Newsy

Środki w programie „Mieszkanie dla Młodych” mogą przepaść z powodu zbyt niskich limitów cen mieszkań

2014-06-17  |  06:55

Ponad połowa środków przeznaczonych w tym roku na program „Mieszkanie dla Młodych” może przepaść. Jeśli rząd szybko nie wprowadzi okresowego podwyższenia limitów cen, zamiast planowanych 25 tys. rodzin z dofinansowania skorzysta jedynie ok. 10 tys. Na rynku brakuje mieszkań spełniających kryteria programu, najgorzej jest w Krakowie, Lublinie i Warszawie.

– Zgodnie z naszymi przewidywaniami zdecydowanie nie uda się wykorzystać całości limitu przewidzianego na ten rok – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Konrad Płochocki, dyrektor generalny Polskiego Związku Firm Deweloperskich. – Dane Banku Gospodarstwa Krajowego o wykorzystaniu środków do końca maja potwierdzają ten scenariusz. Po pięciu miesiącach udało się wykorzystać 130 mln złotych, co stanowi niewiele ponad 20 proc. założonego limitu. Myślimy, że dobrniemy do około 270-280 mln złotych, co da około 10 tys. rodzin.

Zgodnie z rządowym założeniem w tym roku w ramach MdM miało zostać wydanych 600 mln zł. Oznaczało to dofinansowanie dla 24-25 tys. rodzin. Płochocki podkreśla jednak, że na rynku brakuje nieruchomości spełniających warunki programu. Problemem jest niski limit cenowy, w którym mieszczą się jedynie nieruchomości na obrzeżach miast i/lub w niskim standardzie.

Jeśli limit nie zostanie szybko, okresowo zmieniony, to środki na MdM przepadną, ponieważ dopłaty są realizowane ze specjalnie tworzonej rezerwy budżetowej. Zgodnie z prawem nie ma możliwości przeniesienia tych środków do kolejnego budżetu, co oznacza, że na koniec roku niewykorzystane fundusze wrócą do skarbu państwa i zostaną przeznaczone na inne cele.

Płochocki podkreśla, że wystarczy tymczasowe podniesienie limitów. Już w przyszłym roku deweloperzy dostarczą zapewne więcej mieszkań kwalifikujących się do zakupu w ramach MdM, choć młodzi nabywcy muszą pogodzić się z tym, że będą one położone na obrzeżach miast i zbudowane w niższym standardzie.

W tym roku ceny rynkowe są jednak znacznie wyższe niż limity programu. Ponad 20-proc. różnica między limitami a cenami rynkowymi występuje m.in. w Krakowie, we Wrocławiu i w Warszawie. W stolicy Małopolski prawie nie ma mieszkań, które kwalifikowałyby się do programu. Płochocki dodaje, że trudna sytuacja jest też w Lublinie.

– Limity cen mieszkań w Krakowie i Lublinie również od wielu lat są o wiele niższe niż realia rynkowe. W Krakowie jedynie około 4-5 proc. oferty w ogóle kwalifikuje się na potrzeby programu i stąd jest najsłabsze wykorzystanie, bo tam po prostu nie ma czego kupić. Najlepiej wygląda to natomiast w Trójmieście – mówi Płochocki. – Oczywiście ta oferta będzie z czasem rosła, więc to niewykorzystanie środków dotyczy tego roku, ponieważ z tegorocznej puli skorzystać mogą tylko mieszkania już gotowe lub te, które będą ukończone w 2014 roku.

Płochocki postuluje zwiększenie współczynnika, który jest jednym z czynników w wyliczeniu limitu ceny. Obecnie wynosi on 1,1, natomiast poziom 1,3-1,4 pozwoliłby lepiej wykorzystać tegoroczne środki. Mimo tych błędów Płochocki ocenia, że każdy program wsparcia dla młodych kupujących mieszkania jest wartościowy. Podkreśla, że duże zasługi w reklamowaniu MdM mają sami deweloperzy, którzy informują o tym, że ich mieszkania mieszczą się w limicie.

Idealny byłby program, w którym każdy młody Polak – niezależnie od tego, czy chce zamieszkać w małym, czy dużym mieście, czy blisko, czy daleko od centrum – mógłby skorzystać z jakiejś pomocy. Mogą to być np. ulgi podatkowe, które mogłyby dotyczyć większej grupy obywateli. Wydaje mi się, że to mogłoby być lepsze rozwiązanie. Natomiast sama idea wsparcia przez państwo młodych ludzi, którzy chcą kupić swoje pierwsze mieszkanie, jest na pewno bardzo dobra – ocenia Płochocki.

Od początku tego roku banki nie mogą już udzielać kredytów bez wkładu własnego. W tym roku minimalny wkład własny wynosi 5 proc., w przyszłym wzrośnie do 10 proc. To duża bariera dla młodych. W ramach MdM mogą oni liczyć na 10-proc. (osoby samotne i bezdzietne) lub 15-proc. (małżeństwa z dziećmi) dopłatę do maksymalnie 50 mkw. mieszkania.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Rynek makaronów w Polsce wart jest około 800 mln zł. Producenci pracują nad nowymi funkcjami tych produktów w diecie

Makarony stają się coraz nowocześniejszą kategorią na rynku spożywczym. Konsumenci mają do wyboru m.in. szereg makaronów warzywnych, bezglutenowych, a także funkcjonalnych, których regularne spożywanie ma pomagać w walce z chorobami cywilizacyjnymi, jak cukrzyca, otyłość czy miażdżyca. To m.in. w ten segment rynku chce w najbliższych latach inwestować notowany na warszawskiej giełdzie producent Makarony Polskie. Spółka podkreśla, że wyzwaniem dla dalszego rozwoju firm z branży spożywczej pozostają rosnące koszty działalności, braki kadrowe, a także niestabilność cenowa.

Edukacja

Do Polski z Ukrainy uciekło nawet 70 tys. Romów. Ich sytuacja po ponad dwóch latach nadal pozostaje trudna

Mniejszość romska w Polsce liczy ok. 30 tys. osób, po wybuchu wojny za wschodnią granicą mogła się zwiększyć do nawet 100 tys. na skutek napływu uchodźców z Ukrainy. Jak wskazuje Fundacja w Stronę Dialogu, uchodźcy romskiego pochodzenia nie byli chętnie przyjmowani w punktach recepcyjnych, a na traumę spowodowaną agresją Rosji nałożyły się bieda, wykluczenie społeczne i traktowanie jak uchodźców drugiej kategorii. Przez dwa lata w tym zakresie niewiele się zmieniło, dlatego fundacja zaapelowała do rządu i Rzecznika Praw Obywatelskich o zajęcie się problemami Romów z Ukrainy, w szczególności w zakresie zakwaterowania, edukacji i miejsc pracy.

Transport

Bezpieczeństwo paliwowe w Polsce wymaga inwestycji w nowe moce magazynowe. Branża przyspiesza też zieloną transformację

Branża paliwowa dobrze poradziła sobie z zawirowaniami, które przez ostatnie dwa lata wpływały na polski rynek. Wciąż jednak kwestia bezpieczeństwa paliwowego wymaga dużego wysiłku. Wśród priorytetowych zadań stojących przed sektorem i rządem jest rozbudowa infrastruktury paliwowej, szczególnie nowych mocy magazynowych, ale też kolei i morskich terminali – wskazują eksperci POPiHN. Wyzwaniem w kolejnych latach będzie także zielona transformacja oparta m.in. na elektryfikacji transportu i paliwach alternatywnych, która – w opinii ekspertów – wymaga w Polsce znacznego przyspieszenia.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.