Mówi: | Jeremi Mordasewicz |
Funkcja: | doradca zarządu |
Firma: | Konfederacja Lewiatan |
J. Mordasewicz: Górnicy z państwowych kopalń muszą zrezygnować z przywilejów. Bez tego ich spółki upadną
Obecnie obowiązujące układy zbiorowe w spółkach węglowych, których większość należy do Skarbu Państwa, są winne obecnej sytuacji w górnictwie – uważa Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Lewiatan. Jeśli górnicy nie zrezygnują z przywilejów, to jego zdaniem konieczne będzie postawienie zatrudniających ich spółek w stan upadłości.
– Podstawowym źródłem problemów spółek węglowych są oderwane od rzeczywistości układy zbiorowe pracy – mówi agencji informacyjnej Newseria Jeremi Mordasewicz, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan. – Wynika z nich, że górnicy mają prawo do nagród nawet w sytuacji, kiedy spółka przynosi straty. Jak długo tych układów zbiorowych nie zmienimy, tak długo nie ma szansy na naprawę stanu górnictwa. Tak jest w Kompanii Węglowej i tak samo jest w Jastrzębskiej Spółce Węglowej.
W polskich kopalniach pracownicy zarabiają znacznie powyżej średniej krajowej. Do tego mają zagwarantowane dodatkowe apanaże, nawet gdy ich firma nie zarabia. Nie można tam zwolnić zbędnych pracowników ani zorganizować pracy w soboty, by poprawić wyniki kopalni.
Eksperci podkreślają, że wyniki spółek byłyby lepsze, gdyby nie zaniedbano branży wtedy, gdy koniunktura była dobra, czyli jeszcze kilka lat temu. Nawet przed rokiem za tonę węgla loco ARA, czyli do odbioru w portach Amsterdam, Rotterdam, Antwerpia płacono ok. 80 dolarów. Dziś to ok. 60 dolarów. Tymczasem w 2008 roku ceny węgla sięgały 220 dolarów za tonę, a przez długi czas przekraczały 100 dolarów. W tym czasie polskie kopalnie miały spore zyski, których jednak nie przeznaczały na reformy ani inwestycje, tylko na wymuszane przez związkowców wzrosty płac. Tylko w 2011 roku średnie zarobki w górnictwie wzrosły o prawie 40 proc.
– Doszliśmy do sytuacji, w której albo górnicy muszą wyrazić zgodę na zmianę układów zbiorowych, albo powinniśmy doprowadzić do likwidacji spółek, ogłoszenia ich upadłości – ocenia Jeremi Mordasewicz. – W takiej sytuacji układy zbiorowe przestają funkcjonować. Górnikom należy się wówczas tylko zasiłek z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych i sądzę, że dopiero tego rodzaju groźba może doprowadzić do ich otrzeźwienia.
Dziś bowiem państwowe spółki węglowe nie są w stanie zarabiać. Tylko cztery kopalnie, które miała zamknąć Kompania Węglowa, przyniosły spółce w 2014 roku 821 mln zł strat. Jastrzębska Spółka Węglowa miała w ciągu trzech pierwszych kwartałów zeszłego roku 425 mln zł straty na wydobyciu węgla. Dla porównania prywatna Bogdanka, gdzie nie obowiązują układy zbiorowe pracy z państwowych kopalń, osiągnęła w tym czasie 171 mln zł zysku.
– Właścicielem, a przynajmniej głównym właścicielem spółek węglowych jest Skarb Państwa i żaden inwestor prywatny nie ma wpływu na to, co się dzieje w Kompanii Węglowej czy w JSW – podkreśla doradca zarządu Konfederacji Lewiatan. – Zmiany powinny mieć już miejsce przed pięcioma laty, kiedy mieliśmy doskonałą koniunkturę na węgiel. Wtedy, niestety, sprawy zostały zaniedbane, dlatego dzisiaj Skarb Państwa stoi przed bardzo trudnym wyzwaniem. Ale nie wydaje mi się, żeby mógł się cofnąć.
