Mówi: | Andrzej Czerwiński |
Funkcja: | poseł PO |
Przedłużają się prace nad podatkiem węglowodorowym. Powodem są liczne wątpliwości dotyczące obciążeń dla firm poszukiwawczych
Przedłużają się prace w Sejmie nad ustawą wprowadzającą podatek węglowodorowy. Posłowie nie spieszą się, bo podatek i tak będzie pobierany dopiero od 2020 r. Do tego eksperci zwracają uwagę, że nowe obciążenia mogą zniechęcić firmy, w tym państwowe PGNiG, do poszukiwania i wydobycia gazu łupkowego, a do tego za sześć lat system podatkowy może być bardzo skomplikowany.
W Sejmie trwają obecnie prace nad trzema ustawami regulującymi opodatkowanie wydobycia węglowodorów. Jednym z nich jest rozszerzenie podatku od przychodu z kopalin. Z kolei przyjęta na początku czerwca przez Sejm nowelizacja Prawa geologicznego i górniczego rozszerza podatek od wydobycia gazu ziemnego i ropy naftowej na gaz i ropę z łupków. Prace nad tą ostatnią ustawą przebiegały bardzo szybko, a na początku lipca zajmie się nią Senat.
– Nowelizacja ustawy Prawo geologiczne i górnicze została przyjęta dość szybko dzięki temu, że posłowie wszystkich klubów potraktowali ją bardzo poważnie – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Andrzej Czerwiński, poseł Platformy Obywatelskiej. – Te zapisy mają wyjść i wychodzą naprzeciw oczekiwaniom firm poszukiwawczych. Przypomnę, że jedna koncesja będzie obowiązywała na poszukiwanie, rozpoznanie i wydobycie. Do tej pory nikt nie dostawał koncesji na wydobycie gazu czy ropy z łupków.
Firmy poszukiwawcze krytykują jednak nowy sposób opodatkowania wydobycia. Szczególnie szkodliwy dla spółek, w tym państwowego PGNiG, może być podatek węglowodorowy. Prace nad nim przebiegają znacznie wolniej niż nad nowelizacją Prawa geologicznego i górniczego, choć projekty trafiły do Sejmu w tym samym czasie.
Choć przepisy o podatkach miałyby zacząć obowiązywać już w 2015 r., to same podatki będą pobierane od 2020 r. Prace spowalniają również liczne wątpliwości, zgłaszane nie tylko przez przedstawicieli firm, lecz także różnych ekspertów, np. Konfederację Lewiatan.
– Każdy się może już spodziewać, w jakiej wysokości podatek będzie obowiązywał, ale wprowadzony będzie dopiero od stycznia 2020 roku. Opłaty eksploatacyjne, górnicze, to, co bezpośrednio obciąża firmę, też są już jasne, wyliczalne i według symulacji ekspertów nie będą przekraczały tych opłat, które w tej chwili płacą przedsiębiorstwa – zapewnia Czerwiński.
Branża nie jest jednak co do tego przekonana, bo obciążenia podatkowe według nowych zasad mogą wynieść co najmniej 40 proc., a być może nawet więcej. Do tego Konfederacja Lewiatan zauważa, że podatek węglowodorowy może być sprzeczny z prawem unijnym. Duże obciążenie fiskalne może wręcz doprowadzić do nieopłacalności poszukiwania i wydobywania gazu łupkowego.
Czerwiński przyznaje, że każdy podatek stanowi obciążenie dla przedsiębiorców, przekonuje jednak, że z punktu widzenia ustawodawcy nie będzie ono nadmierne. Zauważa, że z początkowej euforii związanej z gazem łupkowym niewiele zostało.
– Gdy dostaliśmy informację o tym, że w Polsce może być sporo gazu łupkowego, wielu ludzi liczyło, co z tym potencjalnym przyszłym zyskiem będzie robić. Po pierwszej euforii przyszło życie. Szukanie gazu trwa, pokłady nie są tak korzystne jak na przykład w Stanach Zjednoczonych i firmy też chciałyby mieć już pewność tego, co ich czeka w przyszłości. Z tej euforii trzeba zejść do realiów codziennego życia i stąd też podatek węglowodorowy – wyjaśnia poseł.
