Mówi: | dr Bianka Siwińska |
Funkcja: | dyrektor zarządzająca |
Firma: | Fundacja Edukacyjna Perspektywy |
Szybko rośnie liczba dziewczyn na studiach informatycznych i technicznych. Na politechnikach stanowią 40 proc. studentów
Już 40 proc. studentów politechnik stanowią kobiety. W roku akademickim 2017/2018 odnotowano największy w historii przyrost liczby studentek kierunków informatycznych. Choć sytuacja poprawia się z roku na rok, kobiety wciąż stosunkowo rzadko wybierają kierunki kluczowe dla rozwoju technologii. Powodem może być brak przykładów sukcesów kobiet w tej dziedzinie w najbliższym otoczeniu. Przybywa za to inicjatyw, które pomagają dziewczynom przełamywać stereotypy i zachęcają do większej aktywności w dziedzinach do niedawna uważanych za domenę mężczyzn.
– Dziś około 40 proc. studentów politechnik to są dziewczyny. To się zmieniło w ostatniej dekadzie o ok. 10 pkt proc., m.in. dzięki takim działaniom jak akcja „Dziewczyny na politechniki”. Jeżeli jednak przyjrzymy się dogłębnie tym statystykom, zobaczymy, że na kierunkach stricte technicznych, superinżynierskich, jak mechatronika, czy robotyka, dziewczyn jest tylko kilkanaście procent, podobnie na kluczowych dla rozwoju świata i technologii kierunkach informatycznych – wskazuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes dr Bianka Siwińska, dyrektor zarządzająca Fundacji Edukacyjnej Perspektywy.
Z raportu „Kobiety na politechnikach” przygotowanego przez Konferencję Rektorów Polskich Uczelni Technicznych i Fundację Edukacyjną Perspektywy wynika, że w roku akademickim 2017/2018 37 proc. studentów uczelni technicznych stanowią kobiety. Jeszcze dziesięć lat temu było to 30 proc. Szybko rośnie też liczba studentek kierunków informatycznych. Obecnie jest ich ponad 11 tys. i stanowią ok. 14 proc. ogólnej liczby studentów IT. W ostatnim roku akademickim liczba studentek wzrosła o blisko 1,2 tys., czyli o 12 proc. w ciągu roku.
– W tym roku po raz pierwszy odnotowano bardzo wyraźny wzrost liczby dziewczyn aplikujących na pierwszy rok studiów z informatyki. Co ciekawe jest to największy w historii wzrost, dwukrotnie szybszy niż wzrost liczby chłopaków na informatykach. Widzimy więc nowy trend, który bardzo dobrze zwiastuje przyszłą obecność kobiet na rynku pracy w obszarze informatyki – ocenia dr Bianka Siwińska.
Do 2020 roku niedobór pracowników IT może przekroczyć milion osób. Uruchomienie potencjału kobiet może sytuację poprawić. Komisja Europejska wylicza, że wprowadzenie na rynek pracy w informatyce większej liczby kobiet może zwiększyć europejskie PKB o ok. 9 mld euro rocznie.
Większa liczba maturzystek, które decydują się na uczelnie techniczne, to wynik nie tylko większej świadomości kobiet, ale działań promocyjnych. W Polsce funkcjonuje program stypendialny „Nowe technologie dla dziewczyn” dla najzdolniejszych maturzystek, które wybierają studia informatyczne, czy program „IT for SHE” dla studentek informatyki. Dzięki aktywności grup społecznych i programów stypendialnych, kobiety stają się coraz aktywniejsze w tych dziedzinach, które przez lata były uważane za domenę mężczyzn.
– Jest sporo dziewczyn, które mają potencjał, zdolności ścisłe, techniczne, ale niekoniecznie te kierunki wybierają, bo nie zyskują z otoczenia zachęty do tego. Nie widzą wokół siebie wzorców kobiet, które zrobiły spektakularne kariery w tych obszarach. A potrzebujemy takiej inspiracji, żeby móc sobie wymyślić siebie na przyszłość – przekonuje dyrektor zarządzająca Fundacji Edukacyjnej Perspektywy.
Z raportu „Potencjał kobiet dla branży technologicznej" wynika, że większości młodych dziewczyn nikt nie zainteresował takimi kierunkami studiów, 86 proc. nigdy nie zetknęło się z inżynierką, a wśród 7 proc. wciąż panuje przekonanie, że studia inżynierskie nie są odpowiednie dla pań.
– Wszystkie badania pokazują, że zdolności mamy dokładnie takie same, natomiast potem w drodze socjalizacji i edukacji gdzieś te zainteresowania dziewczyn z odcinka technicznego znikają. To kwestia społeczna, a nie zdolności czy różnicy w budowie mózgu, co czasami błędnie jest przekazywane – mówi dr Bianka Siwińska.
O potencjale kobiet dla branży technologicznej i odwrotnie – potencjale tej branży jako miejscu kariery dla kobiet – rozmawiać będzie ok. 1 tys. uczestniczek kongresu „Perspektywy Women in Tech Summit 2018”, który odbędzie się 27 listopada w Warszawie.
