Newsy

Związek Miast Polskich: Przy zakupie rozwiązań zgodnych z ideą smart cities należy uwzględniać koszty ich utrzymania. Mogą stanowić poważne obciążenie dla miasta

2014-10-16  |  06:00
Mówi:Jan Maciej Czajkowski
Funkcja:wiceprezes
Firma:Związek Miast Polskich
  • MP4
  • W Europie ideę smart cities wdraża m.in. Amsterdam, Wiedeń, Kopenhaga i Helsinki. W miastach tych próbuje się wykorzystywać nowe technologie w sterowaniu wodociągami, transportem publicznym czy sieciami energetycznymi. Według Związku Miast Polskich samorządy przy wyborze odpowiednich rozwiązań powinny kierować się przede wszystkim pogłębioną analizą. Nie zawsze bowiem gotowy produkt może automatycznie przyczynić się do polepszenia sytuacji.

    Trzeba pamiętać o tym, że jak coś kupujemy, to potem ponosimy odpowiednie koszty utrzymania tego rozwiązania. Z całkowitymi kosztami utrzymania często jest tak, że jak się ich nie bierze pod uwagę, to się wydaje, że bilansowo to się opłaca  – mówi agencji Newseria Biznes Jan Maciej Czajkowski, wiceprezes Związku Miast Polskich.

    Dodaje, że po uwzględnieniu wydatków, które potem trzeba corocznie ponosić na utrzymanie tego rozwiązania, okazuje się, że można to było zrobić taniej i trochę inaczej, niekoniecznie kupując od tego dostawcy.

    Istotna jest odpowiednie analiza biorąca pod uwagę zawsze to, co chcemy osiągnąć, ile wydajemy na daną usługę obecnie i co zyskujemy w zamian. Dodatkowo musi ona uwzględniać również to, co musimy dołożyć do utrzymania rozwiązania, które kupujemy – mówi wiceprezes.

    W jego opinii przy podejmowaniu takich decyzji należy pamiętać o tym, że miasto jest jednym organizmem, dlatego powinno się patrzeć całościowo na jego funkcjonowanie i na rozwiązania, które chcemy w nim wprowadzać, po to, żeby one się uzupełniały, a nie wykluczały. To się bardzo często zdarza na szczeblu rządowym, gdzie różne ministerstwa pracują niezależnie od siebie nad podobną ustawą.

    To są takie problemy, których w miastach pewnie łatwiej jest uniknąć. Natomiast trzeba pamiętać o tym, że nie można tego robić bezkrytycznie, tylko zawsze trzeba bardzo starannie analizować benefity i koszty tego, co kupujemy, a potem tego, ile musimy płacić za utrzymanie – podkreśla Jan Maciej Czajkowski.

    Jego zdaniem nawet w tak szczegółowych rozwiązaniach jak na przykład opomiarowania systemów wodno-kanalizacyjnych potrzebne są połączenia sieciowe – radiowe, GSM, kablowe lub światłowodowe.

    Jeżeli tego nie ma, to po prostu żadnej z tych usług na pewno nie da się uruchomić – dodaje wiceprezes.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Ślepe pozwy pomogą walczyć z hejtem w internecie. Spodziewana lawina wniosków może sparaliżować sądy

    Wprowadzenie instytucji tzw. ślepego pozwu pozwoli skuteczniej ścigać za naruszenie dóbr osobistych popełnione przez anonimowych internautów. Przepisy pozwolą na złożenie pozwu w sytuacji, gdy poszkodowany nie zna danych identyfikujących hejtera. Krajowa Rada Sądownictwa i Sąd Najwyższy ostrzegają, że nowelizacja może doprowadzić do znacznego przeciążenia sądów, a krótkie terminy na identyfikację sprawcy mogą skutkować wzrostem odszkodowań za przewlekłość postępowania.

    Ochrona środowiska

    Nowy obowiązek segregowania odpadów budowlanych i rozbiórkowych. Firmy mogą go jednak scedować na wyspecjalizowane przedsiębiorstwa

    1 stycznia weszła w życie ustawa zmieniająca przepisy o odpadach, która nakłada na wytwórców odpadów budowlanych i rozbiórkowych obowiązek ich segregacji i zapewnienia dalszego ich zagospodarowania. To efekt implementacji unijnej dyrektywy. Ostateczną treść przepisów branża poznała w ostatnich tygodniach 2024 roku. Nie jest wciąż jasne, czy w przypadku budów dopuszczona będzie frakcja odpadów zmieszanych, których nie da się posegregować. Następnym krokiem będą prawdopodobnie poziomy recyklingu odpadów budowlanych, jakie przedsiębiorcy będą musieli zapewnić. Nowe obowiązki nie dotyczą osób fizycznych.

    Handel

    T. Bocheński: Współpraca z Donaldem Trumpem może być bardzo trudna. Interes amerykański będzie stawiany na pierwszym miejscu

    Współpraca na linii Unia Europejska – USA w ciągu czterech najbliższych lat rządów Donalda Trumpa może być trudna – ocenia europoseł Tobiasz Bocheński. Polski Instytut Spraw Międzynarodowych ostrzega, że potencjalne zmiany w polityce USA, w tym zwiększenie ceł, mogą dotknąć wszystkich partnerów Stanów Zjednoczonych. Dużą niewiadomą jest również kwestia wsparcia dla Ukrainy i ewentualnego zakończenia wojny. Polityka nowego prezydenta może mieć kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa całej Europy.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.