Newsy

Słupsk pracuje nad ponadmiejską ideą smart city. Szykuje zmiany w komunikacji i infrastrukturze

2016-03-31  |  06:45

Słupsk chce budować nie tylko inteligentne miasto, lecz także inteligentny region. W ramach tego procesu zamierza integrować komunikację publiczną z innymi gminami. Planowana wspólna karta miejska ma ułatwiać zarówno komunikację w regionie i zakup biletów, jak i dostęp do urzędów, służby zdrowia i kultury. Bez usprawnień w komunikacji i infrastrukturze trudno mówić o poprawie jakości życia mieszkańców – podkreśla Robert Biedroń, prezydent Słupska.

Miasto to wulkan energii i pomysłów. Włodarze oczywiście mogą mieć jakieś plany, ale muszą podążać ciągle za zmianami technologicznymi i oczekiwaniami mieszkańców, które stale się zmieniają – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Robert Biedroń, prezydent Słupska. – Nie jesteśmy w stanie przy tak małym zaufaniu społecznym dzisiaj nadal integrować społeczeństwa bez długofalowej wizji.

Idea smart city to dla miast konieczność, przede wszystkim ze względu na dynamicznie rosnącą liczbę mieszkańców. Jak szacuje ONZ, dziś w miastach mieszka ponad połowa ludzi na świecie, co tydzień przenosi się do nich prawie milion osób. Za 30 lat mieszkańców miast będzie 6 mld. To rodzi duże wyzwania w obszarze budownictwa, transportu, służby zdrowia czy edukacji. Naczelnym założeniem smart city jest poprawa jakości życia mieszkańców.

Jak podkreśla Biedroń, dla Słupska ta idea jest niezwykle istotna, ale rozpatruje ją w szerszej kategorii, regionalnej.

Zachęca nas do tego formuła Miejskich Obszarów Funkcjonalnych, w ramach której gminy wraz z miejscowościami przewodnimi, stolicami, zaczynają myśleć o pewnych rozwiązaniach w szerszym kontekście, ponadgminnym – wyjaśnia prezydent Słupska. – Jako stolica Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego myślimy np. o integracji komunikacji publicznej. Nie chcemy tworzyć osobnej komunikacji dla Ustki i osobnej dla Słupska, ale ją zintegrować, także w ramach np. powiatu.

Jak wynika z przyjętej przez rząd koncepcji przestrzennego zagospodarowania kraju do 2030 roku Miejski Obszar Funkcjonalny (MOF) powinien być ciągłym przestrzennie układem osadniczym, złożonym z odrębnych administracyjnie jednostek i obejmować zwarty obszar oraz powiązaną z nim funkcjonalnie strefę zurbanizowaną. Administracyjnie tereny te mogą jednak obejmować gminy zarówno miejskie, wiejskie, jak i miejsko-wiejskie.

Miasto planuje szereg działań związanych zarówno z integracją komunikacji publicznej, jak i z rozbudową infrastruktury.

Myślimy o wspólnej karcie miejskiej, która nie tylko służyłaby mieszkańcom do komunikacji i zakupu biletów, lecz także umożliwiała im pewne kwestie związane z urzędami, dostępem do kultury i służby zdrowia – zapowiada Robert Biedroń. – Planujemy również inwestycje infrastrukturalne związane z drogami, ścieżkami rowerowymi. To wszystko jest realizacją takiej ponadmiejskiej idei smart city.

Jak podkreśla Biedroń, elementy smart city to również szybka informacja dla mieszkańców o spóźnieniach autobusów czy utrudnieniach na drogach, zinformatyzowana służba zdrowia, proekologiczne rozwiązania, a także inteligentne zarządzanie budżetem, np. tworzenie grup zakupowych z innymi samorządami.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Padają kolejne rekordy generacji energii z OZE. Przez jakość sieci duży potencjał wciąż jest niezagospodarowany

W Polsce padają w ostatnim czasie kolejne rekordy generacji prądu z OZE. – Potencjał wzrostu wciąż jednak mamy bardzo duży – zauważa Krzysztof Cibor z Greenpeace Polska. W tej chwili ten potencjał pozostaje w dużej mierze niewykorzystany m.in. przez regulacje hamujące rozwój energetyki wiatrowej na lądzie i zły stan sieci elektroenergetycznych, który przekłada się na dużą liczbę odmów przyłączania nowych źródeł odnawialnych albo konieczność ich czasowego wyłączania. Ekspert wskazuje, że to dwa najważniejsze zadania dla nowego rządu, który na czerwiec br. zapowiedział już liberalizację tzw. ustawy wiatrakowej.

Edukacja

Polacy mało wiedzą o instytucji rodzicielstwa zastępczego. Dwie trzecie społeczeństwa nigdy nie spotkało się z tym pojęciem

Aż 64 proc. Polaków nigdy nie spotkało się z pojęciem rodzicielstwa zastępczego zawodowego – wynika z badania przeprowadzonego w marcu br. na zlecenie Fundacji Happy Kids. Najliczniejszą grupą, która nie zna tego pojęcia, stanowią respondenci między 18. a 22. rokiem życia. Co 10. badany nie wie, jaka jest różnica między rodzicem zastępczym a rodzicem adopcyjnym. Zdaniem ekspertów brak świadomości ma konsekwencje dla rozwoju instytucji pieczy zastępczej w Polsce.

IT i technologie

Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności

Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.