Mówi: | Michał Kanownik, prezes zarządu, Związek Cyfrowa Polska Michał Tabor, partner, Obserwatorium.biz |
Od grudnia 80 tys. urzędów przejdzie na e-Doręczenia. Odejście od papierowej korespondencji ma przynieść 2,3 mld zł oszczędności
Od grudnia 2023 roku e-Doręczenia, które zastąpią klasyczny list polecony, staną się obowiązkowe dla większości urzędów, m.in. administracji publicznej i jednostek samorządowych. Także z adwokatem czy notariuszem będzie można skontaktować się drogą elektroniczną. To pierwszy etap zmian, które mają doprowadzić do likwidacji korespondencji papierowej z urzędami. Eksperci Obserwatorium.biz wyliczyli, że w przypadku migracji 90 proc. przesyłek administracji publicznej z formy tradycyjnej na elektroniczną oszczędności w skali roku mogą przekroczyć 2,3 mld zł. Wciąż jednak wprowadzanej zmianie towarzyszy szereg obaw, m.in. o bezpieczeństwo korespondencji.
e-Doręczenia to nowoczesna metoda szybkiej i bezpiecznej wymiany korespondencji pomiędzy podmiotami publicznymi a przedsiębiorstwami i obywatelami. Opracowanie Obserwatorium.biz „e-Doręczenia – bezpieczne rozwiązanie dla transformacji korespondencji papierowej” wskazuje, że to rewolucja w sposobie komunikacji – zastąpi bowiem stosowane dotychczas papierowe listy polecone czy pisma wysyłane przez ePUAP, który od 2008 roku był głównym sposobem kontaktu z administracją publiczną.
– System e-Doręczeń to klamra, która spina transformację cyfrową polskiej administracji i generalnie wymianę korespondencji na polskim rynku. Zaczynamy tę rewolucję korespondencji urzędowej od urzędów samorządowych, które już 10 grudnia 2023 roku wejdą w obowiązek zarejestrowania się w systemie doręczeń elektronicznych i dostarczania elektronicznej wersji korespondencji pomiędzy urzędami – mówi agencji Newseria Biznes Michał Kanownik, prezes zarządu Związku Cyfrowa Polska.
Od 10 grudnia 2023 roku obowiązek korzystania z doręczeń elektronicznych będzie miało ponad 80 tys. urzędów: wszystkie organy administracji publicznej i jednostki samorządu terytorialnego. Do posiadania adresu do doręczeń elektronicznych będą zobligowane także osoby wykonujące zawody zaufania publicznego, czyli m.in. notariusz czy adwokat, a także nowi przedsiębiorcy wpisani do KRS. Od października 2029 roku dołączą do nich sądy i trybunały, komornicy, prokuratura, organy ścigania oraz Służba Więzienna. Docelowo e-Doręczenia mają się stać podstawową formą komunikacji z urzędami. Ministerstwo Cyfryzacji liczy, że staną się także standardem w komunikacji między firmami lub obywatelami a przedsiębiorcami.
– Dzięki temu obowiązkowi, który rozpoczniemy 10 grudnia, a skończymy w 2029 roku, kiedy ostatnie podmioty wejdą w ten system obowiązkowy, nastąpi pełna depapieryzacja polskiego rynku – przekonuje Michał Kanownik.
Administracja publiczna ma obowiązek korzystać z publicznej usługi e-Doręczeń, oferowanej przez wyznaczonego operatora, czyli Pocztę Polską. Każdy inny podmiot ma możliwość wyboru dostawcy usługi. Zamiast tradycyjnego papierowego listu pismo zostanie przesłane w formie cyfrowej na adres do doręczeń elektronicznych, a w przypadku komunikacji z podmiotami publicznymi za pośrednictwem publicznej usługi rejestrowanego doręczenia elektronicznego. Podmioty niepubliczne mogą dobrowolnie korzystać z doręczeń elektronicznych od 5 października 2021 roku, czyli od momentu obowiązywania ustawy. Od początku działania systemu adres do doręczeń elektronicznych założyło prawie 60 tys. firm.
Choć początkowo wdrożenie obowiązkowych e-Doręczeń może być wyzwaniem dla części podmiotów, eksperci oczekują, że proces będzie przebiegać sprawnie. Zwłaszcza że większość administracji publicznej przeszła na cyfrowe kanały komunikacji w czasie pandemii.
– Spodziewam się, że z czasem doręczenia zadomowią się u nas i spotkają się z pozytywnym odbiorem każdego użytkownika, czyli zarówno administracji, jak i nas, obywateli. Na początku będziemy musieli się do nich przyzwyczaić, bo doręczenie elektroniczne to tak samo jak list polecony: najpierw stres, że ktoś wysłał coś i czegoś ode mnie chce, ale z drugiej strony to jest mechanizm, który pozwala biznesowi świadczyć usługi w sposób bezpieczny – tłumaczy Michał Tabor, partner w Obserwatorium.biz, współautor raportu.
Nadanie przesyłki w doręczeniu elektronicznym jest potwierdzane dowodem nadania, a odebranie – dowodem otrzymania. Usługi e-Doręczeń są realizowane przez kwalifikowanych dostawców. Są oparte na standardach podobnych do tych, które stosowane są w kwalifikowanych podpisach i wykorzystują technologie kryptograficzne. Wszystkie usługi doręczenia elektronicznego muszą spełniać rygorystyczne wymagania bezpieczeństwa. Dostawca przyłączany do krajowego systemu e-Doręczeń musi udowodnić, że stosuje procedury i narzędzia, które zapewniają bezpieczeństwo i minimalizują ryzyko cyberprzestępstw.
