Mówi: | Krzysztof Sągolewski |
Funkcja: | solution director |
Firma: | Huawei Polska |
Huawei intensyfikuje działania na rynku tabletów. Planuje ofensywę we wszystkich segmentach
Chińska firma Huawei ma silnie rozwinięty oddział w Polsce. Dotychczas był on skupiony bardziej na rozwiązaniach telekomunikacyjnych i informatycznych oraz zapewniał zaplecze technologiczne innym firmom i operatorom. Teraz firma planuje wejść na rynek urządzeń mobilnych. Na znaczeniu zyskuje również segment rozwiązań dla przedsiębiorstw.
– Duży potencjał na rynkach polskim i globalnym widzimy w różnego rodzaju terminalach, czyli zarówno telefony, jak i urządzenia mobilne, takie jak tablety. Segment ten bardzo dynamicznie się rozwija na rynku globalnym i z pewnością ten sam trend będziemy obserwować na rynku polskim – twierdzi Krzysztof Sągolewski, solution director w Huawei Polska w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes.
Biznesowe podejście Huawei do polskiego rynku jest kompleksowe. Firma, poza mobilnymi urządzeniami, widzi jeszcze dwie główne gałęzie rynku teleinformatycznego, na które chce wejść w Polsce, wykorzystując doświadczenie globalne.
– Po pierwsze, jest to klasyczny rynek operatorski z rozwiązaniami operatorskimi różnego rodzaju, zaczynając od dostępu, a kończąc na corze [szkielecie] sieci. Po drugie, są to rozwiązania dla sieci mobilnych różnego rodzaju, w całym spektrum – mówi Krzysztof Sągolewski. – Uczestniczymy na bieżąco we wszystkich projektach, które toczą się w naszym kraju, zarówno u operatów mobilnych, klasycznych, jak i u operatora narodowego – Orange.
Huawei, kontynuując swoją globalną strategię podłączenia do internetu „4,4 miliarda niepodłączonych”, zamierza uczestniczyć w budowie szerokopasmowych łączy także w Polsce.
– Jako dostawca, po pierwsze globalny, po drugie istniejący na polskim rynku ponad 10 lat, będziemy uczestniczyli w różnego rodzaju krajowych projektach, zarówno w ramach programów szerokopasmowych, które są w bieżącej perspektywie, jak i w przyszłej, czyli w latach 2015–2020 – zapewnia przedstawiciel Huawei.
Jak twierdzi Krzysztof Sągolewski, polski oddział chińskiego producenta, który zatrudnia ponad 500 osób, operuje na terenie całego kraju, nie faworyzując żadnego obszaru.
– Wszystko zależy od tego, gdzie dany operator potrzebuje nas jako dostawcy, potrzebuje naszego wsparcia, dostawy sprzętu, instalacji czy jakiegoś konkretnego wdrożenia – twierdzi Sągolewski.
Na Podkarpaciu Huawei wprowadziło platformę IMS-ową, która poprzez zintegrowane przesyłanie danych i głosu za pomocą sieci IP, zapewnia szereg usług dla mieszkańców, takich jak VoIP (Voice over the Internet), czyli telefonię internetową.
– Jeżeli będzie zapotrzebowanie na rynku na takie projekty, będziemy je kontynuować na terenie kraju – zapewnia solution director w Huawei Polska.
Ważny z punktu widzenia producenta jest także rynek rozwiązań przygotowywanych z myślą przedsiębiorstwach.
– Jest to cały dział Huawei Enterprise, który prężnie działa i próbuje rozwinąć tę naszą działalność na tym rynku – mówi Krzysztof Sągolewski.
W środę chiński koncern ogłosił zaudytowane wyniki za 2013 rok. Największy wzrost firma odnotowała właśnie w sektorze rozwiązań dla przedsiębiorstw – 32,4 proc., choć na razie to najmniejszy dział firmy, o sprzedaży wartej 2,5 mld dolarów. Całkowite przychody ze sprzedaży wyniosły 38,4 mld dolarów, a dochód netto – 3,4 mld dolarów. Większą kwotę, bo 5 mld dolarów koncern przeznaczył na badania i rozwój. 65 proc. przychodów Huawei pochodzi spoza granic Chin.
Czytaj także
- 2025-07-25: Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]
- 2025-07-08: Rynek gier mobilnych w Polsce może być wart prawie 0,5 mld dol. do 2030 roku. Za tym idzie rozwój smartfonów dla graczy
- 2025-07-01: Gwiazdy: Stresują nas galerie, więc wolimy zakupy online. W sieci łatwiej też znaleźć dobre promocje
- 2025-07-21: Maciej Dowbor: Mamy dom w Hiszpanii i tam odpoczywamy, ale na co dzień mieszkamy w Polsce. Tu pracujemy, płacimy podatki, a nasze córki chodzą do szkoły
- 2025-07-11: Umowa z krajami Mercosur coraz bliżej. W. Buda: Polska nie wykorzystała swojej prezydencji do jej zablokowania
- 2025-07-01: Koniec polskiej prezydencji w Radzie UE. Doprowadziła do przełomowego wzrostu wydatków na obronność
- 2025-06-18: Większość Polaków sprzeciwia się wprowadzeniu euro. Problemem może być brak dobrej komunikacji
- 2025-06-13: Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym
- 2025-06-11: ZUS zatwierdził standardy dofinansowania posiłków dla pracowników. To nowy rozdział w firmowych benefitach
- 2025-06-04: Rynek nieprzygotowany do wdrożenia systemu kaucyjnego. Może się opóźnić nawet o kilka miesięcy
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Kraje dotknięte powodzią z 2024 roku z dodatkowym wsparciem finansowym. Europosłowie wzywają do budowy w UE lepszego systemu reagowania na kryzysy
W lipcu Parlament Europejski przyjął wniosek o uruchomienie 280,7 mln euro z Funduszu Solidarności UE na wsparcie sześciu krajów dotkniętych niszczycielskimi powodziami w 2024 roku. Polska otrzyma z tego 76 mln euro, a środki mają zostać przeznaczone na naprawę infrastruktury czy miejsc dziedzictwa kulturowego. Nastroje polskich europosłów związane z funduszem są podzielone m.in. w kwestii tempa unijnej interwencji oraz związanej z nią biurokracji. Ich zdaniem w UE potrzebny jest lepszy system reagowania na sytuacje kryzysowe.
Handel
Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]

Działalność Nestlé w Polsce wsparła utrzymanie 45,2 tys. miejsc pracy i wygenerowała 20,1 mld zł wartości dodanej dla krajowej gospodarki. Firma przyczyniła się do zasilenia budżetu państwa kwotą 1,7 mld zł – wynika z „Raportu Wpływu Nestlé” w Polsce przygotowanego przez PwC na podstawie danych za 2023 rok.
Polityka
M. Kobosko: Surowce dziś rządzą światem i zdecydują o tym, kto wygra w XXI wieku. Zasoby Grenlandii w centrum zainteresowania

Duńska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej rozpoczęła się 1 lipca pod hasłem „Silna Europa w zmieniającym się świecie”. Według zapowiedzi ma się ona skupiać m.in. na bezpieczeństwie militarnym i zielonej transformacji. Dla obu tych aspektów istotna jest kwestia niezależności w dostępie do surowców krytycznych. W tym kontekście coraz więcej mówi się o Grenlandii, autonomicznym terytorium zależnym Danii, bogatym w surowce naturalne i pierwiastki ziem rzadkich. Z tego właśnie powodu wyspa znalazła się w polu zainteresowania Donalda Trumpa.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.