Newsy

Spada sprzedaż komputerów w Polsce. Tylko niektórzy producenci na plusie

2014-02-20  |  06:35
Mówi:Andrzej Sowiński
Funkcja:dyrektor generalny
Firma:Lenovo Polska
  • MP4
  • Polski rynek komputerów osobistych w IV kwartale skurczył się o 10 proc. – wynika z danych firmy IDC. Spada zarówno sprzedaż komputerów stacjonarnych (o 2 proc.), jak i notebooków (o 15 proc.). Liderem na rynku jest Lenovo, które – mimo tendencji spadkowych na rynku – odnotowało w tym czasie 35-proc. wzrost. Spółka zapowiada dynamiczny rozwój również w segmencie tabletów i smartfonów. 

    Na koniec 2013 roku Lenovo osiągnęło w globalnym rynku PC udział na poziomie 18,5 proc., co oznacza wzrost o 2,4 pkt proc. rok do roku. Na zwiększenie udziału wpłynęły bardzo dobre wyniki sprzedaży w regionach EMEA (Europa, Bliski Wschód, Afryka), Azji i Pacyfiku oraz Chin. Dostawy komputerów w ostatnim kwartale roku wyniosły 15,3 mln sztuk.

     – W Polsce w ostatnim kwartale mieliśmy ponad 21 proc. udziału rynkowego i bardzo dynamiczny wzrost jako największy dostawca komputerów osobistych na polski rynek – urośliśmy o ponad 35 proc. na rynku, który skurczył się o 10 proc. – mówi Andrzej Sowiński, dyrektor generalny Lenovo Polska.

    Lenovo coraz mocniej chce się rozwijać również w innych segmentach. Zajmuje już drugą pozycję na światowym rynku tabletów i trzecią na szerszym rynku urządzeń łączących się z internetem (PC, tablety i smartfony). W ostatnim kwartale ujętym w sprawozdaniach firma dostarczyła więcej urządzeń mobilnych (17,3 mln) niż komputerów stacjonarnych (15,3 mln).

    Ten rok – zgodnie z zapowiedziami firmy – ma również stać pod znakiem rozszerzania oferty w nowych obszarach.

     – Będziemy kładli bardzo duży nacisk na rozwój kategorii all-in-one, ze szczególnym uwzględnieniem urządzeń wyposażonych w ekrany dotykowe. Również będziemy oferować urządzenia konwertowalne, urządzenia hybrydowe, łączące w sobie cechy klasycznego peceta czy notebooka i elementy bardziej mobilnego urządzenia, zbliżonego do tabletu – zapowiada w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Andrzej Sowiński.

    Przy tworzeniu nowej oferty duże znaczenia mają ostatnie przejęcia. Dzięki planowanej akwizycji Motorola Mobile (transakcja czeka na zatwierdzenie przez odpowiednie urzędy) Lenovo poszerzy portfolio sprzedawanych smartfonów. W ostatnim kwartale roku 2013 firma była czwartym pod względem wielkości dostawcą smartfonów – z udziałem w rynku na poziomie 4,8 proc. Dostawy wzrosły o blisko 50 proc. w ujęciu rocznym, głównie dzięki wprowadzaniu urządzeń na nowe rynki.

     – Będziemy mogli zaoferować urządzenia naszej produkcji, z którymi planowaliśmy wejść na rynek, ale i smartfony Motorola – zapowiada Andrzej Sowiński. – Patenty, które pozyskuje firma, przejmując Motorola Mobile, będą wykorzystywane do unowocześnienia i ulepszenia produktów naszej własnej marki. Myślę, że taki ruch będzie z korzyścią dla wszystkich na rynku, zarówno dla odbiorców indywidualnych końcowych, jak i dla całego kanału, ponieważ poprawi się konkurencyjność rynku.

    Cena zakupu to blisko 3 mld dolarów. Poprzez planowane przejęcie Motoroli Lenovo wejdzie na rynek Europy Zachodniej i zapewni sobie znaczącą obecność na rynkach Ameryki Północnej i Łacińskiej.

    W tym roku Lenovo Polska chce ruszyć również z ofertą enterprise, skierowaną do przedsiębiorców. Wszystko to dzięki planowanemu przejęciu działu serwerów x86 od IBM. Ta transakcja również czeka na zatwierdzenie przez regulatorów prawnych.

     – Wejdziemy w tę ofertę na bazie tego, co już mamy w naszym portfolio, a więc urządzeń storage’owych [do przechowywania danych – red.], które są kontynuacją dawnej firmy Iomega. Plus oferta serwerowa związana z akwizycją działu serwerów x86 firmy IBM – wylicza Sowiński. – Do tej pory firma nie oferowała takich rozwiązań swoim partnerom i klientom. Dzięki tej akwizycji będziemy mogli poszerzyć portfolio naszych produktów i poprawić naszą pozycję rynkową.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Konsument

    Problem głodu i niedożywienia istnieje także w Polsce. Potrzeba poważnej dyskusji o rolnictwie i produkcji żywności

    Setki tysięcy dzieci i seniorów w Polsce żyją w skrajnym ubóstwie, czego efektem są głód lub niedożywienie, które mogą prowadzić do pogłębiania problemów zdrowotnych. Z kolei rolnicy produkujący żywność borykają się z wysokimi kosztami produkcji i niskimi cenami żywności w skupie, które nie zawsze rekompensują nakłady. Do tego dochodzi nieprzewidywalność produkcji, pogłębiana przez zmiany klimatyczne. Jednocześnie w dobie rosnących zagrożeń dla bezpieczeństwa żywnościowego w gospodarstwach domowych i w łańcuchach dostaw wciąż na wielką skalę marnuje się produkty spożywcze. To wszystko powoduje, że potrzebujemy w Polsce dyskusji o zmianach w systemie.

    Ochrona środowiska

    Miasta walczą z upałami. Jedną ze skutecznych metod jest malowanie dachów budynków na biało

    Pomalowanie dachów budynków na biało lub pokrycie ich odblaskową powłoką może się przyczynić do schłodzenia temperatury w dużych, gęsto zaludnionych miastach o ponad 1°C. Białe dachy są pod tym względem skuteczniejsze nawet niż pokryte roślinnością zielone dachy czy panele słoneczne – pokazało badanie przeprowadzone w Londynie przez naukowców z UCL. – Pomalowanie dachu na biało jest bardzo tanie i proste, nie trzeba niczego zmieniać w strukturze budynku – wskazuje główny autor badania, dr Oscar Brousse z UCL Bartlett School Environment, Energy & Resources.

    Problemy społeczne

    Rządowy program refundacji in vitro może poprawić statystyki dzietności. W Polsce spadek liczby urodzeń sukcesywnie się pogłębia

    W 2023 roku urodziło się 272 tys. dzieci – o 33 tys. mniej niż jeszcze rok wcześniej i zarazem najmniej od końca II wojny światowej. Wskaźnik dzietności plasuje się dużo poniżej wartości, która gwarantuje zastępowalność pokoleń, a przyrost naturalny już od lat pozostaje ujemny. W poprawie tych statystyk może pomóc działający od czerwca br. rządowy program refundacji in vitro. – Z doświadczeń międzynarodowych wiemy, że takie programy pozytywnie wpływają na dzietność i zwiększają ją w sposób znaczny – mówi Michał Modro, radca prawny zajmujący się obszarem zdrowia. Jak wskazuje, oprócz refundacji samej procedury potrzebna jest też jednak szersza edukacja społeczeństwa, bo w Polsce stygmatyzacja par, które zdecydowały się na in vitro oraz dzieci poczętych tą metodą, wciąż jest dość częstym problemem.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.