Newsy

Ponad 40 proc. Polaków korzysta już z e-usług administracji. W największym stopniu wykorzystują je przedsiębiorcy

2019-12-31  |  06:15

W 2019 roku z usług administracji publicznej za pomocą internetu skorzystało ponad 40 proc. Polaków, co oznacza wzrost o prawie 5 pkt proc. W tej chwili już prawie 100 proc. jednostek administracji publicznej udostępnia swoje usługi online, a 3/4 z nich wskazuje, że dzięki temu skrócił się czas potrzebny na ich realizację – wynika z danych GUS. E-usługi cieszą się wśród Polaków rosnącą popularnością – zwłaszcza Twój e-PIT oraz możliwość wnioskowania online o dowód osobisty i środki z programu Rodzina 500 plus.

– Dane GUS pokazują, że ponad 40 proc. Polaków skorzystało już z usług e-administracji. W największym stopniu cyfrowe usługi wykorzystują przedsiębiorcy, dlatego że dziś praktycznie wszystkie procesy w relacji firma – urzędy i administracja odbywają się już drogą elektroniczną. Oczywiście potrzebny jest dalszy wzrost wykorzystywania usług cyfrowych przez firmy w ich działalności biznesowej, zwłaszcza wśród małych i średnich przedsiębiorstw jest jeszcze wiele do poprawy – mówi agencji Newseria Biznes Marek Zagórski, minister cyfryzacji.

Jak podkreśla, e-usługi oferowane przez administrację i samorządy działają coraz lepiej, a tylko w pierwszej połowie tego roku Profil Zaufany założyło 1,26 mln osób, dzięki czemu liczba Polaków posiadających cyfrową tożsamość sięgnęła 4 mln. Obecnie zbliża się już do 4,5 mln użytkowników.

Osiągnięcie tego 4-milionowego poziomu było krokiem milowym w popularyzacji e-usług – mówi Marek Zagórski. – Kolejnym etapem było też uruchomienie konta Mój Gov, które pozwala na uzyskanie dostępu do praktycznie całej administracji.

Uruchomiona we wrześniu platforma Mój Gov pozwala m.in. wysłać wniosek o wpisanie do rejestru wyborców, zapewnia dostęp do PUE ZUS i Indywidualnego Konta Pacjenta oraz danych zgromadzonych m.in w rejestrze PESEL, Rejestrze Dowodów Osobistych czy Centralnej Ewidencji Pojazdów.

W ramach portalu Gov.pl działają już obecnie serwisy wszystkich ministerstw i pięciu urzędów centralnych, a także serwisy tematyczne i karty ponad 140 e-usług, które można załatwić online (wraz z intuicyjnym mechanizmem ich wyszukiwania).

Tylko w październiku portal Gov.pl odwiedziło 6 mln Polaków, co jest naprawdę bardzo dużym postępem od momentu startu, kiedy było ich zaledwie 250 tys. Mamy też postęp w aplikacji mObywatel, która przenosi te usługi dla obywateli do smartfonów, czyli tam, gdzie najczęściej korzystają z internetu – mówi minister cyfryzacji.

W tym roku zakres oferowanych przez administrację e-usług rozszerzył się również o wdrożony w lutym Twój e-PIT, w ramach którego urząd skarbowy wypełnia deklaracje PIT-37 i PIT-38 zamiast podatników. Według resortu cyfryzacji to najpopularniejsza – obok wnioskowania online o dowód osobisty – usługa, z której skorzystało w tym roku prawie 7 mln Polaków. W przyszłym roku podobna usługa ma zostać uruchomiona również dla przedsiębiorców.

– Obraz cyfryzacji Polski mocno się zmienił, głównie za sprawą liczby usług oferowanych w administracji. Odeszliśmy od tego, co dotychczas było normą, że obywatel o coś wnioskuje, coś składa. Trzeba skoncentrować się na myśleniu, jak obywatela obsłużyć, żeby miał on jak najmniej interakcji z urzędem, bo to opłaca się obu stronom – mówi Marek Zagórski.

Jak wynika ze statystyk GUS („Wykorzystanie technologii informacyjno-komunikacyjnych w jednostkach administracji publicznej”), w ubiegłym roku swoje usługi przez internet udostępniała obywatelom zdecydowana większość jednostek administracji publicznej (96,6 proc.), w tym wszystkie urzędy marszałkowskie. Trzy na cztery jednostki wskazywały, że skrócił się dzięki temu czas realizacji usług świadczonych na rzecz obywateli.

