Newsy

Sprzedaż nagrań muzycznych rośnie w tempie prawie 20-proc. Streaming motorem napędowym, ale do łask wracają nośniki sprzed lat

2024-04-05  |  06:15

18,7 proc. – o tyle w ubiegłym roku wzrosła wartość sprzedaży na polskim rynku muzycznym i sięgnęła 671 mln zł. Był to kolejny rok wzrostów, napędzanych głównie sprzedażą cyfrową i streamingiem, ale dobrze radzą sobie również nośniki fizyczne. Po trwającym boomie na płyty winylowe widać także oznaki coraz większego zainteresowania kasetami magnetofonowymi i VHS z muzyką. – Śledząc trendy w Polsce, ale też na rynku globalnym, który wciąż gonimy, w perspektywie kolejnych 510 lat nasz rynek może wzrosnąć trzykrotnie – ocenia Anna Ceynowa, dyrektorka ds. komunikacji w Związku Producentów Audio-Video (ZPAV).

– Rynek muzyczny w Polsce ma się bardzo dobrze. Już po raz kolejny z rzędu mamy bardzo dobre dane w niemalże każdym segmencie rynku fonograficznego. Mamy tak duże wzrosty, że po raz kolejny awansowaliśmy w rankingu globalnym o jedną pozycję, na 18. miejsce w światowym rankingu i to jest duży sukces. Wzrosty w każdym segmencie rynku i w streamingu, i w nośnikach fizycznych spowodowały, że rok do roku całościowo rynek urósł nam o ponad 18 proc. – mówi agencji Newseria Biznes Anna Ceynowa.

Rok 2023 był czwartym z rzędu, w którym rynek odnotował dwucyfrowe wzrosty. Tym razem wygenerował ponad 670 mln zł przychodów. Z tego za prawie 74 proc. (520 mln zł) odpowiada sprzedaż cyfrowa. Ten segment zanotował w ubiegłym roku wzrost o 16,5 proc.

W dużej mierze za ten wzrost odpowiada streaming, który po raz kolejny się bardzo dynamicznie rozwija – rośnie o ponad 25 proc. rok do roku, więc to są bardzo satysfakcjonujące dane, wyjątkowe na tle Europy Zachodniej. Cały nasz region Europy Środkowo-Wschodniej, w szczególności Polska, jest liderem wzrostu. Ale też, co ciekawe, bardzo duże wzrosty obserwujemy w segmencie nośników fizycznych, w szczególności winyli, ale nie tylko – mówi przedstawicielka ZPAV.

Sprzedaż fizyczna odpowiada za mniej więcej jedną czwartą rynku i wygenerowała w ubiegłym roku ponad 151 mln zł przychodów – o 1,6 proc. więcej niż rok wcześniej. I to mimo poważnego spadku sprzedaży płyt CD – o 10 proc. Motorem napędowym w segmencie fizycznych nośników okazały się winyle, które „urosły” w ubiegłym roku o 27,7 proc. rynku, generując 61,6 mln zł przychodu. Czarne płyty odpowiadały za ponad 40 proc. przychodu ze sprzedaży nośników fizycznych i niecałe 10 proc. sprzedaży muzyki ogółem.

– W najbliższych latach winyle przegonią wartość płyt CD. Patrząc na dane w obszarze nośników fizycznych na świecie, spodziewamy się, że w perspektywie najbliższych pięciu lat te wzrosty będą kontynuowane i co więcej, będą na dużo wyższym poziomie, bo na świecie to są już nawet dwucyfrowe wzrosty, ponad 13-proc., co jest dosyć zaskakujące – ocenia Anna Ceynowa.

Płyty winylowe to nie tylko sentymentalny powrót do przeszłości, lecz również gratka dla kolekcjonerów. Kupują je nawet osoby, które nie mają gdzie ich słuchać.

– Ciekawą obserwacją są niewątpliwie sentymentalne powroty do kaset magnetofonowych. Pojawiają się też VHS-y, kolekcjonerskie wydania z muzyką, które też w założeniu są bardziej gadżetem, merchem, bo mało kto ma możliwość gdzie VHS obejrzeć. Ale są takie kolekcjonerskie wydawnictwa, dodatki do płyt i one, ku zdumieniu, cieszą się bardzo dużą popularnością, chociaż wciąż są to oczywiście bardzo pojedyncze, niszowe publikacje – mówi ekspertka.

