Newsy

Samorządy: reguła wydatkowa nie jest już potrzebna

2012-05-16  |  06:20
Mówi:Jan Maciej Czajkowski
Funkcja:prezes
Firma:Związek Miast Polskich
  • MP4

     - Obowiązujące limity zadłużenia są skuteczne, więc wprowadzanie dodatkowych jest zbędne - uważają samorządowcy. Chodzi o regułę wydatkową dla gmin, która ma ograniczać deficyt finansów publicznych. Ministerstwo Finansów wciąż pracuje nad projektem ustawy, który ma ją wprowadzić.

    Zgodnie z proponowanymi pierwotnie przepisami, deficyt samorządów w 2012 roku nie będzie mógł być wyższy niż 10 mld zł. W 2013 roku limit zaplanowano w wysokości 9 mld zł, a od 2014 roku poziom zadłużenia nie będzie mógł przekroczyć 8 mld zł.

    Proponowane przez resort finansów zmiany budzą wiele kontrowersji. Samorządowcy alarmują, że kwotowe limity ograniczą inwestycje w gminach. Krajowa Izba Obrachunkowa wyliczyła, że wydatki jednostek samorządu terytorialnego zmniejszą się nawet o 5 mld zł.

    Profesor Jan Maciej Czajkowski, prezes Związku Miast Polskich, nie dziwi się ministrowi finansów, że chce ustawowego zapisu, który ma trzymać w ryzach deficyt finansów publicznych. Celem nowelizacji ustawy ma być obniżenie deficytu do 2,9 proc. PKB jeszcze w tym roku. Jednak jego zdaniem, wprowadzanie dodatkowych przepisów ograniczających deficyt samorządów, wobec już istniejących, jest po prostu zbędne.

     - Minister chciał, aby Polska mogła się wykazać przed Komisją Europejską skutecznym działaniem. To działanie jest zresztą potrzebne, bo ograniczenie deficytu jest niewątpliwie ważnym elementem stabilizacji systemów finansów publicznych. Jednak z drugiej strony w obowiązującej ustawie o finansach publicznych istnieją zapisy wprowadzające ten sam mechanizm – zaznacza prof. Czajkowski.

    Te przepisy samorządowcy uważają za wystarczające. Chodzi m.in. o artykuł 243 ustawy o finansach publicznych, który wyznacza indywidualny wskaźnik dopuszczalnego zadłużenia. Zgodnie z obowiązującą zasadą zadłużenie jednostki nie może przekroczyć 60 proc. jej rocznych dochodów, a na jego spłatę nie może przeznaczyć więcej niż 15 proc. dochodów. Poza tym wysokość deficytu musi gwarantować miastu wypłacalność. Ten mechanizm jest skuteczny i nie da się go ominąć – dodaje prezes Związku Miast Polskich.

     - Nawet prognozy Ministerstwa Finansów dotyczące poziomu deficytu okazały się zbyt czarne. Okazuje się, przynajmniej na razie, że deficyt będzie mniejszy, a przypuszczamy, że pod koniec tego roku będzie na bardzo niskim poziomie i nie będzie sprawiał żadnego problemu – prognozuje prof. Czajkowski.

    Zdaniem przedstawicieli Związku Miast Polskich przepisy, które chce wprowadzić resort finansów będą ograniczały deficyt w samorządach w sposób sztuczny i mechaniczny. Nie jest to potrzebne w sytuacji, gdy obecnie obowiązujące rozwiązania prawne są skuteczne.

     - Oczywiście, można pewne przepisy bezpieczeństwa wprowadzać w ustawie, ale one powinny być, zgodnie z ustaleniami z Maastricht, przejściowe. Tzn. powinny obowiązywać do czasu, gdy uzyska się efekt. W tym przypadku mamy już taką sytuacje, że nie grozi nam deficyt w sektorze finansów publicznych, nie grozi nam przekroczenie tego progu – mówi prof. Jan Maciej Czajkowski.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Polityka

    Zdrowie

    Ochrona zdrowia w Polsce ma być bardziej oparta na jakości. Obowiązująca od roku ustawa zostanie zmieniona

    Od października placówki ochrony zdrowia mogą się ubiegać o akredytację na nowych zasadach. Nowe standardy zostały określone we wrześniowym obwieszczeniu resortu zdrowia i dotyczą m.in. kontroli zakażeń, sposobu postępowania z pacjentem w stanach nagłych czy opinii pacjentów z okresu hospitalizacji. Standardy akredytacyjne to uzupełnienie obowiązującej od stycznia br. ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta, która jest istotna dla całego systemu, jednak zdaniem resortu zdrowia wymaga poprawek.

    Konsument

    Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców

    Ponad 60 proc. konsumentów kupiło produkt na podstawie rekomendacji lub promocji przez twórców internetowych. 74 proc. uważa, że treściom przekazywanym przez influencerów można zaufać – wynika z badania EY Future Consumer Index. W Polsce na influencer marketing może trafiać ok. 240–250 mln zł rocznie, a marki widzą ogromny potencjał w takiej współpracy. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się mikroinfluencerzy, czyli osoby posiadające od kilku do kilkudziesięciu tysięcy followersów, ale o silnym zaangażowaniu.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.