Newsy

Selvita ma plany inwestycyjne na niemal 400 mln zł. Jedną trzecią środków chce pozyskać na giełdzie

2018-02-05  |  06:20

Rozwój leku na ostrą białaczkę szpikową i jego sprzedaż w II fazie badań klinicznych, sprzedaż jednego projektu innowacyjnego rocznie oraz zwiększenie kapitalizacji spółki do ponad 2 mld zł – to główne założenia strategii spółki Selvita do 2021 roku. Biotechnologiczna spółka przeprowadzi ofertę publiczną akcji, żeby pozyskać kapitał na rozwój innowacyjnych projektów onkologicznych. W ciągu najbliższych czterech lat przeznaczy na nie 290 mln zł, z czego 140 mln zł chce pozyskać od inwestorów. 

 Zamierzamy pozyskać kwotę 140 mln zł. To element naszego czteroletniego planu inwestycyjnego, w ramach którego Selvita zainwestuje łącznie blisko 400 mln zł w rozwój swoich projektów innowacyjnych i oferty usługowej. Najważniejszym celem naszej emisji jest rozbudowa i zwiększenie zaawansowania portfela projektów onkologicznych spółki – zapowiada w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Paweł Przewięźlikowski, prezes spółki biotechnologicznej Selvita.

W ubiegłym tygodniu spółka opublikowała prospekt emisyjny w związku z ofertą publiczną akcji serii H. Środki pozyskane w ten sposób zamierza przeznaczyć m.in. na rozwój potencjalnych leków onkologicznych. W ciągu 4 lat spółka chce wydać na nie 290 mln zł

– Pierwszym jest rozwój leku SEL120 do drugiej fazy badań klinicznych. To projekt celujący w ostrą białaczkę szpikową. Zamierzamy doprowadzić badania przedkliniczne do końca i w drugiej fazie badań klinicznych, kiedy udowodnimy skuteczność terapeutyczną cząsteczki, pozyskać globalnego partnera rozwojowego – mówi Paweł Przewięźlikowski.

Poza projektem SEL120 spółka chce rozwijać cztery innowacyjne platformy: terapii celowanych, metabolizmu komórek nowotworowych i immunometabolizmu, immunologiczną i immunoonkologiczną oraz platformę narzędziową cząsteczek biologicznych. W latach 2018–2020 Selvita chce sprzedawać jeden z tych projektów innowacyjnych rocznie.

– W planach mamy też budowę centrum rozwoju leków innowacyjnych, do którego przeprowadzi się segment innowacyjny spółki. W miarę poszerzania działalności usługowej będziemy realizowali kolejne etapy prac, tak żeby zapewnić infrastrukturę całości grupy kapitałowej. Połowę kosztów związanych z budową pokryjemy z przyznanego już grantu. Pozostałą część ze środków własnych i kredytu – podkreśla prezes Selvity.

Zgodnie z założeniami ubiegłorocznej strategii do 2021 roku spółka zakłada dynamiczny wzrost przychodów w segmencie usługowym oraz wzrost kapitalizacji spółki do poziomu przekraczającego 2 mld zł. Dziś wynosi ona ok. 800 mln zł.

 Naszym celem operacyjnym jest dojście do kapitalizacji 2 mld zł w ciągu czterech lat – taka jest przeciętna kapitalizacja amerykańskiej firmy biotechnologicznej, która ma lek w drugiej fazie badań klinicznych i ma do niego pełne prawa. Jeżeli SEL120 pokaże dobre wyniki w badaniach na ludziach i dzięki niemu będziemy mogli pomóc chorym na choroby nowotworowe, to tylko sam ten projekt powinien osiągnąć tego typu wartość – mówi Paweł Przewięźlikowski.

Fundamentem strategii Selvity jest zwiększenie inwestycji w segmencie innowacyjnym, który generuje największą wartość dodaną i potencjał wzrostu. Firma będzie niezmiennie koncentrowała się na obszarze onkologicznym.

– W tym obszarze mamy największe doświadczenie i sukcesy, ale również potrzeby pacjentów, a co za tym idzie – potrzeby naszych klientów, koncernów farmaceutycznych, są największe w tym obszarze, dlatego w nim głównie będziemy koncentrowali wydatki kapitałowe. Reszta działalności Selvity – segment usługowy i bioinformatyczny – to kontynuacja pozytywnych trendów z ostatnich kilku lat. Tam w modelu biznesowym niewiele się zmienia – mówi Paweł Przewięźlikowski.

Spółka przewiduje, że nakłady finansowe związane z planami inwestycyjnymi na lata 2017–2021 wyniosą łącznie ok. 390 mln zł, z czego 140 mln zł Selvita planuje pokryć ze środków od inwestorów, a pozostałą kwotę z grantów oraz środków własnych.

