Newsy

A. Szczęśniak: latem drożej zapłacimy za tankowanie. Nawet o 30 groszy na litrze

2013-07-10  |  06:10

Ostatni wzrost ceny ropy naftowej na światowych rynkach przełoży się na ceny paliwa na stacjach benzynowych. Jak twierdzi Andrzej Szczęśniak, ekspert rynku paliw, w lecie benzyna może zdrożeć o około 30 groszy na litrze, czyli będzie bliżej poziomu 6 zł za litr. Jego zdaniem sytuacja w Egipcie może mieć pośredni wpływ na ceny ropy na rynkach światowych, ale nie ma powodów, by tym tłumaczyć podwyżki. Większym problemem są spekulanci.

Ostatni wzrost ceny ropy naftowej o blisko 10 dol. na baryłce spowoduje, że w lecie podrożeje paliwo na stacjach.

 – Mamy 25-30 groszy wzrostu cen w lecie z powodu tego dwutygodniowego wzrostu cen ropy. To jest podstawowy czynnik, który dzisiaj na całe wakacje może rzutować na ceny paliw i te ceny mogą się rosnąć dalej, bliżej 6 zł niż 5,50 zł za litr, które są teraz – prognozuje w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Andrzej Szczęśniak, ekspert rynku paliw.

Zamieszki w Egipcie nie są jednak bezpośrednią przyczyną podwyżek cen ropy i paliwa. 

 – Dzisiaj Egipt jest importerem ropy, w związku z tym jakiekolwiek wydarzenia tam raczej ulżą rynkowi światowemu niż zagrożą dostawom na rynek – tłumaczy Andrzej Szczęśniak. – Nie jest tak łatwo zbombardować Kanał Sueski czy zamknąć, a ominięcie Kanału Sueskiego kosztuje baryłkę ropy około pół dolara. Poza tym ropa z Arabii Saudyjskiej i z Zatoki Perskiej idzie do Azji, a nie do Europy czy do Afryki.

Jak twierdzi, bezpośrednią przyczyną tego, że ropa drożeje, a na stacjach paliw zapłacimy drożej za benzynę, jest napływ pieniądza na rynek ropy (tzw. commodity) w efekcie spekulacji. Podkreśla przy tym, że każdy człowiek może dzisiaj usiąść przed komputerem i grać na głównych giełdach za pośrednictwem platformy, a tym samym oddziaływać na rynek.

 – Jak się dzieją takie rzeczy jak w Egipcie, to ludzie zaczynają tam wrzucać pieniądze. Duzi inwestorzy zwani popularnie spekulantami i ci drobni gracze, którzy siadają przy komputerze, obstawiają 100 czy 500 dolarów na to, że cena ropy wzrośnie. Oni mówią: cena ropy wzrośnie i chcę mieć zwrot z tej gry w jakimś bliskim czasie. Wydaje się, że to jest podstawowa przyczyna dzisiejszego wzrostu cen ropy – zaznacza ekspert.

Zmiany cen na światowych rynkach bardzo szybko są uwzględniane przez rafinerie, które wyższe koszty przerzucają na odbiorców. W przypadku stacji benzynowych nie może być mowy o każdorazowym podwyższaniu cen.

 – Tutaj mamy do czynienia z żywą materią. Klient nie lubi, jak się podwyższa ceny i szuka wtedy innych możliwości. I wtedy też uruchamia się konkurencja między stacjami, ale ona ma swoje ograniczenia – mówi Szczęśniak.

Te ograniczenia to marża. Jak podkreśla ekspert marża rafinerii to 50-70 groszy, na stacjach wynosi ona 15-25 groszy na litrze paliwa. 

 – W związku z  tym właściciel stacji nie bardzo może zejść niżej niż te 15 groszy swojej marży. Ten opór właścicieli stacji przed podwyżkami ma swoje granice. Według mnie one zostały teraz przekroczone i w związku z tym będziemy mieli wzrosty cen – tłumaczy. – Rafinerie przekładają ceny giełdowe paliw na swoje cenniki, a właściciele stacji patrzą, czy klienci im nie uciekną, czy mogą podwyższyć cenę paliw, ale jak już się skończy "zapas" marży, to będą musieli podwyższyć – podsumowuje.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

BCC Gala Liderów

Jedynka Newserii

Prawo

Inwestycje w Polsce na rekordowo niskim poziomie. Niestabilne regulacje odstraszają kapitał

Mimo ogólnego wzrostu PKB stopa inwestycji w Polsce pozostaje na niskim poziomie w porównaniu z innymi krajami UE. Wynika to m.in. z niestabilności prawa i rosnących obciążeń regulacyjnych. Mimo zapowiedzi ofensywy inwestycyjnej rządu przedsiębiorcy nadal borykają się z niepewnością i zmiennością przepisów, które utrudniają planowanie długoterminowych działań. Problemem pozostaje też skomplikowany system podatkowy oraz brak przejrzystych konsultacji legislacyjnych. Przedstawiciele biznesu podkreślają, że uproszczenie i wprowadzenie większej stabilności w stanowieniu prawa to kluczowe czynniki, które mogłyby pobudzić gospodarkę i zwiększyć atrakcyjność Polski dla inwestorów.

Handel

Umowa UE–Mercosur budzi sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. To może być główną przeszkodą w ratyfikacji porozumienia na forum UE

Chociaż umowa handlowa między UE a Mercosurem została podpisana, to do jej wejścia w życie potrzebna jest ratyfikacja wewnątrz Unii. Poszczególne punkty umowy, szczególnie w obszarze otwierania rynków dla produktów rolno-spożywczych, wzbudzają sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. – Generalnie cła są złe, bo komplikują rynek. Z drugiej strony chronią rodzimy rynek, więc w niektórych wypadkach są konieczne. Takie narzędzia muszą być jednak stosowane w sposób niezwykle umiarkowany – ocenia europoseł Bogdan Zdrojewski.

Transport

Dwie trzecie wypadków na kolei jest z udziałem pieszych i kierowców. UTK planuje monitoring problematycznych przejazdów

Ponad 70 proc. wypadków na kolei to zdarzenia z udziałem pieszych oraz kierowców samochodów – wynika z ubiegłorocznych statystyk Urzędu Transportu Kolejowego. Potrzebna jest zmiana przepisów, aby automatycznie karać kierowców, którzy nie zatrzymują się przed znakiem „stop” – ocenia regulator. W walce z takim łamaniem przepisów pomaga monitoring wizyjny instalowany na przejazdach kolejowych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.