Odsetek Polaków, którzy w ciągu minionego roku skorzystali z usług administracji publicznej za pomocą internetu, wynosi obecnie 40,4 proc. To blisko 5 pkt proc. więcej niż w roku poprzednim („Społeczeństwo informacyjne w Polsce w 2019”). Rosnącą popularność e-usług potwierdza również fakt, że w tym roku ponad ćwierć miliona Polaków (264,4 tys.) złożyło online wnioski o dopisanie do rejestru oraz spisu wyborców. To dotychczasowy rekord – dla porównania przed majowymi wyborami do PE takich wniosków było tylko 45 tys.

Przed nami wciąż bardzo wiele do zrobienia. To m.in. upowszechnienie usług chmurowych w biznesie i administracji, bo tutaj Polska cały czas jeszcze odstaje. Istotne jest też wspieranie budowy rozwiązań, które bazują na nowoczesnych technologiach, jak chociażby sztuczna inteligencja, internet rzeczy czy sieć 5G, której uruchomienie spodziewane jest w przyszłym roku – wymienia minister. – Jednym z najważniejszych projektów, który będziemy realizować w następnych latach, jest też elektronizacja doręczeń.

Według aktualnych danych GUS z rozwiązań chmurowych korzysta 17,5 proc. polskich przedsiębiorstw, co oznacza wzrost o 6 pkt proc. względem ubiegłego roku. Około 1/3 z nich wciąż stanowią duże firmy. Dla porównania według Eurostatu z chmury korzysta ponad połowa przedsiębiorstw w Finlandii (65 proc.), Szwecji (57 proc.) i Danii (56 proc.). W styczniu tego roku wystartowała rządowa chmura obliczeniowa. To projekt Ministerstwa Cyfryzacji i Centralnego Ośrodka Informatyki, który dostarcza moc obliczeniową (serwery, oprogramowanie, bazy danych, sieć, analizy itp.) na potrzeby ważnych z puntu widzenia państwa systemów i rejestrów. Na razie w rządowej chmurze działają już aplikacja mObywatel i baza Otwarte Dane, ale resort cyfryzacji zapowiada, że wkrótce dołączą kolejne systemy administracji publicznej.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Targi Bezpieczeństwa

Handel

Ważą się losy nowej umowy między Unią Europejską a Ukrainą na temat zasad handlu. Obecne przepisy wygasają 5 czerwca

5 czerwca wygasa ATM, czyli wprowadzona przed trzema laty i potem z modyfikacjami przedłużana umowa między UE a Ukrainą, liberalizująca zasady wwozu ukraińskich towarów na teren Wspólnoty. Strona ukraińska chciałaby jej przedłużenia, na razie jednak Unia zgodziła się jedynie na przedłużenie bezcłowego przywozu żelaza i stali. Największe obawy, zwłaszcza w Polsce, budzi kwestia produktów rolnych. Zdaniem europosłanki Konfederacji Anny Bryłki należałoby wrócić do obowiązującej przed 2022 rokiem umowy stowarzyszeniowej DCFTA, ponieważ Ukraina może dziś eksportować swoje towary drogą morską poprzez porty na Morzu Czarnym, a dzięki darmowemu dostępowi do unijnego rynku bogacą się jedynie potentaci rolni.

Ochrona środowiska

Nowe technologie pomagają szybciej i dokładniej sortować odpady. Wciąż nie wszystkie da się jednak przetworzyć

Do 2030 roku 55 proc. odpadów opakowaniowych z tworzyw sztucznych powinno trafiać do przetworzenia. W ubiegłym roku było to ok. 27 proc. Nowe technologie w coraz większym stopniu ułatwiają sortowanie odpadów, ale nie pozwalają jeszcze na przetworzenie wszystkich ich rodzajów. To pierwsze wyzwanie związane z zamykaniem obiegu. Kolejnym jest zwiększanie zawartości materiałów pochodzących z recyklingu w produkowanych opakowaniach, czego wymagają unijne przepisy. Choć w tym obszarze widać w ostatnich latach znaczące postępy, nie brakuje wyzwań.

Handel

Rosyjskie surowce przestaną płynąć do UE. Spóźniony, ale ambitny i istotny plan ma być wdrożony do 2027 roku

– Kupowanie surowców energetycznych z Rosji jest jak kupowanie broni przeciwko Ukrainie – uważa europosłanka PO Mirosława Nykiel. Dlatego KE planuje do 2027 roku ograniczyć do zera import rosyjskich paliw. Joanna Scheuring-Wielgus ocenia, że taka decyzja powinna zapaść już dawno, ale lepiej późno niż wcale. Co więcej, państwa członkowskie powinny być w tych deklaracjach zjednoczone najbardziej, jak się da.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.