Mówi: | Adrian Weremiuk |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | XSystem |
Firmy stawiają na elektroniczny obieg dokumentów. Daje im to oszczędności na poziomie 90 proc.
Papier jest nadal podstawowym nośnikiem informacji na dokumentach w polskich firmach. Tymczasem eksperci zauważają, że digitalizacja pozwala zaoszczędzić nawet 90 proc. kosztów związanych z obiegiem dokumentów. Dlatego coraz więcej firm inwestuje w systemy, które ułatwiają elektroniczny obieg dokumentów. Nakłady na takie narzędzia będą coraz wyższe, również ze względu na środki unijne.
– Rynek digitalizacji papierowej dokumentacji, szczególnie w najbliższej perspektywie unijnej, będzie rósł i to skokowo. Będzie to co najmniej kilkanaście procent rocznie, jeśli nie więcej – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Adrian Weremiuk, prezes spółki XSystem. – Jesteśmy dopiero na początku drogi. Mnóstwo firm, zarówno dużych, jak i mniejszych, z jednej strony kalkuluje, w jaki sposób wykorzystać takie systemy, z drugiej ma jeszcze obawy związane z ich wprowadzeniem do organizacji. Te obawy często wynikają z nieświadomości.
Papierowe faktury są nadal podstawową formą prowadzenia księgowości i rozliczeń w krajowych przedsiębiorstwach. Akceptacja elektronicznych dokumentów jednak jest coraz powszechniejsza. Jak wynika z badania Konfederacji Lewiatan, w 2015 roku 73 proc. firm deklarowało, że otrzymuje e-faktury od swoich kontrahentów, a 66 proc. takie faktury wystawiało. Co czwarta firma nie miała wówczas w ogóle do czynienia z e-fakturami. Trzy czwarte badanych wówczas firm dostrzegało korzyści ze stosowania elektronicznych dokumentów. Im większe przedsiębiorstwa, tym świadomość zalet takiego rozwiązania większa. Wśród najczęściej wymienianych korzyści znalazły się niższe koszty i oszczędność czasu. A elektronizacja obiegu dokumentów to przecież nie tylko faktury.
– Obecnie prowadzimy proces dotyczący zarządzania operacyjnego akceptacją faktur kosztowych. Jeden dokument – od momentu jego wprowadzenia do momentu przekazania do systemu ERP czy bankowości elektronicznej – może klienta kosztować na poziomie 60–80 groszy. To koszt całego procesu. W przypadku, gdyby nadal był on prowadzony manualnie, musimy tę kwotę pomnożyć nawet 5–10 razy, w zależności od organizacji firmy – mówi Weremiuk.
Jak podkreśla Weremiuk, korzyści można przełożyć na czas pracy zatrudnionych osób.
– W zależności od tego, czym dana osoba zajmuje się w firmie i jak długo dokument jest przetwarzany, przechodząc z biurka na biurko, uzyskując różnego rodzaju akceptacje, tak dużo będzie kosztował obieg jednego dokumentu. To mogą być nawet setki czy tysiące złotych, które można zaoszczędzić dzięki prawidłowemu ich procesowaniu w narzędziach do tego przeznaczonych – wyjaśnia prezes XSystem.
Zdaniem Adriana Weremiuka, wybierając system digitalizacji dokumentów, firma powinna wziąć pod uwagę kilka kluczowych elementów. Z punktu widzenia firmy istotne jest, aby system można było w prosty sposób zainstalować. Ważne jest także, aby nie był on obciążony wysokimi kosztami licencyjnymi stanowisk serwerowych oraz by umożliwiał pracę z każdego urządzenia stosowanego w danej organizacji, również Z urządzeń mobilnych.
– W każdej branży widzę potencjał do zastosowania tego typu systemów – podkreśla Weremiuk. – Dlatego rynek lepiej dzielić nie przez pryzmat sektorów, tylko potrzeb. Z jednej strony mówimy o potrzebie zarchiwizowania dokumentacji archiwalnej, która ma często 50, 70 czy nawet 100 lat. Jeżeli ma przetrwać, bo jest potrzebna, powinna mieć formę cyfrową. W tym przypadku konieczna jest budowa potężnych archiwów, które będą dostępne dla przyszłych pokoleń. Z drugiej strony mówimy o zwykłym, elektronicznym dokumencie, który powinien całkowicie przejść na obieg elektroniczny.
Czytaj także
- 2024-12-10: Polska spółka stworzyła innowacyjny system poprawiający bezpieczeństwo pożarowe w kopalniach. Właśnie wchodzi z nim na globalny rynek
- 2024-12-06: Szara strefa na rynku e-papierosów sięga 37,5 proc. Przez podwyżki cen więcej użytkowników może szukać nielegalnych źródeł
- 2024-12-19: Unijny system handlu emisjami do zmiany. Po 2030 roku może objąć technologie pochłaniania CO2
- 2025-01-07: Polska potrzebuje centralnego systemu dokumentacji medycznej. Jest niezbędny w wypadku sytuacji kryzysowych
- 2024-12-03: W rządowym planie na rzecz energii i klimatu zabrakło konkretów o finansowaniu transformacji. Bez tego trudno będzie ją przeprowadzić
- 2024-10-18: Polska unijnym liderem w pracach nad Społecznym Planem Klimatycznym. Ma pomóc w walce z ubóstwem energetycznym
- 2024-11-20: Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie
- 2024-11-13: Polska ochrona zdrowia niegotowa na kolejny kryzys. Eksperci: nie wyciągnęliśmy lekcji z pandemii
- 2024-10-11: Szpitale pracują nad poprawą jakości opieki nad pacjentami. Do wzmocnienia są kwestie bezpieczeństwa i redukcja zdarzeń niepożądanych
- 2024-09-05: Firmy cierpią z powodu braku przewidywalnej polityki podatkowej. Częste zmiany podważają zaufanie do państwa i zniechęcają inwestorów [DEPESZA]
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.
Fundusze unijne
Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.