Mówi: | Sławomir Hinc |
Funkcja: | wiceprezes |
Firma: | Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo |
Wniosek o obniżkę cen gazu blokowany przez liberalizację rynku
PGNiG nie złożyło jeszcze wniosku o obniżkę cen gazu, bo wciąż uzgadnia z URE, jak wdrożyć rozporządzenie, które w praktyce umożliwia uruchomienie giełdy gazu w Polsce. Rozmowy techniczne wciąż trwają, a PGNiG zapewnia, że wniosek będzie przesłany jak tylko będzie gotowy. Z kolei URE naciska, by stało się to jak najszybciej. Aby zmiany taryf gazowych weszły w życie z początkiem roku muszą zostać zaakceptowane przed regulatora do połowy grudnia.
Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo pracuje nad wnioskiem taryfowym od kilku tygodni. Prezes spółki, Grażyna Piotrowska-Oliwa zapowiadała wcześniej publicznie, że będzie on gotowy do połowy listopada, ale do dziś nie trafił do URE.
– Pracujemy nad tym wnioskiem i niezwłocznie jak zostanie przygotowany oraz zatwierdzony przez zarząd zostanie skierowany w trycie pilnym do Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki – zapewnia Agencję Informacyjną Newseria wiceprezes Zarządu PGNiG, Sławomir Hinc.
Opóźnienie w przygotowaniu wniosku może skutkować tym, że nie uda się wprowadzić nowych stawek za gaz od 1 stycznia przyszłego roku. Zgodnie z kodeksem postępowania administracyjnego URE ma bowiem 30 dni na jego rozpatrzenie. Aby wszedł w życie, nowy taryfikator musi zostać opublikowany do 15 grudnia.
To, że wniosek wciąż nie jest złożony zarząd PGNiG tłumaczy koniecznością wdrożenia nowego rozporządzenia systemowego, które wchodzi w życie 28 listopada.
– Jest to rozporządzenie o funkcjonowaniu systemu gazowego w Polsce – wyjaśnia rzecznik prasowy URE, Agnieszka Głośniewska. – Rozporządzenie techniczne, dostosowujące rynek gazu do zmieniających się zasad, liberalizacji.
Chodzi o wprowadzenie przepisów unijnych, które wymuszają na Polsce uwolnienie rynku gazowego. W praktyce oznacza to uruchomienie handlu gazem na Towarowej Giełdzie Energii.
– Musimy uzgodnić na poziomie roboczym z prezesem URE sposób implementacji tego rozporządzenia – tłumaczy Sławomir Hinc, wiceprezes Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa.
Powstałą zwłokę zarząd spółki tłumaczy też wysokim stopniem skomplikowania wniosku, obejmującego też taryfy podmiotów niezależnych w tym względzie od PGNiG.
– Jako podmiot sprzedający gaz w umowie kompleksowej, a więc włącznie z jego dostawą, zwracamy się także do Prezesa URE o zatwierdzenie stawek sieciowych, stawek transportowych – mówi Hinc. – A te nie są stawkami wygenerowanymi wewnątrz PGNiG, a są danymi wyjściowymi dla naszej działalności, pochodzącymi od ośmiu operatorów działających w Polsce.
Szefowa PGNiG informując dwa tygodnie temu o przygotowywaniu wniosku taryfowego, zapewniała, że zostaną jednocześnie obniżone stawki dla odbiorców surowca.
– Wynegocjowane porozumienie z naszym partnerem ze Wschodu, z Gazprom-Eksportem umożliwia nam nowe spojrzenie i obniżenie cen gazu w przyszłym roku – dodaje wiceprezes Zarządu PGNiG.
W listopadzie gazowy koncern renegocjował dotychczasowe umowy z rosyjskim kontrahentem. Na mocy porozumienia od przyszłego roku błękitny surowiec, docierający do nas ze Wschodu, będzie tańszy o około 10 procent.
Nie wiadomo, w jaki sposób przełoży się to na ceny dla odbiorców gazu. Spółka nie chce zdradzić skali ewentualnych obniżek, które zaproponuje URE. Wyjaśnia, że ostatnie słowo w tym zakresie należeć będzie do Prezesa Urzędu.
Czytaj także
- 2025-04-03: W najbliższych latach wzrośnie zapotrzebowanie na metale i energię. To będzie wpływać na notowania surowców
- 2025-02-25: Polska systematycznie odchodzi od węgla. Unijny cel redukcji emisji do 2030 roku może się jednak nie udać
- 2024-12-05: Walka z globalnym wylesianiem przesunięta o rok. Rozporządzenie UE prawdopodobnie zacznie obowiązywać dopiero w grudniu 2025 roku
- 2024-10-28: Polski przemysł nie jest gotowy na większy udział OZE. Potrzebne są inwestycje w magazyny energii
- 2024-11-13: Zadyszka na rynku ładowania samochodów elektrycznych. Rozwój infrastruktury przyhamował
- 2024-08-26: Polska nie może się uwolnić od węgla. Wszystko przez brak inwestycji w modernizację sieci elektroenergetycznych
- 2024-08-14: Coraz więcej odmów przyłączenia do sieci dla źródeł OZE. Problemy ma nie tylko Polska
- 2024-08-01: Polska marnuje potencjał bycia europejskim liderem w produkcji biometanu. Jak dotąd nie działa żadna taka instalacja
- 2024-07-22: Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy
- 2024-08-02: Zmiany w ustawie wiatrakowej przełożą się na dodatkowe wpływy do budżetów gmin. Do 2030 roku sięgnąć mogą one 935 mln zł
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Pierwsze efekty prac deregulacyjnych możliwe już jesienią. Ten proces uwolni w firmach środki na inwestycje
Prace nad pakietami deregulacyjnymi trwają. Biznes liczy na ich sprawne przeprocesowanie, ale i tak nie spodziewa się, żeby pierwsze efekty były widoczne przed jesienią. Dziś przedsiębiorcy 40 proc. swojego czasu spędzają na wypełnianiu różnego typu wymagań, a dodatkowo wstrzymują się z inwestycjami ze względu na niestabilność prawa. Zdaniem przedsiębiorców deregulacja to krok w dobrym kierunku, który pozwoli na przesunięcie zamrożonych w bankach pieniędzy na inwestycje i zwiększy konkurencyjność polskich firm.
Ochrona środowiska
Nowa wersja programu Czyste Powietrze zwiększa wymagania wobec wykonawców instalacji. Nie wszystkie firmy są w stanie im sprostać

Aktualizacja programu Czyste Powietrze, która wystartowała 31 marca br., przyniosła m.in. uszczelnienie zasad finansowania oraz zwiększenie monitoringu wykonawców. – Obecna edycja programu jest najbardziej wymagająca ze wszystkich, jakie do tej pory realizowaliśmy – mówi Paweł Bednarek, prezes zarządu Columbus ONE. Wiele firm nie było w stanie się odpowiednio przygotować do zmian i teraz wstrzymały pozyskiwanie nowych klientów. Grupa Columbus ma ambicję, by konsolidować ten bardzo rozdrobniony rynek.
Handel
Na platformach sprzedażowych mogą się znajdować szkodliwe produkty. Dotyczy to całego rynku online

Badanie odzieży i bielizny zakupionych na dwóch azjatyckich platformach wykazało obecność w części z nich niebezpiecznych związków w niepokojących stężeniach – wynika z Raportu Federacji Konsumentów. Podobne produkty mogą się jednak również znajdować na polskich czy międzynarodowych platformach.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.