Newsy

4,5 mld zł może w tym roku trafić z NCBR do polskich spółek. Firmy muszą spełnić tylko jeden warunek – muszą być innowacyjne

2019-05-21  |  06:30

Wsparcie w wysokości 50 mld zł i ponad 10 tys. umów zawartych z beneficjentami – to bilans 10 lat działalności Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Tylko w tym roku NCBR ma do rozdysponowania kolejne 4,5 mld zł, z czego blisko połowę w ramach konkursu Szybka Ścieżka, która cieszy się największym zainteresowaniem przedsiębiorstw. O granty może się starać w zasadzie każda firma, głównym warunkiem jest jednak innowacyjność projektu i komponent badawczo-rozwojowy.

– Spektrum dziedzin, które wspomagamy naszymi środkami, jest ogromne. Udzielamy dużego wsparcia medycynie. Są to m.in. projekty związane z bioniczną ręką, bioniczną trzustką, ale również z potrzebną i bardzo popularną ostatnio medycyną spersonalizowaną, polegającą na dobieraniu terapii na podstawie kodów DNA. W energetyce uruchomiliśmy z kolei program Bloki 200+, który pozwoli połączyć nowoczesne, odnawialne źródła energii z tradycyjną energetyką, na której cały czas oparty jest nasz przemysł. Mamy również wiele uruchomionych projektów w edukacji, zarówno podstawowej, jak i w szkolnictwie wyższym. Przykładem jest robot, który w inteligentny sposób uczy programowania – wylicza w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes dr inż. Wojciech Kamieniecki, p.o. dyrektora Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.

Jak podkreśla, na przestrzeni ostatniej dekady NCBR przyznało różnym beneficjentom wsparcie w wysokości ok. 50 mld zł, co jest dużym zastrzykiem dla rozwoju polskiej gospodarki i innowacyjności. Spektrum firm, które mogą sięgnąć po te środki, jest praktycznie nieograniczone. Jedynym warunkiem, który trzeba spełnić, jest wysoka innowacyjność projektu i komponent badawczo-rozwojowy.

– Granty są uzyskiwane na podstawie konkursów, więc ten komponent jest weryfikowany, podobnie jak sama idea projektu – musi być nowatorski i unikalny w skali kraju. To nie może być powielanie czegoś innego, a jeżeli już, to z tak dużym współczynnikiem zmiany, że praktycznie wychodzi nowy projekt – mówi dr inż. Wojciech Kamieniecki.

NCBR prowadzi zarówno programy dopasowane do specyfiki różnych branż, jak i horyzontalne – o szerokim zakresie tematycznym. Największą popularnością cieszą się konkursy w ramach Szybkiej Ścieżki. Te mają również największą alokację środków – w tym roku jest to 2,2 mld zł, czyli blisko połowa środków, którymi dysponuje NCBR.

– Program Szybkiej Ścieżki polega na tym, że NCBR określa parametry projektu, ale bardzo ogólnie. Dofinansowanie musi się mieścić w skali od 1 do 200 mln zł, a po drugie – mieć ten komponent innowacji, współpracy przemysłu z jednostkami badawczo-rozwojowymi czy naukowymi albo z osobami, które są np. autorytetem w danej dziedzinie nauki, legitymują się jakimiś osiągnięciami i publikacjami, dają gwarancję, że czynnik rozwojowy będzie w danym projekcie mocno rozwijany. Natomiast dziedzina, z której ma pochodzić projekt, jest zupełnie dowolna – mówi dr inż. Wojciech Kamieniecki.

Od początku swojej działalności NCBR zawarło już ponad 10 tys. umów z beneficjentami – większość tego wsparcia popłynęła do małych i średnich firm.

– Gros środków przeznaczanych jest na wsparcie właśnie tego sektora, z ukierunkowaniem zwłaszcza na firmy średnie, jako że w naszym przekonaniu one dają największy impuls do postępu gospodarczego – mówi dr inż. Wojciech Kamieniecki.

Jak podkreśla, granty udzielane przez NCBR przede wszystkim mają się przyczyniać do tworzenia nowoczesnych, innowacyjnych projektów, które można szybko i skutecznie skomercjalizować.

– Sam proces komercjalizacji jest jednym z najtrudniejszych wyzwań na styku nauki z gospodarką – mówi dr inż. Wojciech Kamieniecki. – Te środki budują u przedsiębiorców świadomość, że badania są ważnym elementem przewagi konkurencyjnej na rynku. Mamy przykłady wielu beneficjentów, którzy po wdrożeniu z sukcesem projektów innowacyjnych postanowili dalej, już w oparciu o własne fundusze, tworzyć i rozwijać centra badawczo-rozwojowe. Te ośrodki rozwijają bazę naukowo-badawczą, co też ma duży wpływ na nowoczesność gospodarki i przewagę naszego kraju w skali międzynarodowej.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem

Niestabilność polityczna i gospodarcza, coraz większa polaryzacja społeczeństwa, kryzys kosztów utrzymania, rosnąca liczba konfliktów zbrojnych i ryzyka cybernetyczne związane z rozwojem sztucznej inteligencji – to największe zagrożenia dla biznesu wskazywane w tegorocznym „Global Risks Report 2024”. Z raportu wynika, że obawy o bliską i dalszą przyszłość wciąż są zdominowane przez ryzyka klimatyczne i środowiskowe. Jednak w tym roku przykryły je niebezpieczeństwa związane z dezinformacją, wspieraną przez AI, która może wywoływać coraz większe niepokoje społeczne. – W tym roku na świecie 3 mld ludzi weźmie udział w wyborach, więc konieczność zaradzenia temu ryzyku staje się coraz pilniejsza – podkreśla Christos Adamantiadis, CEO Marsh McLennan w Europie.

Ochrona środowiska

Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat

Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.

Finanse

72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn

W ubiegłym roku rynek pracy IT był znacznie mniej dynamiczny niż w poprzednich latach – wynika z „Raportu płacowego branży IT w 2024” Organizacji Pracodawców Usług IT. Przy wysokim poziomie podwyżek specjaliści rzadziej zmieniali pracę, ale niektórych zmusiły do tego cięcia w zatrudnieniu wynoszące w zależności od wielkości firmy od 12 do 26 proc. Ten rok zapowiada się bardziej optymistycznie: 61 proc. przedsiębiorstw planuje zwiększać zatrudnienie, a 72 proc. – pensje. Eksperci zwracają uwagę na wciąż duży rozstrzał między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn w tej branży.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.