Mówi: | Wojciech Dąbrowski |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | PGE |
Grupa PGE rezygnuje z węgla. Do 2030 roku zainwestuje 75 mld zł w odnawialne źródła energii
PGE to gigant polskiej energetyki, którego portfel w tej chwili w 80 proc. jest oparty na węglu kamiennym i brunatnym. Grupa właśnie ogłosiła, że zamierza sukcesywnie z niego rezygnować na rzecz odnawialnych źródeł energii. Do 2030 roku udział OZE w jej portfelu ma już wynieść 50 proc., głównie dzięki inwestycjom w farmy wiatrowe na Bałtyku i fotowoltaikę. Równolegle zainwestuje też w stopniową dekarbonizację ciepłownictwa i rozwój magazynów energii. W efekcie Grupa Kapitałowa PGE osiągnie neutralność klimatyczną w 2050 roku, czyli nie będzie emitować już ani grama CO2 – wynika z nowej strategii PGE.
– Zakładamy, że w 2050 roku osiągniemy neutralność klimatyczną, czyli zero emisji CO2 i sto procent energii ze źródeł odnawialnych. Nasza strategia będzie osadzona na dwóch podstawowych filarach: jeden to OZE, drugi to dystrybucja – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Wojciech Dąbrowski, prezes zarządu Polskiej Grupy Energetycznej.
Gigant polskiego rynku ogłosił właśnie nową strategię dekarbonizacji i osiągnięcia neutralności klimatycznej w 2050 roku. Do tego czasu PGE – której portfel wytwórczy jest w tej chwili w ponad 80 proc. oparty na węglu kamiennym i brunatnym – całkowicie zrezygnuje z paliw kopalnych i będzie dostarczać klientom 100 proc. zielonej energii. Grupa chce osiągnąć ten cel poprzez wielomiliardowe inwestycje w infrastrukturę sieciową oraz w nisko- i zeroemisyjne źródła wytwórcze, skupiając się głównie na energii z wiatru i fotowoltaice.
– Wśród odnawialnych źródeł energii podstawą będą morskie farmy wiatrowe. Chcemy w 2030 roku mieć 2,5 GW mocy zainstalowanej w morskich farmach wiatrowych na Bałtyku. Na początku lat 30. przybędzie kolejny gigawat, a w 2040 roku będziemy mieć już 6,5 GW na morzu – wskazuje Wojciech Dąbrowski.
Do końca tej dekady Grupa PGE zamierza wybudować łącznie 2,5 GW nowych mocy w dwóch morskich elektrowniach wiatrowych na Bałtyku (i kolejne 4 GW w późniejszych latach), 3 GW w fotowoltaice oraz rozbudować swój portfel lądowych farm wiatrowych o co najmniej 1 GW. Inwestycjom w zielone projekty ma też towarzyszyć program magazynowania energii na co najmniej 0,8 GW, który pozwoli na ustabilizowanie systemu elektroenergetycznego.
– Chcemy, aby projekty na morzu były wspierane przez farmy wiatrowe na lądzie oraz wielkoskalową fotowoltaikę, a także magazyny energii komplementarne dla tych wszystkich źródeł OZE. Dzięki temu, kiedy energia będzie tania bądź nie będzie potrzebna – będzie magazynowana i oddawana do sieci wtedy, kiedy będą potrzebować tego klienci – mówi prezes PGE.
Odnawialne źródła w 2030 roku mają już odpowiadać za 25 proc. wyniku finansowego Grupy PGE. Do tego czasu udział OZE w jej nakładach na inwestycje wyniesie ok. 50 proc. i będzie sukcesywnie rósł. Plan inwestycyjny obejmuje jednak nie tylko OZE, lecz także infrastrukturę sieciową. Rozwój sieci dystrybucyjnej umożliwi integrację nowych, zielonych źródeł, ponieważ te będą w większości podłączane do linii należących do operatorów sieci dystrybucyjnych. Grupa zainwestuje więc nie tylko w magazyny energii, ale też linie, transformatory, łączność cyfrową oraz nowoczesne opomiarowanie stanowiące elementy inteligentnej sieci.
– W zakresie dystrybucji czekają nas ogromne wyzwania, jeśli chcemy dostarczyć naszym klientom nowoczesne usługi, których oni oczekują. Musimy mieć w tym celu nowoczesne sieci dystrybucyjne, stąd nasz ogromny plan inwestycyjny w tym obszarze, zakładający m.in. kablowanie sieci – czyli zakopywanie ich w ziemię, żeby w jak najmniejszym stopniu ulegały awariom i żeby jak najłatwiej było je obsługiwać – mówi Wojciech Dąbrowski.
Horyzont czasowy nowej strategii dekarbonizacji PGE to 2050 rok, ale ogromne zmiany w ramach grupy zajdą już w tej dekadzie. Do 2030 roku zwiększy ona udział zielonej, odnawialnej energii w swoim portfelu do 50 proc. i zmniejszy emisję dwutlenku węgla o 85 proc. – co oznacza zmniejszenie emisji CO2 o ok. 120 mln ton.
W kolejnym dziesięcioleciu – obok inwestycji w źródła zielonej energii – PGE zamierza też inwestować w dekarbonizację ciepłownictwa i sukcesywną wymianę paliw węglowych na gazowe w ciepłownictwie systemowym. Grupa zakłada, że wykorzystanie gazu ziemnego – jako paliwa przejściowego – będzie możliwe jeszcze przez ok. 20 lat. Do 2030 roku udział niskoemisyjnych źródeł w produkcji ciepła Grupy PGE wyniesie ok. 70 proc.
