Newsy

Rynki przygotowują się na ewentualne ograniczenie dostaw ropy z Iranu do UE

2012-02-17  |  06:20
Mówi:Dorota Sierakowska
Funkcja:Analityk Rynku Surowców
Firma:DM BOŚ
  • MP4

    Irańskie embargo kwestią czasu? Z punktu widzenia gospodarki Iranu decyzja o ograniczeniu eksportu surowca do Europy byłaby błędna. Ale rynki nie wykluczają już takiego scenariusza i próbują się do niego przygotować. Europa również.

    Władze Iranu zapowiedziały wstrzymanie dostaw ropy po tym, jak UE uchwaliła embargo na handel irańską ropą. Ze względu na obowiązujące umowy zacznie obowiązywać od lipca. Chyba że Iran podejmie rozmowy na temat rezygnacji z programu nuklearnego.

    W środę irańska telewizja Press TV podała informację, że Iran przestaje eksportować ropę naftową do 6 państw UE, w tym do Francji, Włoch, Hiszpanii i Grecji. Chwilę później doniesienia te zdementował przedstawiciel rządu Iranu. 

     - Takie posunięcie byłoby dla Iranu przede wszystkim nieopłacalne, bo już teraz gospodarka Iranu cierpi w wyniku sankcji, ma bardzo duże utrudnienia, a dodatkowo jeszcze wstrzymanie eksportu do Europy wpłynęłoby na jeszcze większe zmniejszenie przychodów z tytułu sprzedaży ropy - uważa Dorota Sierakowska, analityk rynku surowców z DM BOŚ.

    Obecnie ok. 18 proc. eksportowanej przez Iran ropy trafia do Europy, czyli 400-500 tys. baryłek surowca dziennie.

    W reakcji na doniesienia o ograniczeniu eksportu, ceny ropy na światowych rynkach wyraźnie wzrosły. Jej notowania na giełdzie paliw w Nowym Jorku są bliskie najwyższych poziomów sprzed 5 tygodni. Mimo że tym razem informacje o wstrzymaniu eksportu okazały się nieprawdziwe, to jednak eksperci i inwestorzy starają się przygotować na taką ewentualność. 

     - Władze Iranu są nieprzewidywalne i nie można wykluczyć żadnego scenariusza. Jeżeli Iran zdecydowałby się na wcześniejsze przerwanie eksportu do Europy, to miałoby prawdopodobnie skutki dla państw Europy Południowej, ponieważ obecnie Grecja, Portugalia, Hiszpania, czy Włochy są ważnymi odbiorcami ropy naftowej z Iranu - podkreśla Dorota Sierakowska.

    W przypadku Grecji ponad 1/3 wykorzystywanej przez nią ropy pochodzi właśnie z Iranu. Komisja Europejska zapewnia jednak, że wstrzymanie dostaw nie zagraża bezpieczeństwu na rynku paliw w Europie.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Konsument

    Gminy obawiają się wysokich kar za nieosiągnięcie poziomów recyklingu odpadów. Apelują o szybkie wprowadzenie zasady „zanieczyszczający płaci”

    Polska jest ostatnim krajem Unii Europejskiej, który nie wdrożył jeszcze systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP). W efekcie koszty zagospodarowania odpadów opakowaniowych obecnie ponoszą głównie mieszkańcy, a odpowiedzialność organizacyjną – gminy. To na nich spoczywa też obowiązek osiągania określonych prawem poziomów odpadów poddanych recyklingowi. W tym roku wiele z gmin może mieć z tym problem, a to oznacza groźbę kar. Wprowadzenie systemu kaucyjnego bez wcześniejszego albo równoległego wprowadzenia ROP może oznaczać dalsze problemy gmin. – Konieczne jest uszczelnienie systemu – podkreśla Olga Goitowska z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

    Prawo

    Cudzoziemcy odgrywają coraz większą rolę na polskim rynku pracy. Firmy wciąż obawiają się skomplikowanych i długotrwałych procedur

    Liczba pracowników z zagranicy zarejestrowanych w ZUS-ie w ciągu ostatniej dekady wzrosła kilkukrotnie. Zdecydowanie szybciej przybywa w tej grupie obywateli spoza Unii Europejskiej, nie tylko z Ukrainy, Białorusi i Kaukazu, ale też z Azji Południowo-Wschodniej, Afryki czy Ameryki Południowej. W przyszłości potrzeba zatrudniania obcokrajowców będzie coraz większa ze względu na kurczącą się liczbę osób w wieku produkcyjnym. Dlatego firmy podkreślają potrzebę uproszczenia procedur dopuszczających pracowników z krajów trzecich i skrócenia czasu ich procedowania.

    Transport

    Warszawa pracuje nad rewolucją biletową. Nowy system pozwoli płacić tylko za faktyczny czas podróży lub przejechane kilometry

    W stolicy trwają prace nad nowym systemem biletowym. Zamiast karty miejskiej, na której kodowane są wszystkie dane, powstanie centralne konto pasażera, dostępne z komputera i aplikacji mobilnej. Zniknie konieczność skanowania kodów QR w pojazdach, a wprowadzony ma zostać nowy system naliczania opłat za przejazd, wzorowany na obowiązującym m.in. w Londynie.  – Zależy nam, żeby pasażer nie zastanawiał się, jaki bilet kupić, a podróż jego była rozliczana optymalnie, bo o to tu głównie chodzi – przekonuje Agnieszka Siekierska-Otłowska, dyrektorka Pionu Handlowego ZTM w Warszawie.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.