Czytaj także
- 2024-12-12: Nowe obowiązki dla e-sklepów. Wchodzi w życie rozporządzenie o bezpieczeństwie produktów
- 2024-12-30: Mija rok obowiązywania ustawy o opiece geriatrycznej. W systemie opieki nad seniorami zmieniło się niewiele
- 2024-11-27: Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu
- 2024-10-24: Qczaj: Robię kurs na prawo jazdy. Będę jeździł fajnym samochodem „na bogato”, bo zapracowałem na porządne auto
- 2024-09-26: W przyszłym roku spodziewana jest fala inwestycji ze środków UE. Prawo zamówień publicznych wymaga pewnych korekt
- 2024-08-20: Nowa dyrektywa będzie wymagać od korporacji należytej staranności w zrównoważonym rozwoju. Duży nacisk położono na prawa człowieka
- 2024-08-01: Polska marnuje potencjał bycia europejskim liderem w produkcji biometanu. Jak dotąd nie działa żadna taka instalacja
- 2024-07-08: Trwają prace nad pierwszym pakietem ułatwień dla biznesu. Założenia drugiego będą znane na przełomie lipca i sierpnia
- 2024-07-10: Banki mogą nie być w stanie sfinansować wielkich inwestycji w gospodarce. Sektor apeluje o zmiany w formule opodatkowania
- 2024-07-24: Podatki od żywności wysokoprzetworzonej mogą pomóc walczyć z otyłością. Wpływy z nich można przeznaczyć na dopłaty do zdrowego jedzenia
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
IT i technologie
W Krakowie powstało centrum operacyjne cyberbezpieczeństwa. Sektor małych i średnich firm zyska dostęp do specjalistycznych usług [DEPESZA]
Security Operations Center, które zostało uruchomione w ramach Centrum Technologicznego Hitachi w Krakowie, ma zapewnić firmom dostęp do usług specjalistów w zakresie cyberbezpieczeństwa, bez konieczności tworzenia własnych działów IT. Dla przedsiębiorstw outsourcing tego typu zadań jest rozwiązaniem, które pozwala uniknąć wysokich nakładów inwestycyjnych, zabezpieczyć się przed coraz intensywniejszymi atakami hakerów, a także sprostać wymogom legislacyjnym.
Edukacja
Podwyżki wynagrodzeń nie rozwiążą problemu niedoboru nauczycieli. Ważny jest też prestiż zawodu i obciążenie obowiązkami
Niski poziom wynagrodzenia nauczycieli w porównaniu z innymi zawodami to tylko jeden z czynników, które wpływają na niedobór kadr pedagogicznych w różnych krajach. Z analizy naukowców z Wielkiej Brytanii wynika, że popularne strategie szybkich rozwiązań, takie jak programy stypendialne, nie działają w długiej perspektywie. Potrzebne jest więc nie tylko zwiększenie płac, ale i budowanie prestiżu tego zawodu, by osoby, które mają predyspozycje do jego wykonywania, nie bały się obierać takiej ścieżki kariery zawodowej.
Fundusze unijne
Coraz więcej inwestorów stawia na budownictwo modułowe. Kolejne dwa lata powinny przynieść duże wzrosty
Do 2030 roku rynek budownictwa modułowego ma osiągnąć wartość 7 mld zł – szacuje firma Spectis. Szczególnie ten i przyszły rok będą dla niego korzystne ze względu na duży napływ środków z KPO, których wydatkowanie wiąże się z ograniczeniami czasowymi. Presja kosztowa i czasowa oraz otwartość na nowe technologie może skłonić inwestorów indywidualnych i instytucjonalnych do zwrotu w kierunku budynków modułowych.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.