Newsy

KGHM się modernizuje. Cel: mniejsza emisja CO2 i redukcja zużycia energii

2012-12-06  |  06:55
Mówi:Herbert Wirth
Funkcja:Prezes Zarządu
Firma:KGHM Polska Miedź S.A.
  • MP4

    Ochrona środowiska, a przede wszystkim oszczędność pieniędzy i energii – takie efekty ma przynieść modernizacja hut KGHM, m.in. wymiana starych pieców na nowe. Spółka, która jest największym odbiorcą energii w kraju, szuka nie tylko oszczędności, ale również dodatkowych źródeł. Stąd zaangażowanie w tzw. sojusz łupkowy z PGNiG, Tauronem, PGE i Eneą, prowadzone na własną rękę prace na koncesjach na Dolnym Śląsku, a także sojusz atomowy.

    Od kilku miesięcy trwają prace modernizacyjne w Hucie Miedzi Głogów I. Pod koniec listopada ruszył również kolejny etap modernizacji w hucie Głogów II. Po 17 latach pracy pieca elektrycznego zostanie wymieniony jego trzon, a także zmienione zostaną rozwiązania dotyczące wentylacji. Przewidywane nakłady na zmiany w Hucie Głogów II to ok. 257 mln zł. Wieloletni program modernizacji pirometalurgii w Głogowie zakończy się prawdopodobnie do końca 2014 roku.

    Wprowadzane zmiany mają przede wszystkim obniżyć koszty przerobu hutniczego i produkcji, ale nie tylko.

     – Poza oczywiście efektem ekonomicznym to jest również efekt w dziedzinie ochrony środowiska, bo nasze stare technologie, technologie pieca szybowego, emitują bardzo duże ilości CO2. A zmniejszenie emisji dwutlenku węgla stało się dzisiaj w Europie nową religią. My się do tego przymierzamy i zamiana tego pieca szybowego na piec zawiesinowy, to zmniejszenie emisji CO2 do atmosfery minimum o 30 proc. – podkreśla Herbert Wirth, prezes KGHM Polska Miedź w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria.

    KGHM zależy również na zmniejszeniu zużycia energii elektrycznej. Dziś jest jej największym odbiorcą  w kraju. Dlatego spółka dużo inwestuje po stronie przeróbki miedzi i wymienia stare, kilkudziesięcioletnie maszyny flotacyjne na nowe, energooszczędne. Buduje również dwie elektrociepłownie na własne potrzeby.

    Sposobów na pozyskanie dodatkowej energii KGHM szuka również na zewnątrz firmy. Stąd zaangażowanie w takie projekty jak sojusz atomowy z Polską Grupą Energetyczną odpowiedzialną za budowę pierwszej polskiej elektrowni jądrowej, oraz z Tauronem i Eneą.

     – Dla mnie partycypowanie w tym projekcie jest naturalne, jeśli chodzi o rosnące koszty energetyczne. Jeżeli rzeczywiście będąc udziałowcem, będę mógł kupić energię po kosztach, to właśnie jest to, co jest istotne dla KGHM – zapewnia prezes spółki.

    Podobne nadzieje wiąże z poszukiwaniem gazu łupkowego w kraju. Chodzi nie tylko o wspólne prace z PGNiG, PGE, Eneą i Tauronem na koncesji na Pomorzu, ale również własne inwestycje w koncesje na Dolnym Śląsku.

     – Chciałbym, żeby ten projekt skończył się pozytywnie dla wszystkich, bo to jest nadzieja taniej energii na przyszłość – mówi Herbert Wirth.

    Obniżenie zużycia energii w produkcji jest poważnym wyzwaniem stojącym przed zakładami przemysłowymi.

     – Energia jest wyznacznikiem takiego przemysłu jak nasz. Kiedyś to był indykator cywilizacyjny, dzisiaj można śmiało powiedzieć, że takim indykatorem jest miedź – mówi Herbert Wirth. – Chińczycy mówią, że mają dzisiaj zużycie miedzi w granicach 3,5-4 kilogramy na głowę, ale do Europy im daleko, bo Europa zużywa średnio 11 kg miedzi na mieszkańca. To dobrze rokuje na przyszłość, jeśli chodzi o spożycie tego produktu, który jest przecież podstawowym produktem KGHM.

    Chiny konsumują ponad 40 proc. światowej produkcji miedzi i wciąż ona rośnie. Według analiz brytyjskiego banku Barclays w tym roku globalny popyt na miedź wzrośnie o 1,5 proc. W przyszłym wzrost może być nawet dwa razy większy.

    To pozwala prezesowi KGHM patrzeć na 2013 rok optymistycznie. Mimo spowolnienia gospodarczego w państwach europejskich.

     – Ten kryzys na pewno jakiś wpływ będzie miał na spożycie miedzi, przynajmniej w Europie. Natomiast, jeśli chodzi o świat, w tych regionach, w których już jesteśmy, czyli Kanada i Chile, to są kraje, które się naprawdę rozwijają i ich wzrost gospodarczy jest istotny – podkreśla Herbert Wirth.

    Więcej na temat

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

    Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

    Problemy społeczne

    Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

    Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

    Ochrona środowiska

    Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

    Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.