Mówi: | Borys Stokalski |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Infovide-Matrix SA |
Problemem w informatyzacji administracji jest kryterium najniższej ceny. Instytucje publiczne to wymagający klient dla firm IT
Sektor publiczny staje się jednym z ważniejszych klientów firm informatycznych. W kolejnych latach zamówień może być jeszcze więcej, bo cyfryzacja będzie finansowana również ze środków unijnych. Administracja to wymagający zleceniodawca, bo każde rozwiązanie IT jest tworzone na miarę, a dodatkowym wyzwaniem są wymogi Prawa zamówień publicznych i kryterium najniższej ceny.
– Trudno znaleźć kilka podobnych ministerstw czy instytucji w jednym kraju, w związku z czym każda z nich ma swoją specyfikę i wymaga rozwiązań tworzonych na miarę, pod konkretne procesy, pod swój specyficzny rodzaj działalności – mówi agencji Newseria Borys Stokalski, prezes zarządu spółki Infovide-Matrix. – Druga rzecz to ustawa o zamówieniach publicznych. Praktyka jej stosowania wymaga doskonalenia.
To dwie cechy odróżniające sektor publiczny od innych klientów firm IT.
Zgodnie z Prawem zamówień publicznych cena nadal jest elementem mającym kluczowy wpływ na wyniki organizowanego przez podmiot sektora publicznego przetargu. Zdaniem Stokalskiego decydenci w sektorze działają pod presją filozofii najniższej ceny, co powoduje, że często wygrywa oferta najtańsza, ale w praktyce niemożliwa do zrealizowania w sposób, który przyniesie oczekiwane korzyści zamawiającemu.
– Specyfika pracy w sektorze publicznym polega na tym, by nie poddać się temu szaleństwu. Oczywiście dostawcy powinni twardo konkurować o kontrakty, ale równie ważne jest to, żeby klient na końcu był w stanie w sensowny sposób korzystać z rozwiązania, które dostanie. Jeżeli jesteśmy w stanie, dostarczając sensowne rozwiązanie, jednocześnie zaproponować rozwiązanie, które jest atrakcyjne cenowo, to wtedy udaje nam się takie przetargi wygrywać – mówi prezes Infovide-Matrix.
Technologia staje się narzędziem modernizacji państwa. Informatyka zyskuje w oczach decydentów politycznych, którzy są dysponentami środków sektora publicznego. W wielu obszarach – zdaniem Stokalskiego – działające systemy są na najwyższym poziomie. Jako przykład podaje ZUS i NBP.
– Jednak mieliśmy ostatnio do czynienia, np. przy okazji wyborów, z działaniami, które nie mieszczą się, niestety, w granicach racjonalnych decyzji menadżerskich i prowadzą do marnotrawstwa środków publicznych i skandali, których wolelibyśmy nie oglądać – uważa prezes Infovide-Matrix.
Stokalski przyznaje, że znaczenie sektora publicznego jest coraz większe, bo i proces informatyzacji w administracji przyspiesza. W kolejnych latach dzięki dofinansowaniu cyfryzacji w ramach unijnych programów zamówień może być jeszcze więcej.
– Sektor publiczny jest trzecim co do wielkości klientem naszej spółki. Przewodzą energetyka i przemysł oraz branża finansowa, która obejmuje banki i instytucje ubezpieczeniowe. W tych dwóch segmentach wielkość naszych ubiegłorocznych przychodów wyniosła po około 50 mln zł. Z sektora publicznego pochodziło 26 mln zł. Jest to więc liczący się, choć nie największy, element naszego portfela – podkreśla Borys Stokalski.
Infovide-Matrix jest zainteresowana przetargami we wszystkich segmentach sektora publicznego. Takie instytucje jak Ministerstwo Finansów czy Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa od lat są klientami spółki. Przedsiębiorstwo startuje więc samodzielnie lub w konsorcjum we wszystkich przetargach organizowanych przez te instytucje.
– Szukamy też nowych okazji do wykorzystania kompetencji spółki. Ostatnio pozyskaliśmy duży projektu wdrożeniowego w obszarze systemów ERP [rozwiązania wspomagające zarządzanie – red.] dla sądów – dodaje prezes spółki technologicznej.
Czytaj także
- 2025-06-11: Wiceprzewodniczący PE: Polska prezydencja zapewniła UE stabilność w niepewnych czasach. Wiele inicjatyw dotyczyło obronności
- 2025-06-12: Uchodźcy z Ukrainy pomogli wygenerować 2,7 proc. PKB Polski w 2024 roku. Napływ nowych pracowników znacznie zmienił polski rynek pracy
- 2025-06-12: Nowe technologie mogą wspierać samoleczenie. Szczególnie pomocne są dane zbierane przez aplikacje i urządzenia mobilne
- 2025-06-12: Dorota Gardias: Przykre jest to, że wybory prezydenckie budzą tak negatywne emocje. Jest dużo złości, żalu i różnych zagrywek, które kompletnie nie są moje
- 2025-06-11: Gwiazdy: Scena polityczna stała się ringiem, a politycy nie szanują siebie nawzajem. Każdy ma prawo widzieć świat inaczej
- 2025-06-05: Prof. Kołodko: Elon Musk stracił na roli doradcy Donalda Trumpa. Można mieć zastrzeżenia do rezultatów jego misji
- 2025-06-11: ZUS zatwierdził standardy dofinansowania posiłków dla pracowników. To nowy rozdział w firmowych benefitach
- 2025-05-27: Globalny sektor finansowy mocniej otwiera się na blockchain. Nowe regulacje likwidują kolejne bariery na rynku
- 2025-06-04: Bryska: Kończę prace nad nowym albumem. To jest bardzo osobisty krążek opowiadający o nowym okresie w moim życiu
- 2025-05-23: Zespół Kombii: W tym roku świętujemy 50-lecie naszej współpracy. Jesteśmy nadal w tym zawodzie z miłości do muzyki i do naszych fanów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.