Mówi: | Paweł Rek |
Funkcja: | dyrektor regionalny |
Firma: | Amadeus Polska |
Big data napędza rynek usług turystycznych. Odpowiednio ukierunkowane reklamy pozwalają przyciągnąć więcej turystów
Branża turystyczna coraz częściej sięga po big data. Analiza danych na temat klientów pozwala na sprofilowanie kampanii promocyjnych i oferty marketingowej do konkretnych użytkowników. To zaś przekłada się na większe zainteresowanie podróżami. Takie rozwiązania przynoszą efekty między innymi tureckiej i portugalskiej organizacji turystycznej. Efektywność dopasowanych reklam jest nawet 50 proc. większa niż w przypadku tradycyjnych kampanii.
– Big data w przemyśle turystycznym to przede wszystkim dane związane z aktywnością internautów i ich wyszukiwaniami kierunków czy biletów lotniczych, dostępności miejsc, hoteli i połączeń kolejowych. W internecie nic nie ginie, każdy nasz ruch jest tam odpowiednio zakodowany. Te informacje wykorzystywane są do celów marketingowych. Umożliwiają organizacjom turystycznym odpowiednie sprofilowanie swojej oferty marketingowej i skierowanie lepiej stargetowanych kampanii promocyjnych do konkretnych użytkowników – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Paweł Rek, dyrektor regionalny Amadeus Polska.
Nowe technologie pozwalają sprawdzić, kto szuka informacji o danym kraju czy regionie, a także o konkurencyjnych kierunkach podróży. Dzięki temu organizacje turystyczne mogą przeprowadzić ukierunkowaną kampanię przed rezerwacją biletów, a następnie zbadać wpływ kampanii na wzrost liczby gości. Z możliwości big data korzystają z powodzeniem organizacje turystyczne wielu krajów, m.in. Turcji czy Portugalii.
– Turecka organizacja turystyczna zainwestowała w to, by dotrzeć do potencjalnych turystów. Ze względu na sytuację geopolityczną ruch turystyczny w Turcji jest mniejszy niż kilka lat temu, ale nie wiadomo, jaki by był, gdyby nie te działania promocyjne. Także portugalska organizacja turystyczna stawia na to, by w nowoczesny sposób kierować swoje kampanie do turystów. Niemal 100 proc. ich budżetu jest wydawane na marketing online, czyli śledzenie poszczególnych osób zainteresowanych ofertą turystyczną – mówi Paweł Rek.
Jak podkreśla dyrektor Amadeus Polska, Portugalię przy 10 mln mieszkańców odwiedza nawet 80 mln turystów rocznie. Polska, choć ma mniejszy potencjał turystyczny niż Portugalia, mogłaby jednak przy wykorzystaniu nowych technologii w marketingu przyciągnąć znacznie więcej niż 17,5 mln turystów (dane GUS za 2016 rok).
– Od wielu lat intensywnie interesujemy się tym tematem, tworzymy bazy danych, które udostępniamy z wykorzystaniem narzędzi online naszym klientom. Mogą je też wykorzystywać linie lotnicze czy agencje turystyczne, aby sprawdzać, kiedy jest zainteresowanie konkretnym kierunkiem, kiedy podróżni szukają biletów np. do Bangkoku – mówi ekspert.
Dzięki coraz bardziej zaawansowanym metodom analitycznym, w tym narzędziom do inteligentnej analizy danych, można kreować nowe trendy w turystyce i promować nowe kierunki podróży. Przy wykorzystaniu bieżących i historycznych danych można wyznaczyć trendy odwiedzin wedle pochodzenia gości czy prognozowania zachowań podróżnych. W ten sposób organizacje turystyczne mogą opracowywać bardziej efektywne kampanie marketingowe.
– Ciekawym pomysłem na wykorzystanie big data w marketingu jest firma Travel Audience. Jej misją jest łączenie ogłoszeniodawców z firmami publikującymi ogłoszenia, a poprzez wykorzystywanie zgromadzonych danych na temat ruchu w internecie ma możliwość lepszego sprofilowania kampanii reklamowych – wskazuje Paweł Rek.
Czytaj także
- 2025-07-08: Rynek gier mobilnych w Polsce może być wart prawie 0,5 mld dol. do 2030 roku. Za tym idzie rozwój smartfonów dla graczy
- 2025-07-11: Umowa z krajami Mercosur coraz bliżej. W. Buda: Polska nie wykorzystała swojej prezydencji do jej zablokowania
- 2025-07-01: Koniec polskiej prezydencji w Radzie UE. Doprowadziła do przełomowego wzrostu wydatków na obronność
- 2025-06-18: Większość Polaków sprzeciwia się wprowadzeniu euro. Problemem może być brak dobrej komunikacji
- 2025-06-13: Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym
- 2025-06-18: Konieczna większa edukacja na temat dbania o zdrowie i dostępnych leków. To kluczowe dla rozwoju samoleczenia
- 2025-06-12: Nowe technologie mogą wspierać samoleczenie. Szczególnie pomocne są dane zbierane przez aplikacje i urządzenia mobilne
- 2025-06-11: ZUS zatwierdził standardy dofinansowania posiłków dla pracowników. To nowy rozdział w firmowych benefitach
- 2025-06-04: Rynek nieprzygotowany do wdrożenia systemu kaucyjnego. Może się opóźnić nawet o kilka miesięcy
- 2025-07-14: Wielu konsumentów rezygnuje z fast fashion. Pozytywne zmiany w branży zależeć będą głównie od podejścia marek
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Ważą się losy wymiany handlowej między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską. Na wysokich cłach stracą obie strony
Komisja Europejska przedstawiła w poniedziałek propozycję ceł na import z USA o wartości 72 mld euro, co ma być odpowiedzią na nałożenie 30-proc. stawek na import z UE zapowiedziane przez Amerykanów w poprzednim tygodniu. Przedstawiciele KE wciąż widzą jednak potencjał kontynuowania negocjacji. Zdaniem europosła Michała Koboski brak porozumienia lub uzgodnienie stawek wyższych niż 10-proc. nie tylko zaszkodzi obydwu stronom, ale i osłabi ich pozycję na arenie międzynarodowej.
Handel
Nie tylko konsumenci starają się kupować bardziej odpowiedzialne. Część firm już stawia na to mocny nacisk

Kwestie równoważonych zakupów stają się elementem strategii ESG. Dostawy energii, zamówienia surowców i materiałów do produkcji czy elementów wyposażenia biur – na każdym etapie swoich zakupów firmy mogą dziś decydować między opcjami bardziej i mniej zrównoważonymi. Dotyczy to także zamówień rzeczy codziennego użytku dla pracowników czy środków czystości – wskazują eksperci Lyreco, e-sklepu, który prowadzi sprzedaż produktów do biur, pokazując ich wpływ na środowisko czy efektywność pracy.
Prawo
Unia Europejska wzmacnia ochronę najmłodszych. Parlament Europejski chce, by test praw dziecka był nowym standardem w legislacji

Parlament Europejski chciałby tzw. testu praw dziecka dla każdego aktu prawnego wychodzącego z Komisji Europejskiej. – Każda nowa legislacja Unii Europejskiej powinna być sprawdzana pod kątem wpływu na prawa dziecka – zapowiada Ewa Kopacz, wiceprzewodnicząca PE. Jak podkreśla, głos dzieci jest coraz lepiej słyszalny w UE i jej różnych politykach. Same dzieci wskazują na ważne dla siebie kwestie, którymi UE powinna się zajmować. Wśród nich są wyzwania w obszarze cyfrowym i edukacyjnym.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.