Newsy

W tym roku liczba aut zasilanych gazem może przekroczyć 3 mln. Rynek napędzają korzystne ceny tego paliwa

2017-05-11  |  06:45

Relatywnie niższe ceny gazu LPG względem tradycyjnych paliw napędzają rynek samochodów na gaz. Po polskich drogach jeździ już blisko 3 mln pojazdów zasilanych tym surowcem. Polityka akcyzowa będzie w tym roku i w następnych latach stabilna, podobnie jak ceny surowca, dlatego spodziewam się stabilnych cen autogazu – prognozuje Sylwester Śmigiel, prezes Gaspolu.

– W 2016 roku zanotowaliśmy wzrost sprzedaży gazu. Rynek osiągnął 2,33 mln ton, to blisko 5-proc. wzrost w ciągu roku. To pozytywne zaskoczenie. Spodziewaliśmy się wprawdzie wzrostu, ale był on jednak większy, niż wskazywały wcześniejsze prognozy – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Sylwester Śmigiel, prezes Gaspolu i członek prezydium Polskiej Organizacji Gazu Płynnego.

Roczny raport POGP wskazuje, że na wzrost konsumpcji gazu duży wpływ miała większa sprzedaż autogazu – wyniosła ona blisko 1,8 mln ton (wzrost o 5,9 proc.) i stanowiła 76 proc. w całości rynku. Każdy z pozostałych segmentów rynku, czyli gaz do zbiorników (poza autogazem) i butlowy, odpowiada za ok. 12 proc. łącznej sprzedaży w Polsce. Jednocześnie sprzedaż gazu w butlach spadła, wzrosła zaś sprzedaż gazu do zbiorników.

Produkcja krajowa LPG wzrosła o ponad 17 proc. do 440 tys. ton, stanowiło to jednak nieco mniej niż 19 proc. krajowego zapotrzebowania. Głównie bazujemy na dostawach ze Wschodu, przede wszystkim z Rosji (59 proc. i 11,2 mln ton przez 11 miesięcy 2016 roku ) i Kazachstanu (18 proc. i 367 tys. ton). Dostawy z Białorusi i Litwy stanowią po ok. 6 proc. dostaw. Łącznie z tych czterech krajów pochodzi ok. 90 proc. dostaw do Polski.

– Niezależnie od tego, że na polski rynek wpływa więcej gazu, więcej też reeksportujemy. W 2016 roku zanotowaliśmy większą sprzedaż do krajów sąsiadujących – na poziomie 280 tys. ton – wyjaśnia Śmigiel. – Ceny były w miarę stabilne. W drugiej połowie 2016 roku zanotowaliśmy co prawda lekki wzrost, który przełożył się na ceny detaliczne. Mimo to relacje, jeżeli chodzi o główny segment rynku, czyli autogaz, utrzymywały się na bardzo korzystnym poziomie względem paliw tradycyjnych, benzyny bezołowiowej.

Raport wskazuje, że wyższy poziom konsumpcji w segmencie to rezultat rozszerzenia oferty koncernów motoryzacyjnych o samochody fabrycznie wyposażone w instalację LPG. Coraz częściej gaz jest postrzegany jako paliwo pełnowartościowe. Podstawową kwestią był jednak poziom cen detalicznych poszczególnych rodzajów paliw.

Średnioroczna cena detaliczna autogazu w ubiegłym roku wynosiła 1,81 zł/l i była o prawie 9 proc. niższa niż w 2015 roku i o blisko 30 proc. względem 2014 roku. Przez cały rok utrzymywała się korzystna proporcja średniomiesięcznych cen autogazu do cen benzyny EU 95 (41,7 proc.) – rok temu było to 43,2, a w latach 2013–2014 – 48,8 proc. Tak korzystne relacje cenowe przyczyniły się do nienotowanego od lat zainteresowania autogazem i w konsekwencji znaczącego wzrostu sprzedaży w tym segmencie rynku LPG. 

– Ta różnica była na tyle korzystna dla użytkowników autogazu, że zanotowaliśmy dość spory wzrost liczby samochodów [o 63 tys. sztuk – red.]. Tym samym zbliżyliśmy się już prawie do magicznej liczby 3 mln samochodów, które są napędzane autogazem. Jestem przekonany, że w 2017 roku ta liczba zdecydowanie przekroczy już 3 mln użytkowników autogazu – analizuje prezes Gaspolu.

Z raportu POGP wynika, że auta z instalacją LPG stanowią 14,6 proc. wszystkich samochodów – to o 0,2 pkt proc. mniej niż w 2015 roku.

– O ile nie wydarzy się nic nadzwyczajnego, ceny powinny być w 2017 roku w miarę stabilne, zarówno jeżeli chodzi o autogaz, jak i gaz do celów grzewczych. Zagrożeniem może być polityka fiskalna, ale myślę, że żadnej niespodzianki nie będzie i będzie ona w tym roku i następnych latach stabilna, podobnie jak ceny surowca – prognozuje Sylwester Śmigiel.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Na rynku kapitałowym brakuje indywidualnych inwestorów. Nowe regulacje UE mają pobudzić ich zaangażowanie

– Rola rynku kapitałowego w rozwoju polskiej gospodarki jest nie do przecenienia – podkreśla Tomasz Orlik, członek zarządu PFR TFI. Jak wskazuje, obecnie kluczowy jest wzrost poziomu inwestycji, a w najbliższych latach przed nami duże wyzwanie w postaci zielonej transformacji. Rynek kapitałowy ma w tym procesie do odegrania ważną rolę, ale do tego potrzebuje aktywnych inwestorów, także indywidualnych. Dlatego pilnie potrzebne są działania, które pobudziłyby ich aktywność i zachęciły do lokowania na rynku oszczędności gospodarstw domowych. Pomóc w tym mają nowe regulacje unijne.

Ochrona środowiska

Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej

Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.

Transport

Firmy budowlane wyczekują na harmonogram największych krajowych inwestycji. Problemem mogą być terminy i brak rąk do pracy

W kolejnych latach z jednej strony napłynie do Polski  strumień funduszy europejskich z nowej perspektywy oraz Krajowego Planu Odbudowy, z drugiej strony w przygotowaniu są wielkie projekty infrastrukturalne związane z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego, kolei dużych prędkości, elektrowni jądrowej czy infrastruktury w obszarze bezpieczeństwa. – Mamy do czynienia z analizą programów po poprzednim rządzie, weryfikacją niektórych inwestycji. Firmy chcą, żeby został podany harmonogram prac – co, kiedy i w jakiej części kraju będzie realizowane, bo one też muszą się do tego przygotować – mówi Adrian Furgalski, prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. Wyzwaniem w realizacji tych inwestycji mogą się okazać braki kadrowe.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.