Mówi: | Jerzy Marciniak |
Funkcja: | Prezes Zarządu |
Firma: | Zakłady Azotowe Tarnów |
J. Marciniak: Puławy zyskają na fuzji z Zakładami Azotowymi w Tarnowie
Plany inwestycyjne dla Grupy Azoty Tarnów mogą być zmienione po przejęciu Zakładów Azotowych Puławy. – Siądziemy z zarządem z Puław i wspólnie całą grupą będziemy zastanawiać się, jakie inwestycje są konieczne, a które trzeba zastąpić innymi tak, by dały jeszcze lepsze efekty – zapowiada prezes Zakładów Azotowych w Tarnowie Jerzy Marciniak. To jeden z wielu możliwych efektów synergii Wielkiej Syntezy Chemicznej.
Fuzja Grupy Kapitałowej Azoty Tarnów z Zakładami Azotowymi w Puławach ma być kolejnym etapem budowy silnej, polskiej marki na rynku chemiczno-nawozowym, która znajdzie się również w europejskiej czołówce firm z branży.
– Mamy Police, mamy Kędzierzyn i Guben – mówi prezes zarządu ZAT Jerzy Marciniak. – To jest już bardzo duża grupa, która w połowie swojego portfela ma przychody ze sprzedaży nawozów.
Drugą połowę stanowią przychody związane z produkcją i sprzedażą innych surowców, m.in. tworzyw, bieli tytanowej, alkoholi oxo i plastyfikatorów. Fuzja z Puławami zwiększy możliwości produkcyjne – a co za tym idzie – także obroty.
– W teoretycznej symulacji wyników byłoby to około 10 miliardów złotych przychodów – szacuje Jerzy Marciniak.
Zdaniem szefa tarnowskich zakładów wyższe obroty to i wyższe zyski, co powinno mieć ogromne znaczenie dla akcjonariuszy, jak i samych spółek, wchodzących w skład grupy. Tak było choćby w przypadku Polic, które po fuzji z ZA Tarnów uruchomiły nową instalację do produkcji amoniaku. Tarnów stał się całościowym odbiorcą tego surowca.
– Gdyby nie byli w grupie, nie inwestowaliby w ten ciąg produkcyjny, bo nie byłoby zagwarantowanego odbioru – tłumaczy Jerzy Marciniak. – Natomiast w Tarnowie przez to, że bierzemy brakujący nam amoniak z Polic, nie sprowadzamy go zza wschodniej granicy.
Jak podkreśla prezes ZAT, efekt synergii będzie dotyczyć również inwestycji. Dotychczasowe plany dla każdej ze spółek zostały przeanalizowane w dużym gronie i zostaną wzięte pod uwagę w tworzeniu nowej strategii Grupy Kapitałowej.
– Jedne inwestycje są takie, które nadążają za prawem, bo trzeba poprawić na przykład stanowiska załadowcze, rozładowcze i dostosować je do wymogów Unii Europejskiej – tłumaczy prezes zarządu Zakładów Azotowych Tarnów. – Inne są takie, które utrzymują biznes, są też zupełnie nowe inwestycje, rozwojowe.
W Tarnowie ku końcowi zmierza budowa wodorowni.
– To inwestycje w mocznik, w poliamidy, intensyfikacja rozwoju kaprolaktamu, to również intensyfikacja alkoholi oxo i plastyfikatorów we wszystkich trzech spółkach – mówi Jerzy Marciniak.
Dodaje, że plany inwestycyjne uwzględnią także konkretne potrzebne inwestycje w Zakładach Azotowych Puławy.
– Siądziemy z zarządem z Puław i wspólnie całą grupą będziemy mówić, jakie inwestycje są konieczne, jakie trzeba zastąpić innymi, by dały jeszcze większe efekty, tak jak było w przypadku Kędzierzyna i Polic – zapewnia szef Grupy.
Do zamknięcia transakcji przejęcia Zakładów Azotowych w Puławach jeszcze daleka droga.
– W trzech krokach chcemy przejąć kontrolę nad Puławami – mówi Jerzy Marciniak. – Pierwszy krok to jest wezwanie na 32 proc. akcji, ponieważ mieliśmy informację, że niektórzy akcjonariusze są zainteresowani pozyskaniem środków i sprzedażą swoich akcji.
W kolejnym wyemitowane byłyby akcje ZA Tarnów, skierowane do akcjonariuszy Puław. Każdy z nich zamieniłby jedną, posiadaną dotychczas akcję na 2,5 akcji tarnowskich zakładów. W zależności od efektu tej zamiany realizowany byłby krok trzeci.
– Jest to krok możliwy, ale niekonieczny. Chodzi wykupienie pozostałej liczby akcji, w zależności od tego, ile ich będzie – mówi szef ZA Tarnów. – Jeśli będzie ponad 66 proc., to wezwanie do 100 proc., a jeśli poniżej 66 proc., to wezwanie właśnie do 66 proc.
Zakłady Azotowe w Puławach byłyby siódmą spółką wchodzącą w skład Grupy Kapitałowej Azoty Tarnów. Pozostałe to – obok macierzystych zakładów – m.in. Zakłady Chemiczne w Policach, Zakłady Azotowe Kędzierzyn oraz zakłady chemiczne w niemieckim Guben.
Czytaj także
- 2024-12-05: Walka z globalnym wylesianiem przesunięta o rok. Rozporządzenie UE prawdopodobnie zacznie obowiązywać dopiero w grudniu 2025 roku
- 2024-08-06: Budownictwo drogowe chce lepiej wykorzystywać odpady powstające przy remontach. Branża apeluje o przepisy to umożliwiające
- 2024-05-21: Jedynie 20 proc. zużywanych w kraju surowców mineralnych pochodzi z Polski. Rozwiązaniem może być recykling części metali
- 2024-04-29: Trwają prace nad kolejnym pakietem sankcji UE wobec Rosji. Od determinacji Zachodu zależy uszczelnienie dotychczasowych restrykcji
- 2024-02-13: Sprzedaż surowców energetycznych wciąż finansuje rosyjską machinę wojenną. Eksport trafia głównie do Chin, Indii i Turcji
- 2023-12-01: W okresie okołoświątecznym Polacy generują duże ilości elektroodpadów. Połowa nie wie, że nie można ich wyrzucić do śmietnika
- 2023-10-24: IOŚ-PIB: Uboczne produkty spalania węgla powinny mieć pierwszeństwo nad surowcami naturalnymi. Można je wykorzystać przy megainwestycjach
- 2023-10-17: Polacy opracowali innowacyjną technologię odzysku surowców z paneli fotowoltaicznych. To pomoże rozwiązać narastający problem zużytych ogniw
- 2023-11-15: Hałdy kopalniane to ogromne magazyny z surowcami. Ich zagospodarowaniem są zainteresowani m.in. producenci cementu
- 2023-09-14: Konsumenci produkują 170 kg odpadów opakowaniowych rocznie. Chcą opakowań neutralnych dla środowiska i porzucają marki ekoobojętne
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

