Newsy

System za 300 mln zł ostrzeże przed powodzią już za dwa lata

2012-11-29  |  06:45
Mówi:Janusz Wiśniewski
Funkcja:p.o. prezesa
Firma:Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej
  • MP4

    Informatyczny System Osłony Kraju zacznie działać w 2015 roku, ale mapy zagrożenia mają być gotowe pod koniec przyszłego roku. Specjalna aplikacja będzie ostrzegać m.in. przed powodziami lub zagrożeniami dla energetyki. Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej do 19 grudnia czeka na oferty w przetargu na budowę systemu. Koszt inwestycji to 300 mln zł, z czego zdecydowana większość będzie pochodziła ze środków unijnych.

    Informatyczny System Osłony Kraju ma być największą w Polsce bazą danych. Dzięki aplikacji każdy zainteresowany będzie mógł dowiedzieć się, czy nie mieszka na terenie zagrożonym powodzią lub narażonym na inne klęski żywiołowe. Ponadto system na bieżąco ma monitorować m.in. stan wałów. ISOK będzie dostępny dla każdego za darmo.

     – Projekt jest ukierunkowany na ochronę przed powodzią, ale nie tylko, również na zagrożenia nadzwyczajnymi zdarzeniami meteorologicznymi, inne zagrożenia np. dla energetyki, dla ujęć wody – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Janusz Wiśniewski, p.o. prezesa Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej.

    System ma działać w oparciu o mapy zagrożenia i ryzyka powodziowego. Wstępną ocenę ryzyka związanego z wylaniem rzek przeprowadził Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej po powodzi w 2010 roku. Wtedy straty spowodowane wielką wodą oszacowano na 13 mld złotych. Mapy mają powstać w oparciu o ten materiał do końca 2013 roku.

     – Tych map będzie kilkadziesiąt tysięcy. System informatyczny udostępni społeczeństwu informacje, jakie tereny są zagrożone w przypadku wystąpienia powodzi. Tak ukierunkowujemy go, aby obywatel mógł sięgnąć po komputer, otworzyć i zobaczyć, czy znajduje się w zagrożonym rejonie, gdy np. zbliża się powódź – twierdzi Janusz Wiśniewski.

    Stworzenie ISOK w Polsce to wymóg prawa UE (zobowiązania wynikają z Dyrektywy Powodziowej), chociaż już od dłuższego czasu mówiono o potrzebie opracowania i wdrożenia systemu ostrzegania w kraju przed nadzwyczajnymi zagrożeniami. Podobne aplikacje od wielu lat skutecznie działają w innych krajach UE, m.in. w Czechach.

    Twórcy ISOK zapewniają, że jednym z innowacyjnych elementów polskiego rozwiązanie, ma być narzędzie pozwalające przewidywać szkody w przypadku zerwania wałów.

     – Pokażemy potencjalne zagrożenie, gdyby obwałowania, które istnieją na danej rzece, zostały poprzerywane. Niewiele państw europejskich ma tak wykonany system, ponieważ z reguły wszyscy ograniczają się do pokazywania, że woda płynie między wałami. A my te wały poprzerywamy – podkreśla p.o. prezesa KZGW.

    Projekt moderowany jest przez urzędników Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji. Rządowi zależy na tym, by ISOK był kompatybilny z innymi narzędziami używanymi przez administrację publiczną.

     – Minister Boni osobiście monitoruje nasz projekt. Bardzo często się spotykamy i sprawdzamy jego postępy. Natomiast w późniejszym czasie ministerstwo będzie dbać, aby nowo utworzony duży system informatyczny był kompatybilny z wieloma innymi systemami, które powstają czy są już w administracji – mówi Janusz Wiśniewski.

    Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej dwa tygodnie temu ogłosił przetarg, by wyłonić firmę, która opracuje cały system informatyczny. Termin składania ofert mija 19 grudnia. Umowa z wyłonionym w przetargu wykonawcą, dotycząca stworzenia odpowiednich rozwiązań zostanie podpisana w połowie lipca 2013 roku. 

    Jak podkreśla Janusz Wiśniewski, mapy będą gotowe już w 2014 roku, ale powszechny dostęp do nich będzie możliwy dopiero rok później. 

     – Od 1 stycznia 2015 powinniśmy w pełni udostępnić produkty tego projektu społeczeństwu. Natomiast przez ten rok, kiedy aplikacja będzie wykonywana, będziemy próbowali udostępniać to na innych zasadach. Jeżeli ktoś będzie bardzo potrzebował, to odszukamy daną mapę i mu pokażemy – deklaruje szef KZGW.

    Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przeznaczy na ten cel 60 mln zł, z budżetu państwa pochodzić będzie 36 mln zł, a z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego 204 mln zł.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Bankowość

    Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów

    Polskie przedsiębiorstwa w coraz mniejszym stopniu finansują się kredytem bankowym, zwłaszcza w porównaniu z rosnącym PKB. Powoduje to wysoką nadpłynność sektora bankowego. Deregulacja mogłaby pomóc w skróceniu drogi firm do finansowania bankowego, zwłaszcza że Polskę czekają ogromne wydatki na transformację energetyczną i obronność. Sektor ma bardzo dobre wyniki finansowe, co powoduje, że politycy patrzą w stronę jego zysków. Ryzyko prawne, jakim wciąż są kredyty frankowe, pociąga za sobą brak zainteresowania ze strony zagranicznych inwestorów.

    Firma

    Bezrobocie może zacząć rosnąć. Ochłodzenie odczuwane szczególnie w branży budowlanej i automotive

    W Polsce od kilku lat stopa bezrobocia utrzymuje się poniżej 6 proc., a według metodologii unijnej jest o połowę niższa i jedna z najniższych w Unii. Pracownicy przywykli już, że sytuacja na rynku pracy jest dla nich korzystna. Jednak zaczynają się pojawiać pierwsze niepokojące sygnały zwiastujące możliwą zmianę trendu. Część branż ucierpiała np. z powodu spowolnienia w Niemczech, inne rozważają wybór innej niż Polska lokalizacji ze względu na wysokie koszty pracy czy energii. Na razie ogromnym wyzwaniem pozostaje aktywizacja osób biernych zawodowo.

    Ochrona środowiska

    Rozwój sztucznej inteligencji drastycznie zwiększa zapotrzebowanie na energię. Rozwiązaniem są zrównoważone centra danych

    Centra danych to jeden z dynamicznie rozwijających się, ale przy tym energochłonnych sektorów gospodarki. Prognozy PMR wskazują, że do 2030 roku operatorzy w Polsce będą dysponować centrami danych o mocy przekraczającej 500 MW, co oznacza, że wzrośnie ona ponad trzykrotnie względem 2024 roku. Przyspieszona cyfryzacja i dynamiczny rozwój sztucznej inteligencji sprawiają, że w ciągu kilku następnych lat zużycie energii elektrycznej w centrach danych tylko w Europie wzrośnie o 66 proc. Dlatego coraz więcej firm sięga po zrównoważone rozwiązania i energię pochodzącą ze źródeł odnawialnych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.