Również na globalnym rynku sprzedaż nośników fizycznych wzrosła. Jak wynika z danych Międzynarodowej Federacji Przemysłu Muzycznego (IFPI), w ubiegłym roku wzrost wyniósł 13,4 proc., a od 2020 roku rynek zwiększył się o prawie 37 proc. Dla porównania przychody ze sprzedaży na wszystkich nośnikach wzrosły r/r o 10,2 proc. i sięgnęły 28,6 mld dol.

– Patrząc na prognozy i dane z rynków globalnych, ponieważ trendy światowe zwykle na rynek w Polsce dochodzą z opóźnieniem, nawet kilkuletnim, to powinniśmy być wciąż optymistami. Cały czas perspektywa do 2030 roku jest optymistyczna dla całego świata, bo globalnie prognozowane są wzrosty, a w szczególności dla rynku polskiego, gdzie wciąż gonimy Zachód. Potencjał wzrostu jest o tyle duży, że zaledwie 1/3 użytkowników streamingu to są użytkownicy premium, więc tutaj jest jeszcze bardzo duży obszar do wzrostu – ocenia przedstawicielka ZPAV. – Coraz więcej młodych ludzi w naturalny sposób wchodzi w kontakt z muzyką za pośrednictwem nośników cyfrowych, które z definicji są trochę droższe, niż per capita wcześniej wydawaliśmy na muzykę, porównując do wydatków na nośniki fizyczne. Myślę, że co najmniej w perspektywie pięciu, być może 10 lat nasz rynek może wzrosnąć trzykrotnie. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Gminy obawiają się wysokich kar za nieosiągnięcie poziomów recyklingu odpadów. Apelują o szybkie wprowadzenie zasady „zanieczyszczający płaci”

Polska jest ostatnim krajem Unii Europejskiej, który nie wdrożył jeszcze systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP). W efekcie koszty zagospodarowania odpadów opakowaniowych obecnie ponoszą głównie mieszkańcy, a odpowiedzialność organizacyjną – gminy. To na nich spoczywa też obowiązek osiągania określonych prawem poziomów odpadów poddanych recyklingowi. W tym roku wiele z gmin może mieć z tym problem, a to oznacza groźbę kar. Wprowadzenie systemu kaucyjnego bez wcześniejszego albo równoległego wprowadzenia ROP może oznaczać dalsze problemy gmin. – Konieczne jest uszczelnienie systemu – podkreśla Olga Goitowska z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Prawo

Cudzoziemcy odgrywają coraz większą rolę na polskim rynku pracy. Firmy wciąż obawiają się skomplikowanych i długotrwałych procedur

Liczba pracowników z zagranicy zarejestrowanych w ZUS-ie w ciągu ostatniej dekady wzrosła kilkukrotnie. Zdecydowanie szybciej przybywa w tej grupie obywateli spoza Unii Europejskiej, nie tylko z Ukrainy, Białorusi i Kaukazu, ale też z Azji Południowo-Wschodniej, Afryki czy Ameryki Południowej. W przyszłości potrzeba zatrudniania obcokrajowców będzie coraz większa ze względu na kurczącą się liczbę osób w wieku produkcyjnym. Dlatego firmy podkreślają potrzebę uproszczenia procedur dopuszczających pracowników z krajów trzecich i skrócenia czasu ich procedowania.

Transport

Warszawa pracuje nad rewolucją biletową. Nowy system pozwoli płacić tylko za faktyczny czas podróży lub przejechane kilometry

W stolicy trwają prace nad nowym systemem biletowym. Zamiast karty miejskiej, na której kodowane są wszystkie dane, powstanie centralne konto pasażera, dostępne z komputera i aplikacji mobilnej. Zniknie konieczność skanowania kodów QR w pojazdach, a wprowadzony ma zostać nowy system naliczania opłat za przejazd, wzorowany na obowiązującym m.in. w Londynie.  – Zależy nam, żeby pasażer nie zastanawiał się, jaki bilet kupić, a podróż jego była rozliczana optymalnie, bo o to tu głównie chodzi – przekonuje Agnieszka Siekierska-Otłowska, dyrektorka Pionu Handlowego ZTM w Warszawie.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.