jest niczym złym, że tam można uzyskać profesjonalną pomoc, że programy zatrudnieniowe są szyte na miarę, to zaprocentuje za kilka lub kilkanaście lat zupełnie innym podejściem do tych instytucji – zapewnia Kosiniak-Kamysz.

    Zgodnie z szacunkami resortu pracy bezrobocie w październiku wzrosło do poziomu 12,4 proc. Bez pracy pozostaje blisko dwa miliony osób.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Na rynku kapitałowym brakuje indywidualnych inwestorów. Nowe regulacje UE mają pobudzić ich zaangażowanie

    – Rola rynku kapitałowego w rozwoju polskiej gospodarki jest nie do przecenienia – podkreśla Tomasz Orlik, członek zarządu PFR TFI. Jak wskazuje, obecnie kluczowy jest wzrost poziomu inwestycji, a w najbliższych latach przed nami duże wyzwanie w postaci zielonej transformacji. Rynek kapitałowy ma w tym procesie do odegrania ważną rolę, ale do tego potrzebuje aktywnych inwestorów, także indywidualnych. Dlatego pilnie potrzebne są działania, które pobudziłyby ich aktywność i zachęciły do lokowania na rynku oszczędności gospodarstw domowych. Pomóc w tym mają nowe regulacje unijne.

    Ochrona środowiska

    Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej

    Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.

    Transport

    Firmy budowlane wyczekują na harmonogram największych krajowych inwestycji. Problemem mogą być terminy i brak rąk do pracy

    W kolejnych latach z jednej strony napłynie do Polski  strumień funduszy europejskich z nowej perspektywy oraz Krajowego Planu Odbudowy, z drugiej strony w przygotowaniu są wielkie projekty infrastrukturalne związane z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego, kolei dużych prędkości, elektrowni jądrowej czy infrastruktury w obszarze bezpieczeństwa. – Mamy do czynienia z analizą programów po poprzednim rządzie, weryfikacją niektórych inwestycji. Firmy chcą, żeby został podany harmonogram prac – co, kiedy i w jakiej części kraju będzie realizowane, bo one też muszą się do tego przygotować – mówi Adrian Furgalski, prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. Wyzwaniem w realizacji tych inwestycji mogą się okazać braki kadrowe.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.