– Obieg dokumentów będzie krążył w czterech podmiotach: nadawca, operator nadawcy, operator odbiorcy i odbiorca. To gwarantuje, że każda przesyłka trafi w odpowiednim formacie do swojego odbiorcy. Co istotne żaden operator nie jest uprawniony do ingerencji w treść przesyłki, którą doręcza – podkreśla prezes Związku Cyfrowa Polska.
Raport Obserwatorium.biz wskazuje na liczne korzyści, jakie wynikają z przejścia na drogę elektroniczną. To przede wszystkim szybkość i wygoda w kontaktach z urzędami. Doręczenie elektroniczne umożliwia błyskawiczne przekazanie informacji, co jest szczególnie istotne na przykład w korespondencji w sektorze finansowym czy obszarze prawno-administracyjnym. Poza wspomnianym bezpieczeństwem korzyścią jest również proekologiczny aspekt e-Doręczeń.
– Gdy liczymy same oszczędności dla rynku administracji publicznej, to roczne korzyści wyniosą około miliarda złotych w zakresie świadczenia usług związanych z przekazywaniem korespondencji pomiędzy podmiotami. Podobne oszczędności, a nawet większe, widzimy dla rynku komercyjnego – wylicza Michał Tabor.
Zgodnie z raportem w przypadku migracji 90 proc. przesyłek realizowanych w kontaktach z administracją publiczną do usług elektronicznych maksymalne roczne oszczędności mogą sięgnąć 2,3 mld zł. Te wyliczenia dotyczą komunikacji obywateli i przedsiębiorstw z administracją publiczną oraz między urzędami. Eksperci Obserwatorium.biz szacują, że obywatele i firmy docelowo przeniosą w sumie ponad 100 mln przesyłek wysyłanych do administracji publicznej na formę elektroniczną, a które dziś realizowane są w formie tradycyjnej. Z tego tytułu uzyskają docelowo ponad 1,05 mld zł oszczędności w skali roku. Dodatkowe pole do oszczędności dają usługi e-Doręczeń komercyjnych – zakładając migrację 100 proc. przesyłek do nowej usługi, przedsiębiorstwa komercyjne mogą przenieść co najmniej 250 mld przesyłek, realizowanych obecnie rocznie w formule tradycyjnej, co pozwoli im zaoszczędzić nawet 1,49 mld zł rocznie.
Choć odbiór koncepcji doręczeń elektronicznych jest pozytywny, a społeczeństwo – po doświadczeniach pandemii – gotowe na taką zmianę, nowym obowiązkom towarzyszą jednak pewne obawy. Dlatego eksperci wskazują na konieczność kampanii edukacyjnych realizowanych zarówno przez administrację publiczną, jak i poszczególnych dostawców tej usługi. Pozwoli to zrozumieć, na czym polegają e-Doręczenia, oraz rozwiać wszelkie wątpliwości i obawy użytkowników.
– Zawsze jest strach przed nowością, bo są to nowe usługi i nowy sposób korzystania z nich, dlatego też postawienie użytkownika w centrum, możliwość skorzystania z konkurujących ze sobą usług da większy potencjał dostępu do tych usług dla każdego z podmiotów. Nie bez kozery wskazuję przykład elektronicznych usług bankowych, które 20 lat temu też spotykały się z wielkim oporem, a dzisiaj wszyscy z nich korzystamy – tłumaczy partner w Obserwatorium.biz
Czytaj także
- 2024-12-23: Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
- 2024-12-18: Rekordowa pożyczka z KPO dla Tauronu. 11 mld zł trafi na modernizację i rozbudowę sieci dystrybucji
- 2024-12-23: Rekordowy przelew dla Polski z KPO. Część pieniędzy trafi na termomodernizację domów i mieszkań
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-12-06: R. Metsola: Polska ma bardzo dobrą pozycję do bycia liderem UE na następne pół roku. Bezpieczeństwo w centrum uwagi prezydencji
- 2024-12-13: PZU chce mocniej inwestować w sektor zdrowia i transformację energetyki. W strategii do 2027 roku zapowiada duże zmiany w strukturze grupy
- 2024-11-29: PGE: Na dniach zapadnie decyzja inwestycyjna dla Baltica 2. Ta morska farma wiatrowa ma zacząć działać od 2027 roku
- 2024-11-28: 1 grudnia nowa Komisja Europejska rozpoczyna prace. W składzie pierwszy raz komisarze ds. mieszkalnictwa oraz obronności
- 2024-12-03: W rządowym planie na rzecz energii i klimatu zabrakło konkretów o finansowaniu transformacji. Bez tego trudno będzie ją przeprowadzić
- 2024-11-27: Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Rekordowy przelew dla Polski z KPO. Część pieniędzy trafi na termomodernizację domów i mieszkań
Przed świętami Bożego Narodzenia do Polski wpłynął największy jak dotąd przelew unijnych pieniędzy – nieco ponad 40 mld zł z Krajowego Planu Odbudowy. Zgodnie z celami UE ponad 44 proc. tych środków zostanie przeznaczona na transformację energetyczną, w tym m.in. termomodernizację domów i mieszkań czy wymianę źródeł ciepła. Od początku tego roku na ten cel trafiło 3,75 mld zł z KPO, które sfinansowały program Czyste Powietrze.
Prawo
W lutym zmiana na stanowisku Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Co roku trafia do niego kilka tysięcy spraw związanych z instytucjami unijnymi
W ubiegłym tygodniu Parlament Europejski wybrał Portugalkę Teresę Anjinho na stanowisko Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Ombudsman przyjmuje i rozpatruje skargi dotyczące przypadków niewłaściwego administrowania przez instytucje unijne lub inne organy UE. Tylko w 2023 roku pomógł ponad 17,5 tys. osobom i rozpatrzył niemal 2,4 tys. skarg.
Problemy społeczne
Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.