Newsy

Spadły obroty na giełdzie. Sytuację ratują inwestorzy zagraniczni

2012-08-29  |  06:45
Mówi:Sebastian Buczek
Funkcja:prezes zarządu
Firma:Quercus TFI
  • MP4

    Obroty na warszawskiej giełdzie pozostają na niskim poziomie. Podobnie zachowują się również inne europejskie parkiety. – Wpływ okresu wakacyjnego plus sceptycyzm inwestorów w stosunku do tego, co dzieje się na rynkach akcji częściowo tłumaczą te niewielkie obroty – wyjaśnia Sebastian Buczek, prezes zarządu Quercus TFI. Więcej kapitału płynie za to na rynki surowców i obligacji.

    Większość europejskich rynków giełdowych, tak samo jak Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie, od kilku tygodni odnotowuje rekordowo niskie obroty. Analitycy usprawiedliwiają to m.in. oczekiwaniem na wrześniowe decyzje Europejskiego Banku Centralnego w sprawie dalszej walki z kryzysem finansów publicznych oraz raportem tzw. Troiki w sprawie Grecji.

     – Obroty są zaiste wakacyjne i to już od dobrych paru miesięcy. Zresztą nie dotyczy to tylko warszawskiej giełdy. Na wielu innych rynkach poziomy obrotów są dalece niesatysfakcjonujące. One są znacznie niższe niż chociażby w I kwartale tego roku czy w roku 2011 – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Sebastian Buczek.

    Tylko w lipcu obroty sesyjne na warszawskim parkiecie zmniejszyły się o 18,5 proc. (15,7 mld zł wobec 19,2 mld zł obrotów w lipcu roku ubiegłego). Zdaniem prezesa Quercus TFI wpływ na asekuracyjne zachowanie graczy ma nie tylko okres wakacyjny, ale i niedowierzanie związane z tym, co dzieje się na rynku. Sytuację ratują inwestorzy zagraniczni, którzy również inwestują na polskiej giełdzie.

     – Wielu inwestorów dokupuje trochę akcji, bo to widać w tym okresie wakacyjnym poprzez wzrost cen indeksów. Również na naszej giełdzie. Szczególnie, jeśli chodzi i zachowanie tych największych spółek, jest to najbardziej widoczne. W związku z tym można wnioskować, że mamy tutaj do czynienia z napływem kapitału z zagranicy – tłumaczy prezes funduszu.

    Zagraniczny kapitał – zdaniem Sebastiana Buczka – jest najbardziej zainteresowany spółkami, których akcje można łatwo i szybko upłynnić. Spora część inwestorów decyduje się także na lokowanie swoich pieniędzy w surowcach, stąd ostatni wzrost cen ropy naftowej na największych giełdach świata.

     – Proszę zwrócić uwagę na notowania cen surowców rolnych w ostatnich tygodniach i ropy, która ostatnio dość mocno odbiła się po wcześniejszej przecenie. Nie widać tych pieniędzy na rynku złota, bo złoto relatywnie słabo się zachowywało w ostatnich miesiącach. Jeżeli chodzi o obligacje, to wcześniej mieliśmy do czynienia z bardzo dużymi wzrostami cen obligacji, np. na polskim rynku. Ten kapitał płynął na nasz rynek powodując wzrost cen obligacji i umocnienie naszej waluty. W tej chwili sytuacja zaczęła się uspakajać – wyjaśnia szef Quercus TFI.

    Sytuację komplikują dodatkowo informacje płynące z rynku o nadciągającej fali kryzysu, które raczej nie zachęcają do aktywności na giełdzie.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Prawo

    Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników

    Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.

    Konsument

    35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

    W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.

    Problemy społeczne

    Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

    Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu​ lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.