Mówi: | Dagmara Robak |
Funkcja: | partner, business planning |
Firma: | Mindshare Polska |
Połowa Polaków podczas oglądania telewizji korzysta jednocześnie z innych urządzeń elektronicznych. Dla reklamodawców to szansa na wzmocnienie przekazu
Multiscreening to trend, który na dobre zadomowił się na polskim rynku. Polacy coraz częściej jednocześnie korzystają z kilku ekranów, czyli dzielą swoją uwagę pomiędzy telewizor, laptop, smartfon i tablet. To szansa dla reklamodawców na podkreślenie swojego komunikatu w dodatkowym medium.
– Połowa Polaków podczas oglądania telewizji robi jednocześnie inne rzeczy, np.: korzysta ze smartfonów lub przegląda coś na tablecie. Zdarzają się również tacy, którzy próbują grać na konsoli do gier – wylicza Dagmara Robak, partner, business planning w domu mediowym Mindshare Polska, który jest autorem badania dotyczącego multiscreeningu.
Podczas badania „Multiscreening” internauci byli pytani o korzystanie z następujących urządzeń: telewizora, laptopa, smartfona, komputera stacjonarnego, tabletu, konsoli do gier oraz czytnika e-booków. Wynika z niego, że oglądając telewizję, Polacy najczęściej korzystają jednocześnie z laptopa (46 proc.) lub smartfona (41 proc.). Trzymając w ręku smartfona, równocześnie spoglądamy w ekran telewizora (56 proc.), laptopa (39 proc.), komputera stacjonarnego (23 proc.) lub tabletu (11 proc.). Tablet najchętniej jest łączony z telewizorem (48 proc.), smartfonem (29 proc.) lub laptopem (15 proc.).
Zdaniem Robak dla rynku mediowego to istotne dane, bo pokazują, jak zmieniają się zwyczaje i w jaki sposób reklamodawcy powinni dostosować się do tego, co robią ich grupy docelowe.
– Jeśli wiemy, że osoby, które są poddane oddziaływaniu komunikatu reklamowego w telewizji, mają skłonność do jednoczesnego korzystania ze smartfona bądź tabletu, możemy to wykorzystać do tego, aby uzupełnić komunikat telewizyjny dodatkowym przekazem w mobilu lub na innym dodatkowym ekranie – przekonuje w rozmowie z Newserią Dagmara Robak.
Jej zdaniem podzielność uwagi odbiorców powinna mieć przełożenie zarówno na autorów treści, jak i reklamodawców.
– Musimy postawić nacisk na kreatywne podejście, aby zainteresować, a następnie zatrzymać odbiorców, dywersyfikując jednocześnie kanały dotarcia – dodaje.
Badanie zrealizowane przez Mindshare zwraca uwagę także na przywiązanie Polaków do poszczególnych urządzeń. Według niego polscy internauci równie chętnie korzystają z laptopa (88 proc.), jak z telewizora (93 proc.). Do tej grupy powoli dołącza także smartfon (76 proc.), który jest jednocześnie najbardziej osobistym urządzeniem.
– 90 proc. ankietowanych deklaruje, że nie dzieli tego urządzenia z żadnym innym członkiem gospodarstwa domowego. Podobne przywiązanie można zauważyć wyłącznie w przypadku czytników e-booków – potwierdza Dagmara Robak.
Zupełnie inaczej sytuacja wygląda w przypadku tabletów, które zdecydowanie częściej, podobnie jak laptopy, są wykorzystywane przez wielu członków gospodarstwa domowego.
Zadania służbowe najczęściej wykonujemy na komputerach – stacjonarnych (61 proc.) i laptopach (59 proc.). Do surfowania w sieci służy nam laptop (85 proc.), ale też smartfon (60 proc.) i tablet (55 proc.). Gramy, uczymy się, oglądamy video i robimy zakupy online głównie na laptopach, zaś do słuchania muzyki najczęściej wybieramy laptopy (67 proc.) i smartfony (58 proc.).
Podczas badania „Multiscreening” internauci byli pytani o korzystanie z następujących urządzeń: telewizora, laptopa, smartfona, komputera stacjonarnego, tabletu, konsoli do gier oraz czytnika e-booków. Badanie zostało zrealizowane w czerwcu 2014 r.
