Mówi: | Jolanta Gruszka |
Funkcja: | zastępca prezesa zarządu ds. handlu |
Firma: | Jastrzębska Spółka Węglowa |
JSW coraz mocniej stawia na węgiel koksowy. Chce zwiększać dostawy do europejskich producentów stali
Jastrzębska Spółka Węglowa zakłada, że globalne ceny węgla koksowego utrzymają się w najbliższym czasie na stabilnym poziomie. Przyczynią się do tego m.in. polityka surowcowa Chin oraz wzrost zapotrzebowania na węgiel w krajach takich jak Indie i Brazylia. Spółka zamierza zwiększyć udział węgla koksowego wykorzystywanego w hutnictwie w swoim miksie produktowym z 73 do 85 proc. Zapotrzebowanie europejskich producentów stali na ten surowiec wciąż będzie rosło, a już dziś znaczna jego część musi być importowana.
– Po kilku latach konsekwentnego i głębokiego spadku cen węgla koksowego światowe hutnictwo i górnictwo są po głębokiej restrukturyzacji. Od 2016 roku widzimy wzrosty cen węgla. Fakt, że najpierw był on bardzo gwałtowny, a w 2017 roku widzieliśmy dwa piki cenowe, które były powodowane głównie zaburzeniami po stronie podaży. Jednak w naszej ocenie restrukturyzacja, która nastąpiła w górnictwie, oraz konsekwentna polityka Chin w zakresie ograniczania mocy produkcyjnych węgla i stali, mają całościowo dobry wpływ na branżę – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Jolanta Gruszka, zastępca prezesa zarządu do spraw handlu Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Również wzrost zapotrzebowania na węgiel w krajach takich jak Indie i Brazylia, które nie mają własnych źródeł surowca, spowoduje, że ceny utrzymają się na poziomie stabilnym i z pewnością lepszym niż w poprzednich latach.
– Mimo to, prognozując ścieżki cenowe do wieloletniej strategii rozwojowej, podeszliśmy do tego bardzo ostrożnie. Chcemy, żeby strategia była zbudowana na solidnym fundamencie planowanych przychodów – tak żeby spółka mogła uniknąć albo minimalizować sytuacje, w których będzie konieczność wstrzymywania czy zawieszania inwestycji ze względu na nagły spadek przychodów. Widzimy te ceny na poziomie stabilnym i korzystnym dla spółki –podkreśla Jolanta Gruszka.
Strategia największego w Polsce producenta węgla koksowego zakłada, że w najbliższych latach także wydobycie tego surowca utrzyma się na stabilnym poziomie. Celem JSW jest zwiększenie udziału węgla koksowego w miksie produktowym na rzecz węgla do celów energetycznych.
– W tej chwili udział węgla koksowego w naszym miksie produktowym jest w okolicach 73 proc., w perspektywie naszej strategii (do 2030 roku) planujemy wzrost do 85 proc. – mówi Jolanta Gruszka.
JSW jest największym dostawcą węgla koksowego dla przemysłu hutniczego. Według prognoz spółki zapotrzebowanie europejskich hut na ten surowiec będzie rosło. Już dziś importowane jest ponad 30 mln ton węgla koksowego rocznie, a wykorzystanie mocy produkcyjnych hutnictwa waha się pomiędzy 70 a 74 proc. Nadal jest więc potencjał do zwiększania produkcji.
– UE postrzega węgiel koksowy jako surowiec krytyczny dla przemysłu hutniczego w Europie. Stąd nasz rozwój właśnie w tym kierunku. Marginalizujemy w tej chwili produkcję węgla do celów energetycznych, tym bardziej że nasz węgiel do celów energetycznych pochodzi z pokładów węgla koksującego, więc ma takie cechy jakościowe, które ograniczają jego rynek zbytu do energetyki zawodowej – mówi Jolanta Gruszka.
Czytaj także
- 2025-02-11: Nowe inicjatywy KE będą odpowiedzią na kryzys konkurencyjności. Pomóc ma przemysł zielonych technologii
- 2025-02-18: Europejski przemysł czeka na Clean Industrial Deal. Dekarbonizacja jest potrzebna, ale innymi metodami
- 2025-01-28: Branża drzewna obawia się zalewu mebli z importu. Apeluje o wypracowanie strategii leśnej państwa
- 2025-02-14: Polski przemysł meblarski traci na konkurencyjności. Coraz więcej mebli trafia na krajowy rynek z zagranicy
- 2025-02-05: Na skrajnie prawicową AfD chce głosować co piąty Niemiec. Coraz więcej zwolenników ma jej polityka migracyjna i energetyczna
- 2025-02-03: Ceny najmu mieszkań stabilizują się. Zakończenie wojny w Ukrainie może spowodować odpływ najemców i spadek cen
- 2025-01-07: Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
- 2024-12-20: Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
- 2024-12-19: Unijny system handlu emisjami do zmiany. Po 2030 roku może objąć technologie pochłaniania CO2
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Handel

Są już pierwsze propozycje deregulacji przepisów dla biznesu. Ten proces może pobudzić inwestycje i zwiększyć konkurencyjność Polski
– Deregulacja prawa gospodarczego ma kluczowe znaczenie dla zwiększenia konkurencyjności polskich firm i przyciągania inwestycji – ocenia prezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu Andrzej Dycha. W tym tygodniu zespół ds. tej deregulacji, który powstał w odpowiedzi na apel premiera Donalda Tuska, przedstawił już pierwsze propozycje zmian, w tym m.in. ograniczenie kontroli firm, uproszczenie przepisów podatkowych i ułatwienia w zatrudnianiu cudzoziemców. Prezes PAIH wskazuje, że jednym z punktów tej listy powinno być również wzmocnienie roli izb gospodarczych, które mogą odgrywać większą rolę w dialogu między biznesem a rządem.
Polityka
Trzy lata wojny w Ukrainie. UE i kraje członkowskie przeznaczyły na wsparcie ponad 134 mld euro

Instytucje UE deklarują w dalszym ciągu mocne poparcie dla Ukrainy. Łącznie w ciągu trzech lat od rozpoczęcia rosyjskiej agresji Unia i jej państwa członkowskie przeznaczyły na wsparcie walczącej Ukrainy i jej obywateli 134 mld euro, w tym ponad 67 mld euro pomocy finansowej i 50 mld wojskowej. Skala potrzeb nadal jest jednak ogromna. Tym bardziej że dalsze wsparcie ze strony amerykańskiego sojusznika stoi pod znakiem zapytania.
Transport
Polska drugim największym rynkiem dla Mercedesa-Maybacha w Europie. Liczba zamówień na nowego kabrioleta SL 680 wskazuje na duże zainteresowanie klientów

W Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się polska premiera najnowszego modelu Mercedes-Maybach – SL 680 Monogram Series. To najbardziej sportowy Maybach w historii. – Liczba zamówień składanych w systemie wskazuje, że premierowe auto cieszy się dużym zainteresowaniem klientów – podkreślają przedstawiciele marki. Polska jest drugim największym rynkiem dla luksusowych samochodów Maybacha w Europie.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.