Inwestycje w Polsce na rekordowo niskim poziomie. Niestabilne regulacje odstraszają kapitał
Mimo ogólnego wzrostu PKB stopa inwestycji w Polsce pozostaje na niskim poziomie w porównaniu z innymi krajami UE. Wynika to m.in. z niestabilności prawa i rosnących obciążeń regulacyjnych. Mimo zapowiedzi ofensywy inwestycyjnej rządu przedsiębiorcy nadal borykają się z niepewnością i zmiennością przepisów, które utrudniają planowanie długoterminowych działań. Problemem pozostaje też skomplikowany system podatkowy oraz brak przejrzystych konsultacji legislacyjnych. Przedstawiciele biznesu podkreślają, że uproszczenie i wprowadzenie większej stabilności w stanowieniu prawa to kluczowe czynniki, które mogłyby pobudzić gospodarkę i zwiększyć atrakcyjność Polski dla inwestorów.
Handel
Umowa UE–Mercosur budzi sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. To może być główną przeszkodą w ratyfikacji porozumienia na forum UE

Chociaż umowa handlowa między UE a Mercosurem została podpisana, to do jej wejścia w życie potrzebna jest ratyfikacja wewnątrz Unii. Poszczególne punkty umowy, szczególnie w obszarze otwierania rynków dla produktów rolno-spożywczych, wzbudzają sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. – Generalnie cła są złe, bo komplikują rynek. Z drugiej strony chronią rodzimy rynek, więc w niektórych wypadkach są konieczne. Takie narzędzia muszą być jednak stosowane w sposób niezwykle umiarkowany – ocenia europoseł Bogdan Zdrojewski.
Transport
Dwie trzecie wypadków na kolei jest z udziałem pieszych i kierowców. UTK planuje monitoring problematycznych przejazdów

Ponad 70 proc. wypadków na kolei to zdarzenia z udziałem pieszych oraz kierowców samochodów – wynika z ubiegłorocznych statystyk Urzędu Transportu Kolejowego. Potrzebna jest zmiana przepisów, aby automatycznie karać kierowców, którzy nie zatrzymują się przed znakiem „stop” – ocenia regulator. W walce z takim łamaniem przepisów pomaga monitoring wizyjny instalowany na przejazdach kolejowych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.