 Mamy dobrą reputację wśród inwestorów, dostarczyliśmy im znaczący zwrot na wcześniejszych inwestycjach, zrealizowaliśmy cele operacyjne. Selvita jest kilkukrotnie silniejszą i większą finansowo firmą niż w czasie przejścia na rynek główny w 2014 roku. Myślę, że nasza strategia znalazła uznanie nie tylko wśród pracowników i zarządu spółki, lecz także podpisali się pod nią inwestorzy instytucjonalni, którzy jednogłośnie zagłosowali za emisją na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy w sierpniu zeszłego roku. Jestem przekonany, że emisja akcji Selvity będzie sukcesem – mówi Paweł Przewięźlikowski.

Wielkość oferty Selvity nie przekroczy 2 200 000 akcji nowej emisji serii H. Cena maksymalna w ofercie została ustalona na poziomie 61 zł za jedną akcję. Aktualnie kapitał zakładowy Spółki dzieli się na 13 771 229 akcji.

Selvita to jedna z największych i najbardziej innowacyjnych firm biotechnologicznych nie tylko w Polsce, lecz także w Europie. Od czterech lat spółka jest notowana na rynku głównym GPW, a rok temu weszła w skład indeksu sWIG80. Zarząd spółki podkreśla, że cele przedstawione inwestorom w momencie wejścia na GPW zostały zrealizowane z nawiązką. Od tego czasu z sukcesem udało się skomercjalizować kilka projektów innowacyjnych – w tym flagowy lek na białaczkę SEL24 (pierwszy polski lek dopuszczony do badań klinicznych w USA).

Prowadzi badania nad nowymi lekami, świadczy laboratoryjne usługi badawczo-rozwojowe na zlecenie farmaceutycznych, biotechnologicznych i chemicznych firm z całego świata oraz tworzy zaawansowane rozwiązania bioinformatyczne. Założona w 2007 roku spółka zatrudnia dziś 430 pracowników, z których jedna trzecia ma stopień doktora, współpracuje z instytutami badawczymi na całym świecie, a poza laboratoriami w Krakowie i Poznaniu, posiada biura sprzedażowe w Bostonie i San Francisco w Stanach Zjednoczonych oraz Cambridge w Wielkiej Brytanii.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Polscy producenci papryki mierzą się z silną konkurencją z Hiszpanii czy Holandii. To prowadzi do spadku cen poniżej kosztów produkcji

Sezon na polską paprykę niedawno się rozpoczął, a jego szczyt przypada na początek sierpnia, kiedy krajowego warzywa jest pod dostatkiem. Jednocześnie – jak co roku – w momencie pojawienia się polskiej papryki na sklepowych półkach ta pochodząca z Holandii tanieje w ciągu kilku dni o 50 proc. – alarmuje Zrzeszenie Producentów Papryki RP i podkreśla, że polskich producentów nie stać na konkurowanie z takimi praktykami. Z każdym rokiem borykają się oni z postępującymi spadkami opłacalności upraw. Zrzeszenie apeluje do resortu rolnictwa i premiera o podjęcie kroków w celu obrony krajowej produkcji, a konsumentów o wybieranie polskiej papryki na sklepowych półkach.

Media i PR

Samoregulacja branżowa ogranicza udział farmaceutów w reklamach i ich współprace płatne. Złamanie tych zasad grozi wszczęciem postępowania

Wizerunku farmaceuty nie można wykorzystywać nie tylko w reklamach leków i wyrobów medycznych. Przyjęta w tym roku nowelizacja Kodeksu Etyki Farmaceuty precyzuje zasady dotyczące udziału farmaceutów w reklamach, zakazując promowania przez nich również suplementów diety i żywności specjalnego przeznaczenia medycznego. Nowe przepisy dotyczą również ograniczeń w funkcjonowaniu farmaceutów w mediach społecznościowych. – Choć kodeks etyki nie jest powszechnie obowiązującym prawem, to jeżeli farmaceuta dopuści się działań, które będą niezgodne z zakazem reklamowym przewidzianym w kodeksie, może wobec niego zostać wszczęte postępowanie dyscyplinarne – przypomina adwokatka Katarzyna Kęska-Burska.

Sport

Igrzyska w Paryżu znacznie tańsze od poprzednich letnich imprez sportowych. Choć gości jest mniej, niż oczekiwano, korzyści mogą być znaczące

Trzy ostatnie letnie igrzyska przed Paryżem kosztowały łącznie 51 mld dol. Przekroczyły budżet o 185 proc. i to nie licząc dróg, kolei czy innej infrastruktury, które często kosztują więcej niż sama impreza – wynika z badania Uniwersytetu Oksfordzkiego. Igrzyska w Paryżu są jednymi z najtańszych – ich koszt przed rozpoczęciem imprezy szacowano na ok. 9 mld dol. Koszty te niekoniecznie muszą się zwrócić, zwłaszcza ze względu na niższe niż oczekiwane zainteresowanie. – Takich imprez jak igrzyska olimpijskie czy mundial nie można jednak rozpatrywać wyłącznie w kategoriach prostych przychodów. To są potężne narzędzia o charakterze geostrategicznym, wręcz geopolitycznym – ocenia Grzegorz Kita, prezes Sport Management Polska.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.