Jeżeli górnicy nie zgodzą się na wydłużenie pracy do sześciu dni w tygodniu (pod ziemią pięć) i uzależnienie wypłacanych nagród od wyników spółki, to ich firmy zbankrutują.
– Głównymi właścicielami węgla i majątku kopalń jesteśmy my, podatnicy polscy – przypomina Jeremi Mordasewicz. – W związku z tym najwyższa pora zmienić relacje. Powinniśmy odnosić korzyści z tego, że spółki węglowe działają, nie możemy całości zysków przeznaczać na wynagrodzenia. Te spółki potrzebują ogromnych inwestycji i jeżeli nie ma przyzwolenia na zmianę obecnego stanu rzeczy ze strony górników, to trzeba spółkę postawić w stan upadłości.
Czytaj także
- 2025-01-07: Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2024-11-22: Rośnie rola pracowników w podejmowaniu decyzji zarządczych. Firmy chętniej korzystają z ekspertów zewnętrznych
- 2024-11-20: Średnio co trzy dni zamykana jest w Polsce księgarnia. Branża apeluje o regulacje porządkujące rynek
- 2024-11-04: Sztuczna inteligencja wzbudza w Polakach głównie ciekawość i obawy. Ponad połowa widzi w niej zagrożenie
- 2024-10-22: Rząd pracuje nad nowymi przepisami o płacy minimalnej. Zmienią one sposób jej obliczania
- 2024-12-04: Zmęczenie i spadek motywacji coraz częstszym problem polskich pracowników. Niewielu może liczyć na wsparcie pracodawców
- 2024-10-16: UE walczy z kryzysem mieszkaniowym. Problemem jest brak dostępnych mieszkań i wysokie czynsze
- 2024-10-08: Państwowa Inspekcja Pracy nie ma narzędzi do walki z nadużyciami w umowach cywilnoprawnych. Reforma tej instytucji ma to zmienić
- 2024-10-23: Nowe przepisy mają poprawić sytuację osób zatrudnionych przez platformy cyfrowe. Wprowadzają domniemanie stosunku pracy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
IT i technologie
W Krakowie powstało centrum operacyjne cyberbezpieczeństwa. Sektor małych i średnich firm zyska dostęp do specjalistycznych usług [DEPESZA]
Security Operations Center, które zostało uruchomione w ramach Centrum Technologicznego Hitachi w Krakowie, ma zapewnić firmom dostęp do usług specjalistów w zakresie cyberbezpieczeństwa, bez konieczności tworzenia własnych działów IT. Dla przedsiębiorstw outsourcing tego typu zadań jest rozwiązaniem, które pozwala uniknąć wysokich nakładów inwestycyjnych, zabezpieczyć się przed coraz intensywniejszymi atakami hakerów, a także sprostać wymogom legislacyjnym.
Edukacja
Podwyżki wynagrodzeń nie rozwiążą problemu niedoboru nauczycieli. Ważny jest też prestiż zawodu i obciążenie obowiązkami
Niski poziom wynagrodzenia nauczycieli w porównaniu z innymi zawodami to tylko jeden z czynników, które wpływają na niedobór kadr pedagogicznych w różnych krajach. Z analizy naukowców z Wielkiej Brytanii wynika, że popularne strategie szybkich rozwiązań, takie jak programy stypendialne, nie działają w długiej perspektywie. Potrzebne jest więc nie tylko zwiększenie płac, ale i budowanie prestiżu tego zawodu, by osoby, które mają predyspozycje do jego wykonywania, nie bały się obierać takiej ścieżki kariery zawodowej.
Fundusze unijne
Coraz więcej inwestorów stawia na budownictwo modułowe. Kolejne dwa lata powinny przynieść duże wzrosty
Do 2030 roku rynek budownictwa modułowego ma osiągnąć wartość 7 mld zł – szacuje firma Spectis. Szczególnie ten i przyszły rok będą dla niego korzystne ze względu na duży napływ środków z KPO, których wydatkowanie wiąże się z ograniczeniami czasowymi. Presja kosztowa i czasowa oraz otwartość na nowe technologie może skłonić inwestorów indywidualnych i instytucjonalnych do zwrotu w kierunku budynków modułowych.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.