Czytaj także
- 2024-07-25: Polscy producenci gier coraz mocniej obecni na zagranicznych rynkach. Wykorzystanie nowych technologii, w tym sztucznej inteligencji, może zwiększyć ich konkurencyjność
- 2024-07-11: Farmaceuci z coraz większą rolą w opiece zdrowotnej. Apteki zasilają budżet olbrzymią kwotą [DEPESZA]
- 2024-07-11: Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność
- 2024-07-16: Polskie banki nie zwalniają procesu digitalizacji. Wydatki na technologie stanowią nawet do 70 proc. ich kosztów
- 2024-07-31: Osoby z niepełnosprawnością i ich opiekunowie czekają na ustawę o asystencji osobistej. Dzięki niej może wzrosnąć zainteresowanie pracą w tym zawodzie
- 2024-07-12: Dorośli nie umieją rozmawiać o dojrzewaniu ze swoimi dziećmi. Młodzi czerpią wiedzę głównie z internetu
- 2024-07-25: Polki są przedsiębiorcze. Wciąż mają jednak mniej wiary w swoje kompetencje i pewności siebie niż kobiety biznesu na świecie
- 2024-07-25: E-konsumenci wybierają jak najszybsze i najprostsze opcje płatności online. Coraz bardziej interesują się płatnościami odroczonymi i ratalnymi
- 2024-06-28: Co 6,5 minuty ktoś w Polsce doznaje udaru mózgu. Edukacja dzieci może zapobiec katastrofalnym skutkom i uratować życie dorosłym
- 2024-06-21: Szkoły nie przygotowują uczniów na wejście w dorosłość. Oceny wciąż ważniejsze od kompetencji przyszłości i kreatywności
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Ochrona środowiska
![](https://www.newseria.pl/files/11111/anna-jimenez-calaf-ploq7ouq0fm-unsplash_1,w_274,_small.jpg)
Zmiany w ustawie wiatrakowej przełożą się na dodatkowe wpływy do budżetów gmin. Do 2030 roku sięgnąć mogą one 935 mln zł
Nowelizacja ustawy wiatrakowej, a szczególnie zmniejszenie wymaganej odległości farm od zabudowań, może zwiększyć potencjał polskiej energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie. Przychody z podatków od takich instalacji mogą wynieść w każdej z gmin nawet kilka milionów złotych rocznie. Na turbinach wiatrowych w gminie zyskają również sami mieszkańcy, ponieważ 10 proc. łącznej mocy zainstalowanej będzie możliwe do objęcia przez mieszkańców na zasadzie tzw. wirtualnego prosumenta. – Wokół energetyki wiatrowej krąży jednak wiele mitów. Konieczna jest edukacja społeczeństwa – podkreśla Anna Kosińska z Res Global Investment.
Problemy społeczne
Ukraińscy uchodźcy w Polsce mają coraz lepszy dostęp do opieki zdrowotnej. Większość z nich zgłasza się do lekarza z chorobami ostrymi
![](https://www.newseria.pl/files/11111/who-uchodzcy-foto,w_133,_small.jpg)
Uchodźcy z Ukrainy, którzy przebywają w Polsce, mają coraz lepszy dostęp do polskiego systemu opieki zdrowotnej i coraz lepiej rozumieją, jak się w nim poruszać. Większość z nich zgłasza się do lekarza z chorobami ostrymi, blisko co piąty korzysta z usług stomatologicznych, a wśród dzieci obserwowany jest wzrost poziomu wyszczepienia. Statystyki zebrane przez GUS i Światową Organizację Zdrowia pokazują też, że wyzwania, z którymi wciąż się mierzą – jak długie kolejki do specjalistów, duże koszty konsultacji i leczenia czy wysokie ceny leków – pokrywają się z tymi, z którymi boryka się również polskie społeczeństwo.
Ochrona środowiska
Średnie i małe firmy mogą mieć problem z gromadzeniem danych do raportów zrównoważonego rozwoju. Bez nich grozi im utrata partnerów biznesowych
![](https://www.newseria.pl/files/11111/meritoros-esg-foto,w_133,r_png,_small.png)
Duże podmioty już w 2025 roku będą musiały opublikować swoje raporty zrównoważonego rozwoju w zgodzie z wymogami unijnej dyrektywy CSDR. To pociągnie za sobą zmiany w całym łańcuchu wartości i wpłynie również na MŚP. Ich więksi partnerzy biznesowi zaczną bowiem wymagać od nich dostarczania określonych danych – dotyczących m.in. ich emisji gazów cieplarnianych i wpływu na środowisko – aby móc je uwzględnić w swoich sprawozdaniach. – Mniejsze firmy, które są partnerami czy podwykonawcami dużych koncernów, będą musiały ten wymóg spełnić – podkreśla Dariusz Brzeziński z Meritoros. Jego zdaniem w praktyce mogą jednak mieć z tym duży problem.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.