Czytaj także
- 2025-06-05: Już pięciolatki interesują się pieniędzmi. Wakacje to dobry moment na edukację finansową
- 2025-04-22: Rynek agencji PR staje się coraz bardziej rozproszony. Zdecydowanie rośnie liczba jednoosobowych działalności gospodarczych
- 2025-04-02: Zapobieganie cyberuzależnieniom wśród dzieci wymaga dużego zaangażowania rodziców. Zakazy nie są wystarczające
- 2024-10-24: Pracownicy deklarują mocne zaangażowanie w swoją pracę. Rzadko czują wsparcie od pracodawców
- 2024-10-25: Obrót elektroniką z drugiej ręki sprzyja środowisku. Polacy coraz chętniej sięgają po używane i odnowione smartfony
- 2024-05-10: Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce
- 2024-02-16: Anna Jurksztowicz: Powinniśmy mieć większą wiedzę na temat osteoporozy. Po 50. roku życia należy mierzyć wzrost i badać gęstość kości
- 2024-02-12: Prawie połowa kobiet z diagnozą raka szyjki macicy umiera. Zmiany w badaniach przesiewowych i ich szerszy zasięg pomogłyby wcześniej wykrywać ten nowotwór
- 2023-12-21: Specjalne etykiety mogłyby zniechęcać konsumentów do kupowania mięsa. To skuteczniejsza metoda na ograniczenie jego spożycia niż zakazy czy wzrost cen
- 2023-12-28: Naukowcy przyjrzeli się roli wdzięczności w relacjach par. Najbardziej niedoceniane przez partnerów czują się kobiety i osoby w długoletnich związkach
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Ostateczny kształt rozszerzonej odpowiedzialności producenta wciąż pod znakiem zapytania. Przykładem dla Polski mogą być rozwiązania z Czech czy Belgii
Zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej do końca 2025 roku Polska powinna osiągnąć poziom recyklingu odpadów opakowaniowych na poziomie min. 65 proc. Trudno to osiągnąć bez wdrożenia systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP), który w świetle unijnych zaleceń powinien być zaimplementowany już w 2023 roku, a którego ostatecznego kształtu jeszcze nie znamy. Zagraniczni eksperci uważają, że Polska powinna iść w ślady Czech, Belgii i Włoch, stawiając na elastyczną organizację odpowiedzialności producenta (OOP).
Handel
Prof. G. Kołodko: Trump osiągnie efekt odwrotny od zamierzonego i spowolni rozwój Ameryki. Na wojnie handlowej z resztą świata to Stany mogą tracić najmocniej

– Liczne decyzje prezydenta Trumpa, nie tylko na polu ekonomicznym, są po prostu oparte na nieracjonalnych przesłankach, są fałszywe, są szkodliwe i dla Stanów Zjednoczonych, i dla innych, mówiąc językiem popularnym, są chore – ocenia prof. Grzegorz Kołodko, były minister finansów, i wskazuje m.in. na chaos spowodowany wprowadzaniem, zawieszaniem i przywracaniem ceł. Ekonomista w książce „Trump 2.0. Rewolucja chorego rozsądku” analizuje trumponomikę, a więc ekonomię i politykę gospodarczą pomysłu prezydenta oraz jej wpływ na gospodarkę, przestrzega przed zagrożeniami i wskazuje sposoby wyjścia z nasilającego się globalnego zamieszania. Autor ocenia też negatywnie pozaekonomiczne aspekty działalności amerykańskiego prezydenta z wyjątkiem jednego aspektu.
Farmacja
Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie. Dzięki temu odciążone są europejskie systemy zdrowotne

Każdego roku Europejczycy leczą samodzielnie ok. 1,2 mld drobnych dolegliwości, w tym przeziębienie czy niestrawność. Zdaniem ekspertów wzmocnienie tych kompetencji społeczeństwa może być remedium na braki kadrowe w opiece zdrowotnej i jej deficyt budżetowy. Sięganie po leki bez recepty (OTC), suplementy diety i wyroby lecznicze pozwala uniknąć ok. 120 mln konsultacji lekarskich w skali roku, co odpowiada pracy nawet 36 tys. lekarzy pierwszego kontaktu. Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie – wynika z danych przedstawionych podczas 61. konferencji AESGP, która odbyła się w Warszawie.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.