Mówi: | Sebastian Buczek |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Quercus TFI |
Spadły obroty na giełdzie. Sytuację ratują inwestorzy zagraniczni
Obroty na warszawskiej giełdzie pozostają na niskim poziomie. Podobnie zachowują się również inne europejskie parkiety. – Wpływ okresu wakacyjnego plus sceptycyzm inwestorów w stosunku do tego, co dzieje się na rynkach akcji częściowo tłumaczą te niewielkie obroty – wyjaśnia Sebastian Buczek, prezes zarządu Quercus TFI. Więcej kapitału płynie za to na rynki surowców i obligacji.
Większość europejskich rynków giełdowych, tak samo jak Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie, od kilku tygodni odnotowuje rekordowo niskie obroty. Analitycy usprawiedliwiają to m.in. oczekiwaniem na wrześniowe decyzje Europejskiego Banku Centralnego w sprawie dalszej walki z kryzysem finansów publicznych oraz raportem tzw. Troiki w sprawie Grecji.
– Obroty są zaiste wakacyjne i to już od dobrych paru miesięcy. Zresztą nie dotyczy to tylko warszawskiej giełdy. Na wielu innych rynkach poziomy obrotów są dalece niesatysfakcjonujące. One są znacznie niższe niż chociażby w I kwartale tego roku czy w roku 2011 – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Sebastian Buczek.
Tylko w lipcu obroty sesyjne na warszawskim parkiecie zmniejszyły się o 18,5 proc. (15,7 mld zł wobec 19,2 mld zł obrotów w lipcu roku ubiegłego). Zdaniem prezesa Quercus TFI wpływ na asekuracyjne zachowanie graczy ma nie tylko okres wakacyjny, ale i niedowierzanie związane z tym, co dzieje się na rynku. Sytuację ratują inwestorzy zagraniczni, którzy również inwestują na polskiej giełdzie.
– Wielu inwestorów dokupuje trochę akcji, bo to widać w tym okresie wakacyjnym poprzez wzrost cen indeksów. Również na naszej giełdzie. Szczególnie, jeśli chodzi i zachowanie tych największych spółek, jest to najbardziej widoczne. W związku z tym można wnioskować, że mamy tutaj do czynienia z napływem kapitału z zagranicy – tłumaczy prezes funduszu.
Zagraniczny kapitał – zdaniem Sebastiana Buczka – jest najbardziej zainteresowany spółkami, których akcje można łatwo i szybko upłynnić. Spora część inwestorów decyduje się także na lokowanie swoich pieniędzy w surowcach, stąd ostatni wzrost cen ropy naftowej na największych giełdach świata.
– Proszę zwrócić uwagę na notowania cen surowców rolnych w ostatnich tygodniach i ropy, która ostatnio dość mocno odbiła się po wcześniejszej przecenie. Nie widać tych pieniędzy na rynku złota, bo złoto relatywnie słabo się zachowywało w ostatnich miesiącach. Jeżeli chodzi o obligacje, to wcześniej mieliśmy do czynienia z bardzo dużymi wzrostami cen obligacji, np. na polskim rynku. Ten kapitał płynął na nasz rynek powodując wzrost cen obligacji i umocnienie naszej waluty. W tej chwili sytuacja zaczęła się uspakajać – wyjaśnia szef Quercus TFI.
Sytuację komplikują dodatkowo informacje płynące z rynku o nadciągającej fali kryzysu, które raczej nie zachęcają do aktywności na giełdzie.
Czytaj także
- 2024-04-16: Rekordowe notowania złota. Ryzyko eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie będzie napędzać dalsze wzrosty
- 2024-03-28: Postęp technologiczny rewolucjonizuje pracę specjalistów ds. finansów. Stają się strategicznymi doradcami biznesu
- 2024-01-11: Polski system ochrony zdrowia w ogonie innowacyjności. Głównym hamulcem są brak finansowania i obawy przed ewentualnymi błędami
- 2024-01-05: Najpilniejszym zadaniem gospodarczym jest przywrócenie przejrzystości w finansach publicznych. Potrzebna też strategia zwiększania inwestycji i innowacyjności
- 2023-11-15: GPW wiąże duże nadzieje z nowymi liniami spoza rynku finansowego. Do końca roku będzie gotowa platforma obsługująca usługi logistyczne i spedycyjne
- 2023-11-23: Coraz więcej Polaków regularnie inwestuje swoje oszczędności. Edukacja i rozwój własny najpopularniejszym obszarem inwestycji
- 2023-09-07: Ekonomiści zaniepokojeni tempem zadłużania się kraju. Koszty obsługi długu należą do najwyższych w UE
- 2023-10-10: Europejskim indeksom nie sprzyjają polityka gospodarcza i koniunktura. Firmy coraz mniej chętnie sięgają po źródła finansowania na rynek publiczny
- 2023-07-04: Coraz więcej technologii w finansach. Polacy chętnie korzystają z usług fintechów, choć tylko 4 proc. ma taką świadomość
- 2023-07-21: Temat finansów publicznych w centrum uwagi. Wiedza Polaków w tym zakresie jest jednak bardzo pobieżna
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem
Niestabilność polityczna i gospodarcza, coraz większa polaryzacja społeczeństwa, kryzys kosztów utrzymania, rosnąca liczba konfliktów zbrojnych i ryzyka cybernetyczne związane z rozwojem sztucznej inteligencji – to największe zagrożenia dla biznesu wskazywane w tegorocznym „Global Risks Report 2024”. Z raportu wynika, że obawy o bliską i dalszą przyszłość wciąż są zdominowane przez ryzyka klimatyczne i środowiskowe. Jednak w tym roku przykryły je niebezpieczeństwa związane z dezinformacją, wspieraną przez AI, która może wywoływać coraz większe niepokoje społeczne. – W tym roku na świecie 3 mld ludzi weźmie udział w wyborach, więc konieczność zaradzenia temu ryzyku staje się coraz pilniejsza – podkreśla Christos Adamantiadis, CEO Marsh McLennan w Europie.
Ochrona środowiska
Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat
Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.
Finanse
72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn
W ubiegłym roku rynek pracy IT był znacznie mniej dynamiczny niż w poprzednich latach – wynika z „Raportu płacowego branży IT w 2024” Organizacji Pracodawców Usług IT. Przy wysokim poziomie podwyżek specjaliści rzadziej zmieniali pracę, ale niektórych zmusiły do tego cięcia w zatrudnieniu wynoszące w zależności od wielkości firmy od 12 do 26 proc. Ten rok zapowiada się bardziej optymistycznie: 61 proc. przedsiębiorstw planuje zwiększać zatrudnienie, a 72 proc. – pensje. Eksperci zwracają uwagę na wciąż duży rozstrzał między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn w tej branży.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.