– Nowoczesne ciepłownictwo – czyli zastępowanie paliwa węglowego paliwem gazowym – też jest jednym z elementów nowej strategii. Oczywiście traktujemy gaz jako paliwo przejściowe, bo zapewne w ciągu kilkunastu lat paliwo gazowe w ciepłownictwie zostanie zastąpione innym. W tej chwili nie ma jeszcze tylu sprawdzonych źródeł energii, które mogłyby w tej branży zapewniać rentowność, ale już przyglądamy się nowym technologiom. Z ciekawością obserwujemy m.in. innowacje w obszarze wodoru i wykorzystywania go w przyszłości jako paliwa w energetyce – wskazuje prezes PGE.
Dekarbonizacja będzie wymagać wielomiliardowego kapitału, dlatego Grupa PGE chce wykorzystać w tym procesie środki finansowe z funduszy pomocowych dostępnych dla Polski w ramach UE. Udział pozyskanego w ten sposób finansowania ma pokryć nawet 25 proc. inwestycji energetycznego giganta. Co istotne, do 2025 roku PGE zamierza też ograniczyć swoje stałe koszty funkcjonowania o co najmniej 15 proc., a do 2030 roku już o ¼ (w stosunku do ubiegłorocznego poziomu).
– Ta strategia jest ogromną szansą dla podniesienia komfortu naszego życia, dla poprawy jakości naszego zdrowia. Będziemy żyli w środowisku, w którym będzie otaczać nas czystsze powietrze – mówi Wojciech Dąbrowski. – W wymiarze gospodarczym przeznaczymy na dekarbonizację ogromne środki, do 2030 roku będzie to co najmniej 75 mld zł. Zamierzamy finansować swoje projekty w różnych formułach, korporacyjnie, ale też project finance, i poszukujemy inwestorów, którzy wspólnie z nami chcieliby zainwestować w polską energetykę. Jest duże zainteresowanie szczególnie z zagranicy, m.in. funduszy amerykańskich. To pokazuje, że ten sektor jest rentowny i przyszłościowy.
Energetyka słoneczna stała się opłacalnym biznesem. W tym roku obroty branży mają wzrosnąć o 25 proc.
Polska ma potencjał do rozwoju biogazowni. Sprzyja temu prawo i dobrze rozwinięte rolnictwo
Zapotrzebowanie na węgiel coraz mniejsze. Górnictwo czeka trudna restrukturyzacja
Czytaj także
- 2024-04-19: Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach
- 2024-04-22: Bezpieczeństwo paliwowe w Polsce wymaga inwestycji w nowe moce magazynowe. Branża przyspiesza też zieloną transformację
- 2024-04-16: Rekordowe notowania złota. Ryzyko eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie będzie napędzać dalsze wzrosty
- 2024-04-18: Padają kolejne rekordy generacji energii z OZE. Przez jakość sieci duży potencjał wciąż jest niezagospodarowany
- 2024-04-08: PGE przygotowuje się na duże inwestycje. Kluczowe są projekty z obszaru morskiej energetyki wiatrowej oraz sieci dystrybucyjnej
- 2024-04-10: Co czwarty mikro- i mały przedsiębiorca pracuje 40–60 godzin tygodniowo. Ostrożnie podchodzą do planowania inwestycji i zwiększania zatrudnienia
- 2024-04-17: Inwestycje w przydomowe elektrownie wiatrowe w Polsce mogą się okazać nieopłacalne. Eksperci ostrzegają przed wysokimi kosztami produkcji energii
- 2024-04-03: Wielu Polaków od bankructwa po utracie pracy dzieli jedna pensja. 61 proc. uważa, że wydarzenia ostatniego roku powinny skłonić ich do regularnego oszczędzania
- 2024-04-09: Integracja energetyki i ciepłownictwa w Polsce może przynieść 4 mld euro oszczędności. Emisja CO2 w tych sektorach może spaść o 57 proc.
- 2024-04-16: Szybko rośnie udział odnawialnych źródeł w krajowym miksie energetycznym. Potrzebne przyspieszenie w inwestycjach w sieci przesyłowe
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem
Niestabilność polityczna i gospodarcza, coraz większa polaryzacja społeczeństwa, kryzys kosztów utrzymania, rosnąca liczba konfliktów zbrojnych i ryzyka cybernetyczne związane z rozwojem sztucznej inteligencji – to największe zagrożenia dla biznesu wskazywane w tegorocznym „Global Risks Report 2024”. Z raportu wynika, że obawy o bliską i dalszą przyszłość wciąż są zdominowane przez ryzyka klimatyczne i środowiskowe. Jednak w tym roku przykryły je niebezpieczeństwa związane z dezinformacją, wspieraną przez AI, która może wywoływać coraz większe niepokoje społeczne. – W tym roku na świecie 3 mld ludzi weźmie udział w wyborach, więc konieczność zaradzenia temu ryzyku staje się coraz pilniejsza – podkreśla Christos Adamantiadis, CEO Marsh McLennan w Europie.
Ochrona środowiska
Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat
Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.
Finanse
72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn
W ubiegłym roku rynek pracy IT był znacznie mniej dynamiczny niż w poprzednich latach – wynika z „Raportu płacowego branży IT w 2024” Organizacji Pracodawców Usług IT. Przy wysokim poziomie podwyżek specjaliści rzadziej zmieniali pracę, ale niektórych zmusiły do tego cięcia w zatrudnieniu wynoszące w zależności od wielkości firmy od 12 do 26 proc. Ten rok zapowiada się bardziej optymistycznie: 61 proc. przedsiębiorstw planuje zwiększać zatrudnienie, a 72 proc. – pensje. Eksperci zwracają uwagę na wciąż duży rozstrzał między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn w tej branży.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.